To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ASX Techniczne - LPG w ASX 1.6

rabacik - 14-02-2013, 09:51
Temat postu: LPG w ASX 1.6
Witam
Czy ktoś z szanownych użytkowników ASX 1.6 benzyna, zagazował autko? Czy jest możliwość zainstalowania instalacji gazowej do ASX? Jeśli tak to jakiej firmy?

asx_tf - 24-02-2013, 10:38
Temat postu: szkoda
Myślę, że szkoda silnika i miejsca w samochodzie. Chyba kupując auto wiedziałeś ile pali. W porównaniu z konkurencją np. nissan pali mało.
plecho1 - 24-02-2013, 12:22

Jeśli to taki silnik jak w Lancerze, to ludzie z powodzeniem to gazują. Jeśli jeździsz ponad 10tys rocznie to zakładaj. Od wyboru konkretnych podzespołów ważniejszy jest dobry gazownik, który nie wsadzi Ci jakiegoś parcha i dobrze zamontuje i wystroi instalację.
Jeśli już chcesz aby napisać co masz zamontować, zaproponuję:
elektronika: Stag4+ lub coś z LpgTech
reduktor: KME Silver, Tur lub Zavoli Zeta N
wtryski: Barracuda lub Hana
filtr fazy lotnej: aby był z wkładem z włókna szklanego albo poliestru.
Zbiornik, wielozawór czy elektrozawory to już zależy od gazownika i nie ma większego znaczenia.
Tu masz listę polecanych warsztatów http://lpg-forum.pl/warsztaty-polecane.html oraz wiele innych cennych informacji na temat LPG.

krzychu - 24-02-2013, 17:21

Po gazowaniu najlepiej po 10-20 tys od zagazowania na wszelki wypadek sprawdzić luzy zaworowe. Samo sprawdzenie mało kosztuje, a jak gazownik był kowalem, a nie fachowcem to uchroni przed dużymi wydatkami na wymianę głowicy. Oczywiście szukać takiego co stroi pod obciążeniem (najlepiej na hamowni, a nie butem na autostradzie).
rabacik - 25-02-2013, 20:35
Temat postu: Re: szkoda
asx_tf napisał/a:
Myślę, że szkoda silnika i miejsca w samochodzie. Chyba kupując auto wiedziałeś ile pali. W porównaniu z konkurencją np. nissan pali mało.


Pali mało nie powiem, dlatego go miedzy innymi kupiłem, i jeżdżę nim z zadowoleniem, ale co szkodzi płacić za 100km ponad 50% taniej?
Miejsca jest dość, koła zapasowego i tak tam nie ma, wozi się styropian więc można w to miejsce wozić butlę.

plecho1 - 25-02-2013, 20:46

Jeśli instalacja będzie dobrze dobrana, wystrojona i przeglądy wraz z wymianą filtrów będą robione regularnie , to z silnikiem nic się nie stanie. To, że gaz psuje silniki wynika z braku umiejętności gaziarzy druciarzy, którzy zakładają za mało wydajne podzespoły do mocy aut i do tego prawie wcale ich nie stroją. Przy właściwie pracującej instalacji nie odczuje się żadnej różnicy w mocy a jedyną różnicą będzie różnica przy kasie na stacji paliw.
rabacik - 25-02-2013, 20:48

Jeśli to taki silnik jak w Lancerze, to ludzie z powodzeniem to gazują. Jeśli jeździsz ponad 10tys rocznie to zakładaj. Od wyboru konkretnych podzespołów ważniejszy jest dobry gazownik, który nie wsadzi Ci jakiegoś parcha i dobrze zamontuje i wystroi instalację.
Jeśli już chcesz aby napisać co masz zamontować, zaproponuję:
elektronika: Stag4+ lub coś z LpgTech
reduktor: KME Silver, Tur lub Zavoli Zeta N
wtryski: Barracuda lub Hana
filtr fazy lotnej: aby był z wkładem z włókna szklanego albo poliestru.
Zbiornik, wielozawór czy elektrozawory to już zależy od gazownika i nie ma większego znaczenia.
Tu masz listę polecanych warsztatów http://lpg-forum.pl/warsztaty-polecane.html oraz wiele innych cennych informacji na temat LPG.

Dzięki za informację.
Rozmawiałem z firmą CZAKRAM w Warszawie, montują instalacje BRC i do tego modelu proponują instalację, która co jakiś czas pobiera benzynę, jest to wersja do silników FSI oraz GDI, decyzji ostatecznej jeszcze nie podejmowałem, czytam trochę na ten temat.

Kiedyś miałem Lagune II zagazowaną i jeździła lepiej na gazie niż benzynie.

[ Dodano: 25-02-2013, 20:53 ]
http://www.czakram.pl/gra..._sequent_di.pdf

Opis tej instalacji na ich stronie.

[ Dodano: 25-02-2013, 20:57 ]
plecho1 napisał/a:
Jeśli instalacja będzie dobrze dobrana, wystrojona i przeglądy wraz z wymianą filtrów będą robione regularnie , to z silnikiem nic się nie stanie. To, że gaz psuje silniki wynika z braku umiejętności gaziarzy druciarzy, którzy zakładają za mało wydajne podzespoły do mocy aut i do tego prawie wcale ich nie stroją. Przy właściwie pracującej instalacji nie odczuje się żadnej różnicy w mocy a jedyną różnicą będzie różnica przy kasie na stacji paliw.




No dlatego rozmawiałem na chwilę obecna z Czakramem, nie znam opinii o warsztacie w Warszawie ale niby współpracują z Mitsu więc teoretycznie powinni się znać.

cns80 - 25-02-2013, 21:19

krzychu napisał/a:
Po gazowaniu najlepiej po 10-20 tys od zagazowania na wszelki wypadek sprawdzić luzy zaworowe.
Te zawory to trzeba sprawdzać notorycznie, a nie tylko raz. Chyba że chce się mieć głowicę do wymiany.

plecho1 napisał/a:
To, że gaz psuje silniki wynika z braku umiejętności gaziarzy druciarzy, którzy zakładają za mało wydajne podzespoły do mocy aut i do tego prawie wcale ich nie stroją.
Słowo (a właściwie cały zwrot) klucz na dzisiaj: "sposób regulacji luzu zaworowego" To jedyna przyczyna padających głowic.

rabacik, wybrałeś dobrą instalację i jedną z najlepszych firm. Oni gazowali całe floty w hyundai'ach :)

plecho1 - 25-02-2013, 21:29

A ja spotkałem się z wieloma negatywnymi opiniami o montażach BRC i świadomie nie wybrałem BRC. Najczęściej jak po montażu instalacja niedomaga, to ustawiają dotryski benzyny i niby jest ok tylko benzyna szybciej z baka ucieka :) Żeby nie było, instalacje BRC to czołówka światowa ale u nas dobrych montażystów tych instalacji jest bardzo mało.
krzychu - 25-02-2013, 22:38

cns80 napisał/a:
krzychu napisał/a:
Po gazowaniu najlepiej po 10-20 tys od zagazowania na wszelki wypadek sprawdzić luzy zaworowe.
Te zawory to trzeba sprawdzać notorycznie, a nie tylko raz. Chyba że chce się mieć głowicę do wymiany.


Mnie chodziło o sprawdzenie dodatkowe wcześniej niż interwał serwisowy wskazuje, a następny w zależności od tego co się pomierzy...

Oczywiście warto też odkładać na samą regulację bo to coś koło 1000zł kosztuje. A to kiedy to wypadki zależy od fachowości strojenia instalacji.

[ Dodano: 25-02-2013, 22:44 ]
plecho1 napisał/a:
to ustawiają dotryski benzyny


Mnie się to wydaje teoretycznie dobrym rozwiązaniem. Bo ten dotrysk benzyny będzie przy wysokim obciążeniu lub wysokich obrotach. To dużo lepsze niż w jakiś tam warunkach (np. zimowych gdzie gaz nie zdąży dobrze odparować) pozwolić na pracę na uboższej mieszance i EGT poza skalą... A to tylko krok od wypalenia gniazd zaworowych....

cns80 - 26-02-2013, 07:25

plecho1 napisał/a:
A ja spotkałem się z wieloma negatywnymi opiniami o montażach BRC i świadomie nie wybrałem BRC. Najczęściej jak po montażu instalacja niedomaga, to ustawiają dotryski benzyny i niby jest ok tylko benzyna szybciej z baka ucieka :) Żeby nie było, instalacje BRC to czołówka światowa ale u nas dobrych montażystów tych instalacji jest bardzo mało.
Ale akurat Czakram jest chyba najlepszą firmą w tym kraju. Jako jedyni mieli możliwość gazowania Hyundai'a I30 1,6 bez utraty gwarancji, a obecnie czekają na decyzję Hyundai'a czy można na gwarancji gazować GDI.

krzychu napisał/a:
A to kiedy to wypadki zależy od fachowości strojenia instalacji.
Też. Ale mimo wszystko co maź 30 tys trzeba luzy sprawdzać.

Cytat:
To dużo lepsze niż w jakiś tam warunkach (np. zimowych gdzie gaz nie zdąży dobrze odparować) pozwolić na pracę na uboższej mieszance i EGT poza skalą... A to tylko krok od wypalenia gniazd zaworowych....
Święta racja.
plecho1 - 26-02-2013, 08:57

Jeśli gaz jest właściwie ustawiony, to temperatura spalanie jest podobna do tej na benzynie więc silnikowi - głowicy w krótszym czasie niż na benzynie nic się nie stanie. Kontrolować oczywiście warto ale regulacja wcale nie musi być przeprowadzana częściej. Jeden forumowicz chwalił się kilka razy dość niskim spalaniem na lpg, przestrzegałem go, że chyba ma za ubogo. Niedawno czytałem, że regulację zaworów przeprowadził szybciej niż musiał by to zrobić według instrukcji.
Czakram to nie jeden warsztat i uwierz, że nie wszyscy przedstawiciele tej firmy trzymają poziom.

cns80 - 26-02-2013, 09:01

plecho1 napisał/a:
Kontrolować oczywiście warto ale regulacja wcale nie musi być przeprowadzana częściej.
Ależ oczywiście. Niemcy na swoich BRC jeżdżą po 150 tys bez regulacji luzów.

plecho1 napisał/a:
Jeden forumowicz chwalił się kilka razy dość niskim spalaniem na lpg, przestrzegałem go, że chyba ma za ubogo. Niedawno czytałem, że regulację zaworów przeprowadził szybciej niż musiał by to zrobić według instrukcji.
Dobrze że zdążył zanim się podparły :)

plecho1 napisał/a:
Czakram to nie jeden warsztat i uwierz, że nie wszyscy przedstawiciele tej firmy trzymają poziom.
Doskonale o tym wiem. Za to Czakram nie pozwala sobie na psucie marki i dba o pozytywne rozpatrywanie reklamacji.
rabacik - 26-02-2013, 11:33

Czyli jest szansa, że oni (czakram) nie spaprają tego? - bo do najtańszych nie należą.
W zasadzie zależy mi na tym żeby było zrobione wszystko jak należy i chcę znaleźć warsztat który będzie znał się na Mitsu a nie robił to pierwszy raz.

plecho1 - 26-02-2013, 12:06

Poczytaj w necie opinie na temat warsztatu w którym chcesz montować gaz i jeśli będą zadowalające, to montuj. Ja bym jednak zamontował równie dobrą instalację opartą na polskich częściach.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group