| 
				
					| Chcę Kupić Outlandera - Outlander II czy VW Touran po lifcie
 
 skorpion1vw - 13-03-2013, 21:49
 Temat postu: Outlander II czy VW Touran po lifcie
 Witam
 
 Mobile od kilkunastu lat jestem związany z VW obecnie klub Touran,Passat,Golf........
 Obecnie jeżdżę VW Touranem 03'HIGH LINE 1.9 TDI soft 140KM.
 Przymierzam się do kupna nowszego-po lifcie Tourana choć mam chrapkę na Outlandera II rok 2007-08r.wolałbym benzynę może 2.4(później LPG) lub 2.2diesel,obawiam się 2.0 TDI VW znanego z niedociągnięć (również w Touranie)
 I mam teraz dylemat co wybrać z VW -Tourana jestem bardzo zadowolony i nie wiem czy dobrze kombinuję zmieniając (szukając)Outka?
 Czy jest może ktoś z Was kto przesiadł się z Tourana na Outka II chodzi mi o Wasze doświadczenia (za/przeciw, plusy/minusy)- Wasze spostrzeżenia itp.
 Bardzo liczę na Waszą pomoc jeśli ktoś miał taką sytuację przesiadki.
 
 Pozdrawiam
 rezon - 14-03-2013, 08:49
 
 MIałem okazję przejechać kilkaset km Touranem i 155kkm Outkiem 2.0DiD. Funkcjonalność - Outka rzadko które autko jest w stanie przebić
  . Touran jest mały w środku to raczej liga Kugi, RAV4, itp. Ma też mały bagażnik, a w Outku to i narty wchodzą, ew. dwa rowery po złożeniu siedzeń też wiozłem. Jest też 7mio osobowy. Przy każdym wyjeździe na narty brakuje mi Outkowej ławeczki   KOmfort jazdy - tu z kolei Outek jest nie z tej ligi. Jechałem Touranem 2.0TDI, ale chyba już CR (2011) nie na pompowtryskach i w tym kryterium to Outek jest zupełnie po za klasą. Głośny, słabo tłumiący nierówności, z tendencją do myszkowania - do Tourana to jak wóz drabiniasty. Pow. 120/h różnica kolosalna,  zdecydowanie na plus VW. Tzw. automatyczna klimatyzacja w Outku albo grzeje albo chłodzi - tak dużą ma histerezę włączeń włożenie wiatraczka a'la Słodowy by Germany pomaga (poważnie), ale nie rozwiązuje całkowicie problemu. Climatronic VW praktycznie nie wymaga dotykania - w SUperbie mam taki sam jak w Touranie. Fotele VW też ma wygodniejsze.
 Hamulce Outka są zupełnie nieprzystosowane do tego samochodu - są za małe. Touran hamuje całkiem przyzwoicie chociaż też mogłyby być lepsze.
 Ceny części Outka - jeśli są zamienniki, to nawet w ASO są przyzwoite, jeśli nie ma - a nie do wszystkiego są, to w ASO są kosmiczne. Na szczęście czasami można poratować się ASO Citroen lub Peugeot, no i oczywiście używkami. Ale i tak są kilkakrotnie wyższe od aut europejskich Wysokie ceny części prawie na pewno zwiększą atrakcyjność Outka na rynku - złodziei.
 michu300 - 14-03-2013, 09:50
 
 Też miałem ten dylemat 3 lata temu. Wybrałem Outka i nie żałuję. Touran jakiś taki ciasny mi się wydał... Kolega wyżej z grubsza ma rację, nie przesadzałbym tylko, że prowadzenie Outka jest takie tragiczne - moim zdaniem prowadzi się świetnie, nic mi nie myszkuje, do tego napęd 4x4 - nie zapominajmy, ale to jest jednak poważna zaleta i przewaga na Touranem - szczególnie zimą - bezstresowe pokonywanie wszelkich zasp i pewna jazda po zaśnieżonych drogach.
 skorpion1vw - 14-03-2013, 23:35
 
 Dzięki Wielkie Panowie za Wasze opinie Outek bardzo mi się podoba ale zobaczymy jak się losy potoczą...
 Pozdrawiam
 markowoj - 15-03-2013, 00:38
 
 posiadam vw caddy furgon , i jako furgon to się sprawdza . gdy rozglądałem się za porządniejszym wozidełkiem dla rodzinki też parę razy obszedłem dookoła turana i trochę kilometrów nim zrobiłem (raz około 500 km do Rewala ) z kumplem na szkolenie. Turan bardzo mi się wtedy spodobał ale : nożki i kręgosłup musiałem prostować kilka razy, widoczność mocno ogranicza kształt słupków A z tą małą szybką (chociaż urody dodaje),
 zimą przy - 28 to kurtki nie zdejmowałem (w sharanie zręsztą też) ale o tym pewnie wiesz.
 a najważniejsze że jak już zacząłem poważniej celować w turana bo auto pod względem użytkowym co-najmniej poprawne , to moja żonka otworzyła mi oczy i  zasugerowała że taki drugi ,,prawie caddik" znudzi mi sie po roku i żebym się rozejżał za takim samochodem który spełni moje oczekiwania  na trochę  dłużej.  suvy już wczejniej mi się podobały . więc zacząłem się rozglądać . najpierw testowałem ravkę  i crv oraz tiguana. potem pojeżdziłem trochę grand vitarą  i gdybym nie wyjechał na autostradę to pewnie bym ją kupił. I wtedy trochę przypadkiem pojawił się salon mitsu. Outek podbił moje serce i rozum . do dziś nim jeżdżę i na razie nie zamierzam się z nim rozstawać . żona też zadowolona że po 4 latach nie szukam nowego samochodu a na wakacje może zabrać co tylko chce. A jak pada snieg to uśmiech mam od ucha do ucha.
   Komandor - 16-03-2013, 09:30
 
 Po 6 latach jazdy mini vanem przesiadłem sie do suva i nie zaluje
 rezon - 16-03-2013, 12:31
 
 ja wróciłem do "plaskacza" i też nie żałuję. Komfort jazdy jest znacznie wyższy za podobną cenę, chociaż ładowność jest mniejsza. W teren nie jeżdżę, a pod wyciąg też podjadę
   markowoj - 16-03-2013, 14:20
 
 
  	  | rezon napisał/a: |  	  | ja wróciłem do "plaskacza" i też nie żałuję. Komfort jazdy jest znacznie wyższy za podobną cenę, chociaż ładowność jest mniejsza. W teren nie jeżdżę, a pod wyciąg też podjadę   | 
 
 przeważył pragmatyzm i doświadczenie życiowe bo outka kupowałeś sercem i rozumem, a superba już tylko rozumem ,  a mmc tę decyzję  pomogło ci podjąć i chyba nie tobie jednemu
 rezon - 16-03-2013, 18:21
 
 
 nie napisałbym tego lepiej 	  | markowoj napisał/a: |  	  | przeważył pragmatyzm i doświadczenie życiowe bo outka kupowałeś sercem i rozumem, a superba już tylko rozumem , a mmc tę decyzję pomogło ci podjąć i chyba nie tobie jednemu | 
   
 |  | 
 |  |