[92-96]Lancer CB0 - [CB4A 1.6] Gumy stbilizatora-wymiana
matt81 - 05-01-2007, 21:00 Temat postu: [CB4A 1.6] Gumy stbilizatora-wymiana Podczas wymiany łączników stabilizatora (przód) zauważyłem wyrażne luzy na gumach stabilizatora , ale problem polega na tym że nie mam pomysłu jak dokonać wymiany tych gumek ponieważ są wg. mnie nie do zdemontowania(sruba od obejmy mocującej umieszczona jest tuż przy grodzi kabinowej i z ledwością dotknęłem palcem tejże śruby,nie wspominając o podejsciu z kluczem ) . Może ktoś z was koledzy wymieniał te nieszczęsne gumki i miał jakiś na to fajny pomysł ?
Anonymous - 06-01-2007, 01:49
Ja wymieniałem ale w C62, tam wystarczyło odkręcić obydwa łączniki i jak stabilizator latał luzem to można było dojść do śrub. Ważne, żeby najpierw przykręcić gumy później łączniki.
Anonymous - 06-01-2007, 10:08
W CAO trzeba chyba zdemontować wózek (tak to chyba sie nazywa), bo stabilizator znajduje się nad nim. Mnie też czeka wymiana tych gumek, ale raczej sam tego nie będę robił
Anonymous - 06-01-2007, 12:11
Ja miałem okazję wymieniac gumy w lancerze 93' - nie było łatwo
Fachowo faktycznie powinno się opusci cały wózek - t oraczej robota dla warsztatu a nie samemu na podwórku.
Gumy nie udało sie przecisnąc przez drązek wiec ja naciałem u podstawy i za pomocą smaru wcisnałem pod obejmę. Mordowałem sie przy tym ze dwie godziny
Na górnej czesci gumyj ets tez "dziubek" który ma zadanie wejsc w dziurkę obejmy aby guma sie nie wysuwała. Dziubek odciałem i jakos siedzi. Robiłem to dwa lata temu i gumy siedzą - nie wytłukły się. Nie polecam tej metody bo trzeba sie narobic i nie wiedomo jak długo to wytrzyma ale jestem holernie uprzedzony do warsztatów i lubie wszytko robic sam - nawet jesli mam cos skopac:)
Aha wozek minimalnie sobie opusciłem na srubach - zawsze 2-3cm luzu ułatwia podejscie .
Miłej zabawy.
matt81 - 06-01-2007, 14:28
Dzieki chłopaki za pomoc ,ja w sumie też już myslałem nad tym zeby opuscić całe zawieszenie i to pewnie sporo by ułatwiło sprawe,tylko od cholery roboty. Ale z tego co piszesz
Cytat: | Gumy nie udało sie przecisnąc przez drązek wiec ja naciałem u podstawy i za pomocą smaru wcisnałem pod obejmę. Mordowałem sie przy tym ze dwie godziny
Na górnej czesci gumyj ets tez "dziubek" który ma zadanie wejsc w dziurkę obejmy aby guma sie nie wysuwała |
nie udało ci sie odkręcić tej obejmy i musiałeś wciskac na smar przecinając uprzednio gume . Najwidoczniej jest to chyba najsłabszy punkt lancerka jesli chodzi o obsługe zawieszenia . Szczeże mówiąc tez unikam jak ognia wszelkieiej maści paprajów i tak czy inaczej musze to zrobić sam . Mam już doswiadczenie odnosnie fachowców i ich pomysłowości co do trudno dostępnych miejsc w samochodzie. Kiedyś w POLONEZIE magik robił rozrusznik i po pół roku w trakcie jazdy rozusznik wypadł z silnika i ciągnął sie za samochodem;)
Anonymous - 06-01-2007, 15:25
A powiedz czy mocno masz zuzyte te gumy ? co cie skłoniło do wymiany. Ja np. w aucie miałem dziwne stukanie w podwozie - tak jakby poczas jazdy drąg udzazał w podłogę. Zajrzałem wiec pod spód i dojrzałem ze własnie gumy są wybite. Wymieniłem tak jak opisałem - siedzą bardzo ciasno - a pukanie jak było tak jest. Nie mam pojecia jak je odnalezc - objezdziłem juz wszystkich znajomych i nikt nic nie widzi. Wsztystkie łłaczniki posprawdzane, gumy całe, amorki w normie.
matt81 - 06-01-2007, 16:14
Co mnie skłoniło powiadasz? Otóż właśnie to samo co ciebie, miesiąc temu miałem przegląd i wręcz kazałem kolesiowi odnależc zródło pukania na dołkach. Diagnosta stwierdził że ogólnie zawieszenie jest w super stanie jak na ten rocznik ,tylko nalezy wymienić łączniki stabilizatora ,które faktycznie były w opłakanym stanie. Wiec długo nie myśląc kupiłem łączniki i podczas montażu zauważyłem luz na tych gumach,ale olałem to ponieważ myslałem że po wymianie łączników stukanie ustąpi . Niestety jak stukanie z prawej strony było tak jest . W poprzednim autku mialem podobną historie i właśnie dopiero po wymianie tych gum wkurzające stukanie ustąpiło
Anonymous - 06-01-2007, 16:18
U mnie jest też takie stukanie. Wymienię gumki, to zobaczę. A czy znacie jakiś sklep internetowy, w którym można kupić te gumy? Stzbilizator ma chyba grubość 23 mm, o ile się nie mylę. A propos tego "dziubka" to sądzę, że jest to kontrolka zużycia gumy. Jak ma luz to on się ścina. Mogę się mylić.Takie same dzyndzle są na gumach, w których siedzą wachacze przednie.
matt81 - 06-01-2007, 16:37
Ja kupowałem w tym slepie www.japauto.pl , ogólnie jestem zadowolony kupowałem u nich właśnie te gumy stabilizatora i manszete drążka kierowniczego . Ceny chyba są na przyzwoitym poziomie ,obsługa przez GG (w tej chwili nie aktywna bo mają zmiane siedziby firmy i nie mają jeszcze netu) i przez telefon . Na zakupy w systemie wysyłkowym dają 18% rabatu
Hugo - 06-01-2007, 17:22
matt81 napisał/a: | Diagnosta stwierdził że ogólnie zawieszenie jest w super stanie jak na ten rocznik ,tylko nalezy wymienić łączniki stabilizatora ,które faktycznie były w opłakanym stanie. Wiec długo nie myśląc kupiłem łączniki i podczas montażu zauważyłem luz na tych gumach,ale olałem to ponieważ myslałem że po wymianie łączników stukanie ustąpi . Niestety jak stukanie z prawej strony było tak jest |
jeśli zawieszenie masz w rzeczywiście w super stanie (bez luzów) to podejrzewam, że stukać może maglownica.
Anonymous - 06-01-2007, 17:51
Co z ta maglownica w taki mrazie - jak to zliwidowa. łącznik stabilizatora jest ok, gumy całe wiec moze i maglownica. Gdzie i jak zlikwidowac to pukanie.
Hugo - 08-01-2007, 07:53
Maglownicę trzeba by wymontować z auta i sprawdzić czy nie ma luzów na tulejkach plastikowych. U mnie tak było i poradziłem sobie podkładając pod tulejki cienką miedzianą blaszkę. Bo oczywiście żadnych zestawów naprawczych tam nie kupisz.
wichura1 - 08-01-2007, 12:51
Na początek sprawdźcie czy nie stukają sworznie wachacza lub końcówki drążka kierowniczego. Ich luz można sprawdzić na szarpakach w stacji diagnostycznej. Koszt około 20 PLN.
sol2 - 11-01-2007, 16:00
czesc...u mnie to samo...stuka..stuka..
ale dzis MIS u pana w warsztaciku...pan krzyczy..prycha ze kupa roboty..ale si wzial...wieczorem bede wiedzial....czy nadal stuka.....
[ Dodano: 12-01-2007, 12:30 ]
Witam ponownie....
Mis odebrany.....
sprawny..zdrowy...
cisza nastala...i reszta zawiechy tez sie okazala calkiem sprawna...
w sumie...kolesie 4h...rozbierali..
bo podobno...trzeba bylo...silnik podwiesic..i wozek mocno obnizyc..ale wazne ze dziala..reszta to ich bol..
Milego weekendu wszystkim..
Hugo - 24-06-2007, 10:52
matt81 napisał/a: | Ja kupowałem w tym slepie www.japauto.pl , ogólnie jestem zadowolony kupowałem u nich właśnie te gumy stabilizatora i manszete drążka kierowniczego . Ceny chyba są na przyzwoitym poziomie | Mam pytanie czy gumy pasowały bez problemu? Tzn. czy miały odpowiednią średnicę? Mi wszędzie w sklepach wciskają od Colta 1.3 o średnicy 18 mm. I najważniejsze jakiej firmy były? Pewnie z JC
|
|
|