To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ASX Ogólne - Kosmetyka lakieru

medyc - 17-03-2013, 17:29
Temat postu: Kosmetyka lakieru
Nie wiem czy pisze w odpowiednim dziale ale , że nic podobnego nie znalazłem więc pisze.. Jak coś można przenieś .
Postanowiłem na "wiosne" zabezpieczyć lakier bo jak sami wiecie jest trochę lichutki. Tak więc kupiłem szampon o zerowym PH oraz kopowiednie szmatki no i wosk. Poprzednio używałem Meguiars Mirror Glaze #16 Professional Paste Wax , ale tym razem kupiłem Meguiars Ultimate Paste Wax . Jest to wosk syntetyczny i takim się jeszcze nie bawiłem. Umycie ASX oraz wypastowanie zajęło mi ok 4 godzin. Efekt - fajnie to wygląda nie powiem, ale zobaczymy za kilka dni po deszczu. Uzywał ktoś z Was może tego wosku? Pozdrawiam :)

mkm - 17-03-2013, 17:49

medyc, posmarowałeś go woskiem, a nie zabezpieczyłeś :wink: .
www.detailingworld.com
www.kosmetykaaut.pl

medyc - 17-03-2013, 17:53

Zawsze to coś :) Właśnie na tej stronce kosmetykaaut jakos nie zauważyłem aby ktos pisał o tym wosku ...
mkm - 17-03-2013, 18:00

medyc, dletego podałem Ci jeszcze DW.
Co Forum to inna moda.
Teraz na topie jest Collinite, mimo, że nie jest to jakaś technologia NASA.

Lucas123w - 18-03-2013, 10:54

Collin na zimę jak najbardziej, sam mam go aktualnie na Lancerze i trzyma się od października zeszłego roku. Poschodził od dołu drzwi do klamek, na całej reszcie auta cały czas się trzyma i ma się dobrze.
Co do Megsa to nie używałem Ultimate tylko NXT na sezon wiosna lato, wytrzymałość do 3 - 4 miesięcy w zależności od pogody i ilości przejechanych kilometrów (wcześniejsze przygotowanie auta pod nakładanie wosku też daje efekty w formie trwałości).

medyc - 18-03-2013, 20:37

Co masz na myśli pisząc " wcześniejsze przygotowanie auta pod nakładanie wosku " ? ASX jest nowy więc lakier nówka.
Lucas123w - 18-03-2013, 21:39

Lakier może być sobie "nówka" na pierwszy rzut oka. Też tak myślałem po odbiorze auta z salonu, po 3 miesiącach i pracy wg. sztuki okazało się że nie jest tak różowo.
Przygotowanie: glinkowanie, cleaner i na to wosk dopiero, to jest taki plan poglądowy.
Więcej na innym forum można się dowiedzieć.

Miłej lektury życzę.

PS. Czytając forum KA na zawsze dostajesz urazu w postaci perfekcyjnego utrzymania auta :D :D

RalfPi - 18-03-2013, 21:39

medyc napisał/a:
Co masz na myśli pisząc " wcześniejsze przygotowanie auta pod nakładanie wosku " ? ASX jest nowy więc lakier nówka.

Zapewne odpowiednie umycie samochodu (pozbycie się tłustych plam, jakiś chemikaliów, piachu) oraz wygładzenie "zadziorów".

mkm - 19-03-2013, 14:26

Pamiętajcie o kilku rzeczach.

Mora/skórka pomarańczowa/kropki lakieru jest potrzebna i powoduje, że w codzinnym użytkowaniu rysy są mniej widoczne - rysa zostawia taki śład __ __ __ __

Jeżeli chcemy efektu "lustra" i pozbywamy się mory rysa wygląda tak: _________

Efekt po prawidłowo wykonanej polerce/korekcie zależy od właściciela.
Jeżeli wciąga się w dbanie o lakier to jest szansa, że obroni lakier przed rysami przez kilka miesięcy.
Jeżeli wróci do starych nawyków (automatyczna myjnia, przecieranie lakieru na sucho itp) to efekt jest chwilowy.

Kolejna kwestia to kosmetyki.
Jeżeli nie jesteś pasjonatem lub nie masz czasu kupuj kosmetyki dla amatorów (Meguiar's, Sonax, a nawet Turtle Wax).
Są one przystosowane do braku profesjonalnego sprzętu, wybaczają błędy i trudno jest nimi zniszczyć nieodwracalnie lakier.
Srodki profesjonalne, wymagają sprzętu, kilkustopniowości mycia/polerowania/zabezpieczania. Przy działaniach "normalnych" bardzo łatwo uszkodzić lakier.

I jeszcze na koniec glinka, która jest bardzo przydatna, ale "niebezpieczna".
Są różne twardości glinki.
Ginka potrzebuje gładkiego poślizgu.
Niewłaściwe używanie glinki lub zły dobór twardości pogarsza stan lakieru (robią się tzw. chmury) czyli mnóstwo spętlonych mikrorys.
Nie należy glinkować auta na luźnym podłożu (kurz/pył)

Podstawa to czytać karty produktów i instrukcje obsługi :wink:

medyc - 19-03-2013, 16:07

Nigdy nie jeżdzę na automatyczne myjnie i zawsze sam myję ręcznie. Niestety nie posiadam profesjonalnego sprzętu i tylko myje a potem po przetarciu do sucha woskuję . Myślałem tez nad tym Colnite 915 ale piszesz, że nie mając sprzętu można uszkodzić lakier mając profesjonalne woski itp. Colnite 915 też się do nich zalicza? Mam jeszcze trochę tego Meguiars Mirror Glaze #16 i chciałem nim "poprawić" po nałożeniu wcześniej tego Meguiars Ultimate Paste Wax.
mkm - 19-03-2013, 16:14

medyc, nie - odnosiłem się do przygotowania pod wosk :wink:

medyc napisał/a:
zawsze sam myję ręcznie.

Ale jak?
Gąbka, szczotka, "szmata", rękawica, na jedno wiadro, na dwa wiadra, po elemencie, ze spłukiwaniem?

Lucas123w - 19-03-2013, 16:47

mkm żółta glinka od ValetPRO nie jest w stanie zniszczyć żadnego lakieru w połączeniu z wodą. Chyba że użytkownik nad domiar umiejętny :D

Podstawą jest wykonanie pewnych czynności w odpowiedniej kolejności.

medyc na początek Collina sobie odpuść, przez sezon letni podziałaj Megsem (z twoich postów wnioskuje że takowego posiadasz). Trochę do wprawy dojdziesz i na zimę jak ulał będziesz kładł Collina.

Co to sprzętu to prócz dobrej jakości fibr, rękawicy do mycia i aplikatorów do nakładania wosków nic nie potrzebujesz. Do wiadra możesz dokupić Gritguarda (takie sitko na dno wiadra do czyszczenia rękawicy)

Co do jakości marketowych mazideł typu Turtle wax, Sonax to Megs wypada najlepiej i marketowym towarem raczej nie jest :twisted: :twisted:

mkm - 19-03-2013, 17:02

Lucas123w, a wpadłbyś na pomysł, żeby spłukać auto na stacji benzynowej, podjechać spory kawałek pod dom i zacząć działania glinką?
Ja znam kogoś kto wpadł... :roll: Mało tego jak się zorientował, że efekt się robi jakby używał papieru ściernego to pomyślał, że tak ma być bo gruntownie oczyszcza lakier... :roll:

medyc - 19-03-2013, 17:10

"jade " na dwa wiadra po uprzednim porządnym spłukaniu auta, szampon ValetPRO, gąbka z frędzlami Monster Shine Schenilly. Potem wycieram mikrofibrą i następnie woskowanie. Ostatnio zajęło mi to 4,5 godziny przy ASX ie. Tiga mam jeszcze na #16, ale jak będę miał czas to się pobawię z tym Meguiars Ultimate. Mam zamiar zrobić jeden na drugi po dniu przerwy- doradżcie który wosk nałożyć pierwszy.
Lucas123w - 19-03-2013, 18:35

Lepiej jak umyjesz auto, nie osuszaj go nawet, przeleć glinką od ValetPro żółtą i nałóż Ultimate. Dopiero po 12 godzinach możesz drugą warstwę założyć Ultimata. Przy kolejnym myciu możesz zawsze po osuszeniu auta zastosować Quick Detailera :D :D poprawi blask i wzmocni wosk.

Glinkę ugniataj i delikatnie po lakierze przesuwaj, pamiętaj żeby każde miejsce zawsze wodą z atomizera spryskać. W taki sposób nie masz szans zrobić jakichkolwiek rys i nakladanie wosku idzie o wiele lżej ponieważ lakier będzie idealnie gładki.

Ja tak robię na Lancerze z czarnym lakierem i jest bajka. W kwietniu będę robił odświeżenie lakieru i po glince będę jeszcze działał politurą od Megsa Ultimate Polish i na to dopiero wosk NXT.

Collina na zimę polecam będziesz zadowolony, sól go nie rusza, spokojnie te kilka miesięcy zimowych wytrzymuje. Aplikacja nie jest skomplikowana trzeba tylko uważać na plastikowe elementy ponieważ pozostawia białe ślady.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group