To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Co ze starymi autami?

mkm - 12-02-2013, 15:46
Temat postu: Co ze starymi autami?
Kolejna po próbie wprowadzenia podatku ekologicznego próba ugryzienia starych samochodów.
http://wiadomosci.gazeta....ja_zniknac.html

Jeżeli to ma być zaostrzenie poprzez uszczelnienie to ok, ale jak to będą nowe przepisy, to trzeba się przyglądać, bo jak napiszą jakiś bubel prawny co jest wielce możliwe to może się okazać, że nasze Miśki zostaną zaocznie skazane na zagładę.

Jarucha - 12-02-2013, 16:12

Ciekawe są te statystyki i porównywanie z bogatszymi krajami. Z moich obserwacji Polacy są bardziej świadomi motoryzacyjnie i lepiej dbają o auta. A to dlatego, że w stosunku do zarobków są drogie, i większość pilnuje, żeby się nie rozleciały. W UK odnosi się wrażenie że ludzie mają wywalone na stan auta. Zrobi się dziurka to taśmą zakleją i jazda. A jak się całkiem posypie to trudno, kupią następny.

A kolejny powód niskiego odsetku odrzucanych aut to życiowe podejście diagnostów, tj. jak znajdą drobne uchybienie to karzą naprawić i wrócić i dopiero podbijają papiery. A mogli od razu wklepać że auto się nie nadaje procent odrzucanych by wzrósł.

Już w kolejnym poście to mówię, najpierw trzeba pozwolić się wzbogacić obywatelom. Jeżeli zasobność ludzi wzrośnie, to zniknie problem kiepskich samochodów wynikających z przyczyn ekonomicznych. Pozostanie tylko do zwalczenie grupa, można nazwać patologiczna, co nie dba bo nie.

mkm - 12-02-2013, 16:23

Jarucha, wzbogacenie jest w tej sprawie drugorzędne.
Zdziwiłbys się co się sprzedaje w wyższych grupach cenowych samochodów używanych.
Ja bym zaostrzył badania "nowych" samochodów (przerabiane DPF-y, chip-y, powypadkowość, zgodność modelowa), a starych jedynie uszczelnił.

gzesiolek - 12-02-2013, 17:31

mkm napisał/a:
Ja bym zaostrzył badania "nowych" samochodów (przerabiane DPF-y, chip-y, powypadkowość, zgodność modelowa), a starych jedynie uszczelnił.


Generalnie wziasc pod lupe Stacje Diagnostyczne... wystarczy okresowe lotne niezapowiedziane kontrole, w stylu: lotne badanie "swiezo podbitych" 100m dalej... czy podpuchy w stylu "tajemniczy klient" gdzie jest kontrolowane auto o dokladnie znanych usterkach i ocenianie jakosci badan diagnostycznych...

Sadze ze sama swiadomosc 2x zwiekszyla skutecznosc diagnostow...
A co do wzbogacenia... znam ludzi naprawde biednych ktorzy dopieszczaja swoja Felicje tak, ze az im zazdroszcze tak utrzymanego egzemplarza... a znam ludzi ktorzy nie maja za duzo pieniedzy, ale w rodzinie 3 auta, latane byle jak, jezdzace na oleju opalowym... ale ojciec jezdzi jednym - 20 letnim mercedesem E z dislem prawie 3litrowym, matka drugim - Land Roverem 15letnim tez dislem , a synalek trzecim oczywiscie BMW 5 z trzylitrowym dieslem z lat 90tych... a auta technicznie nadaja sie bardziej na zlom niz do jazdy...jedna czarna chmura i halas niczym stary ursus... ot nie stac ich na te trzy auta, no ale trzeba sie pokazac... wg mnie to kwestia zeby nie szkodzic tym pierwszym i pasjonatom, a tych drugich nauczyc, ze jak Cie nie stac to miej mniejsze i zadbane auto a nie smoki latane byle jak i byle jak jezdzace... a wszystkim wkolo szkodzace...

robertdg - 12-02-2013, 19:01

Zas jakaś bzdura i temat który rzekomo ma poruszyć ludziska
Cytat:
Teoretycznie każde auto podlegające przeglądowi technicznemu powinno mieć sprawdzone m.in. hamulce, zawieszenie, układ kierowniczy, oświetlenie i opony. W praktyce jest inaczej. Większość badań technicznych to fikcja. W efekcie w Polsce tylko niecałe 2 proc. aut nie przechodzi badań technicznych, przy czym ich średni wiek to 15 lat
Tutaj mamy meritum problemu, to wina nierzetelnych ludzi, ludzi bez świadomosci, robia sobie z nas idiotow.
Druga strona medalu to jak słysze, że ktoś mówi, że sobie przegląd załatwił to stwierdzam, że dla własnego bezpieczenstwa wolałbym wiedzieć co mam wymienić a nie strugać chojraka, bo ja zem se kurde załatwił - jak za PRL-u

Cytat:
Ministerstwo Transportu chce, by sytuacja w Polsce była bliższa tej, która obecnie panuje w Skandynawii. Tam badań nie przechodzi ok. 25-30 proc. samochodów. Na Łotwie nawet 50 proc. Sprawia to, że na ulice wyjeżdża tam zdecydowanie mniej starych aut.
Na siłę poprawiajmy statystyki :lol:
Jarucha - 12-02-2013, 19:25

No właśnie, założenia są już złe, więc działania mogą być już tylko gorsze.
Bo chodzi nie o to żeby odsiewać, tylko o to żeby wraki nie pojawiały się na drogach i żeby nawet nie przyjeżdżały na przeglądy.

Taka mała analogia do fotoradarów: zakłada się większe wpływy, zamiast zmniejszenie liczby wypadków

krzychu - 12-02-2013, 22:32

Ja widzę postęp wśród diagnostów. Rok temu gość był zestresowany kamerami... Podobno go nawet sprawdzają (nagrania)... Ostatnio byłem to gość nawet sprawdził homologację lamp przednich i tylnych...

Artykuły oczywiście nagonkowe. Co to ma do starych aut? Nie ważny czy stare czy nie ma być sprawne i już! Rodzice mają pełnoletnią skodę favorit i jest ona sprawa hamulce hamują równo, luzów w zawieszeniu nie ma, amortyzatory w normie... Normy spalin spełnia... Przechodzi wzorowo przeglądy co roku...

mkm - 12-02-2013, 22:39

krzychu napisał/a:

Artykuły oczywiście nagonkowe.

Albo szykujące nas na podwyżki cen badania technicznego.

raddex - 12-02-2013, 23:08

Ja na każdym przeglądzie dotychczas musiałem prosić o to aby wykonano wszystkie czynności diagnostyczne, bo chcę być świadomy w jakim stanie jest moje auto.
Badania czystości spalin nie robili wcale. Dopiero na moją prośbę.

krzychu - 13-02-2013, 06:53

mkm napisał/a:
Albo szykujące nas na podwyżki cen badania technicznego.


Jeśli faktycznie poprawi do szczelność systemu weryfikacji sprawności pojazdów?

robertdg - 13-02-2013, 08:21

krzychu napisał/a:
Jeśli faktycznie poprawi do szczelność systemu weryfikacji sprawności pojazdów?
Raczej nie ku temu droga, teraz stacji diagnostycznych narobiło się jak grzybów po deszczu, niejednokrotnie nawet funkcjonują stacje kilkadziesiąt metrów od siebie, różnią się jedynie ilością wykonywanych usług, większość napewno ma kamery także na takich stacjach raczej diagnosta nie ryzykuje podbijania przeglądu auta "widmo" - weryfikowała niejednokrotnie taki stan policja.

A co z nami :?: raczej 24-o miesięcznej ważności nie dostaniemy, a to dopiero by zmusiło diagnostów do przesiewu. Na obecną chwile to diagności przymykają oczy na drobne mankamenty tylko i wyłacznie ze względu na fakt, że jest duże zageszczenie stacji.

jaca71 - 14-02-2013, 12:48

Czyli tradycyjnie bierzemy się od tyłka strony?
Prosto i jasno napisał gzesiolek: weryfikacja stacji diagnostycznych to jest rozwiązanie. Łapiemy samochód jadący kłusa, bez hamulców itp. - dowód rejestracyjny z pieczątką stacji diagnostycznej. Wiadomo że przez rok różne rzeczy mogą się zdarzyć ale jak procent psujących się samochodów po wyjechaniu z jednej stacji diagnostycznej jest wysoki to... wiadomo komu trzeba się przyjrzeć.
A jak łapać? kontrole na drogach, kontrole samochodów biorących udział w zdarzeniach drogowych, kontrole wyjeżdżających ze stacji.

Misiek :) - 16-02-2013, 18:55

Wg mnie diagności powinny bardzo dobrze sprawdzać hamulce, zawieszenia, pseudo zenony itp... czyli coś, co ma bezpośredni wpływ na stan.
Ja od zawsze mam możliwość "zdobycia" badań, ale nigdy z tego nie korzystałem. Jeśli już byłem na takiej stacji, to i tak było badanie z pozytywnym wynikiem.
A w Polsce na codzień diagności mówią, aby naprawić i wrócić.
Nawiasem mówiąc, nieraz trafiłem na idiotów:
tłumik sportowy a dowiaduje się, że dziurawy i mam naprawić, lekko przyciemnione szyby boczne i na 2 stajach diagnostycznych inne wyniki pomiaru, Mój lancer tylne seryjne światła a diagnosta powiedział, że nie podbije pomimo homologacji, bo ma 2 punkty świetlne.

Krzyzak - 16-02-2013, 21:26

spoko - wg mnie tylko straszą...
rachunek ekonomiczny Vincenta nie pozwoli, by stracić tak gigantyczne wpływy z akcyzy
przecież ludzie jeżdżący 15-20 latkami nie rzucą się nagle do kupowania nowych, więc będą bez auta i tyle, ew. kupią skutery (bo nowe) - tyle, że w obu przypadkach drastycznie spadnie sprzedaż paliw, z której nasz budżet drze kokosy



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group