[XX-92]Colt C50 i starsze - rozrząd firmy JC
rus_one - 05-01-2007, 16:52 Temat postu: rozrząd firmy JC Niestety pośpieszyłem się i kupiłem rozrząd firmy JC.
Zmieniać od razu czy mogę trochę pośmigać?
Proszę o opinie bo trochę mam straca że zamorduję silnik...
wojmi1 - 05-01-2007, 17:06
Moje zdanie na temat chinszczyzny w rozrzadzie juz prawie wszyscy znaja JC, Mitsuboshi- osobiscie wybieram Gatesa--- ale warunek jest jeden jezeli bardzo ostro jezdzisz to ryzyko wzrasta ale niema az takiego zagrozenia ktos to wyprodukowal jako pasek do rozrzadu i ja bym go sprawdzil po 10 tys jezeli bedzie ok to nastepnie po 30 tys a miedzy 40-50 tys bym go wymienil. Co innego jezeli preferujesz bardzo ostra jazde to wymien albo czesciej kontroluj
Krzyzak - 05-01-2007, 18:22
Pasek Mitsuboshi + napinacz GMB/NTN do C51 to jakies 70, wiec ja bym zmienil dla swietego spokoju (tak tez zrobilem w Colcie, mimo, ze mialem od poprzedniego wlasciciela info o wymianie 12 tkm wczesniej, ale siedzial w srodku Gates, wiec nie chcialem ryzykowac).
Anonymous - 05-01-2007, 21:58
Dopowiedzmy tylko, że Gates polski jest kiepski ale na Gates Made in England można już spokojnie jeżdzić.
Koszty nieduże więc ja bym dla świętego spokoju zmienił na jedyny słuszny - Mitsuboshi.
Maciek - 05-01-2007, 23:59
slo_mo napisał/a: | jedyny słuszny - Mitsuboshi |
i basta + tak jak Krzyzak napisał/a: | napinacz GMB |
i powinno być tanio i dobrze.
rus_one - 06-01-2007, 07:41
Dzięki!
No to niedługo wymienię...
Kasper79 - 08-01-2007, 19:37
Ale po założeniu gmb też bym skrócił ten okres do 50 tkm... U mnie po takim przebiegu rolka nadawała sie tylko do .... Dobrze że pociekł olej spod głowicy
wojmi1 - 08-01-2007, 20:55
slo_mo napisał/a: | Koszty nieduże więc ja bym dla świętego spokoju zmienił na jedyny słuszny - Mitsuboshi | kwesja gustu i wiary nie powracam do tematu tej chinskiej marki
piotras - 08-01-2007, 21:17
Ja tam może nie normalny jestem i lubie przepłacać ale rozrząd zawsze w każdym samochodzie robie w całości na oryginałach i tego się trzymam. Jakoś ta swiadomość że mam podzespoły które zaleca fabryka pozwala mi lepiej spać. Wymieniam co 90 tyś. Za 25 tyś. czeka mnie kolejna wymiana i tez nie bede kombinował tylko kupie oryginały.
wojmi1 - 08-01-2007, 21:26
piotras napisał/a: | Wymieniam co 90 tyś. Za 25 tyś. czeka mnie kolejna wymiana i tez nie bede kombinował tylko kupie oryginały | tzn kupisz w aso ?? a co dadza to orginal??
Ja uzywam Gatesa tym bardziej ze do mitsu jest dobierany wg OM producenta czyli jako czesc orginalna
moze ktos sie przy chinszczyznie upierac to kwestja gustu a rozrzad wymieniam co 2 lata i staram sie by nie przekroczyc 80 000 km co drugi wymieniam napinacz a pompe zawsze gdy zaczyna lac/z kompletem/
piotras - 08-01-2007, 21:41
Tak kupuje w ASO ale nie to co dadzą. Ten miał na sobie napis Mitsubishi + na opakowaniu MGP. Tak samo rolka napinacza i uszczelniacze tez miały MGP. A co tam wsadzą to juz nie wiadomo (np łożyska tył w C50 jak je demontowałem były KOYO i podobno ta firma własnie robi dla Mitsu na pierwszy montaż). Skoro podpisuje sie na tym Mitsubishi to dla mnie ma wytrzymac 90tyś. Ostatnio czytałem o Gatesie że wyszła seria która potrafiła sobie strzelić po 2-5 tyś. To chyba chodziło o te robione w Polsce albo jakies podróby zalały rynek w każdym razie ja za te paski dziękuje.
wojmi1 - 08-01-2007, 21:51
piotras napisał/a: | Ostatnio czytałem o Gatesie że wyszła seria która potrafiła sobie strzelić po 2-5 tyś. To chyba chodziło o te robione w Polsce albo jakies podróby zalały rynek |
nie znam tej histori nie powiem tak nie powiem nie . Ja uzywam gatesa w wielu autach bez problemow od lat,
ale mowie o guscie bo w koncu to gdzie jest produkowane cos przez wielka korporacje tego nikt nie wie.
Co do twojego podejscia to uwazam ze sluszne - choc sam tak nie robie.
krzys78 - 10-01-2007, 00:09
wojmi1 napisał/a: | slo_mo napisał/a: | Koszty nieduże więc ja bym dla świętego spokoju zmienił na jedyny słuszny - Mitsuboshi | kwesja gustu i wiary nie powracam do tematu tej chinskiej marki |
Kurcze...a ja myślałem,że to stara japońska marka... Co prawda fabryki grupy "mitsuboshi" są na całym świecie (nawet w polsce jest jedna) to sama marka jest japońska. Czyżby kolega woimi1 miał uraz do japońskich produktów?
wojmi1 - 10-01-2007, 15:25
krzyś78, Nie to jest chinski wyrob - oczywiscie przyzwoity /Stomil tez ma oddzial w Niemczech/ dlatego pisze kwestja gustu. Kwestjonuje jego jakosc bo chinskie produkty sa czest oferowane w wielu doborach jakosciowych-- i niemam pewnosci czy ta partja nie zostala kupiona przez importera byle jak najtaniej Przedstawicielstwo Mitsuboshi w Polsce twierdzi ze nie sprowadza pasow rozrzadu /dzwonilem dopytywalem sie/. Na targach w Hanowerze maja stoisko i nie kryja ze sa Chinczykami .
krzys78 - 11-01-2007, 00:46
Tak... kwestia teraz z której fabryki pochodzi dany element.
http://www.mitsuboshi.co....roup/index.html
jak widać na załączonym obrazku fabryki są zarówno w japoni (tu zaznaczone tylko nazwą kraju gdyż w samej japoni znajduje sie kilka fabryk) jak i również w chinach. A wspomniani chińczycy pewnie byli chińczykami z chińskiej fabryki należącej do koncernu. Pracownicy i przedstawiciele MOI pewnie będą mówić,że są polakami
Jak kupowałem paski i inne pierdoły pan sprzedawca powiedział,że Mitsuboshi nie wyrabia się z dostawami dla Mitsubishi i montowane fabrycznie są też paski TSUBAKI jednak dla pewności wolałbym zapytać kogoś kto posiada nowsze autko.
Po za tym Mitsuboshi produkuje paski na pierwszy montaż nie tylko do Mitsubishi. Honda i Nissan też z tą chińszczyzną opuszczają fabryki. Oczywiście tylko japońskie fabryki. W europie do japończyków montuje sie gates'a .
|
|
|