jaculo - 07-03-2013, 06:57 Temat postu: [2.5 TD] Białe napisy na oponach Witam kolegów Mam prośbę takową - 1) otóż wczoraj założyłem piękne nowe oponki Matadory do swojego miśka. Maja na bokach ładne, wyraźne wytłoczenia marki i nazwy, ale nie są barwione. Chciałem pomalować je na biało, ładnie by wyglądały jak przy poprzednich Godyer... Ponoć są jakieś białe pisaki którymi to można zrobić, Czy możecie mi podesłać ty jakiś link, z takim urządzeniem?? Ja osobiście też myślałem o białym chlorokuczuku - ta farba jest taka gumowata.. może ktoś sie w to już bawił? proszę o rade... 2) No i sprawa druga - po zdjęciu starych przednich opon - a były one na aucie 5lat, obydwie były lekko podcięte od środka.... No i facet kazał mi pojechać sprawdzić zbieżność - bo szkoda tych nowych opon... Czy ma racje..? Heilsberg - 07-03-2013, 07:24 Ma rację. Co do opon to jakieś pisaki do opon podobno sprzedają, skoro nie przebolejesz czarnych. PiotrKw - 07-03-2013, 07:43
Tak , szczerze ..... to odpuść sobie , nie warto . Chyba że jednorazowo na jakiś zlot czy paradę na głównej ulicy miasta 
Mam letnie Grabbery z białymi , fabrycznymi napisami , z białej gumy . Zalewane były chyba pierwsze litery w procesie produkcji , tak na to wygląda . I juz po miesiącu - dwóch , normalnej eksploatacji zlały się kolorystycznie z resztą opony . Z początku mycie na myjce ciśnieniowej coś dawało , teraz już szkoda mi czasu na szorowanie opon i tak napisy są szare , wolę umyc karoserię . I podejrzewam że bieli juz nie uzyskam . Tak więc pisaki i farba chlorokauczukowa, pewnie bedą tak samo dobre , jak ktoś kiedys powiedział -"leczenie syfa pudrem "
lukas 78 - 07-03-2013, 11:44 z BFG AT nie schodzą widziałem je ostatnio po 430 zł 235/75/15 lesmen - 07-03-2013, 19:23 Pisaki sobie odpuść bo po pierwszej przejażdżce w błotku i tak wszystko zejdzie. Kiedyś miałem, sprawdzałem a więc odradzam. Słyszałem, że dobrym patentem jest farba od drogowców, którą to malują pasy na jezdni. Podobno trzyma dość długo ale trzeba się dogadać z drogowcami
|
||||||||
