| 
				
					| Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant 2.0, 1997r, sedan, Gorzów Wlkp.
 
 Mar91Ko - 24-03-2013, 16:27
 Temat postu: [EAx 97-04] Galant 2.0, 1997r, sedan, Gorzów Wlkp.
 Witajcie.
 
 Proszę o opinie tego Galanta
 
 http://otomoto.pl/mitsubishi-galant-C28443147.html
 
 
    
    
    
 
 
  	  | Cytat: |  	  | Model, Typ: Mitsubishi Galant VI, Sedan / Limuzyna
 Rocznik:
 1997
 Przebieg:
 178 597 km
 Rodzaj paliwa:
 benzyna
 Silnik:
 1997 cm³  (Moc 136 KM / 100 kW)
 Skrzynia biegów:
 manualna
 Kolor:
 zielony
 Liczba drzwi:
 4/5
 Status pojazdu:
 sprowadzony / nieopłacony
 Przegląd
 lipiec 2013
 Kraj pochodzenia:
 Niemcy
 Data rejestracji:
 03/1997
 | 
 sebo199 - 24-03-2013, 19:40
 
 Witaj. Gala nie widziałem ale byłem kilka razy w tym komisie. Co mnie rozbawiło to chyba taki mały standard w komisach. Niezależnie od rocznika i stanu auta przebiegi oscylowały od 160 do 180 tys km. Szliśmy z kolegą i dla zabawy typowaliśmy prawie bezbłędnie przebiegi mijanych aut. Co do tego konkretnego auta to jakoś nic mi się nie rzuciło niepokojącego w oczy. A i jeszcze jedna uwaga. Chciałem tam kiedyś kupić galanta ale dopiero po oględzinach w serwisie lub jakimś warsztacie. Pan stanowczo odmówił tłumacząc że auto nie zarejestrowane a na lawecie nie będzie woził bo to koszty są. No ale może się coś już tam zmieniło. Zapytaj na regionalnym moze ktoś z Gorzowa podleci i oceni stan.
 ogon56 - 24-03-2013, 22:01
 
 Ciekawe ile dał za ten samochód, jeśli chce go tutaj sprzedać za tak małe pieniądze. Jestem pewien, że przebieg jest kręcony. W bagażniku jakiś grzeb wychodzi. Byłbym baaaardzo ostrożny z kupnem auta w ciemno, zważywszy że samochodu nie możesz sprawdzić w serwisie. Oczywiście możesz liczyć, że auto w niemczech było jeżdżone po 10Kkm rocznie i w pełni serwisowane oraz bez poważniejszych stłuczek, a sprzedającemu handlarzowi zależy mocno na kasie i dlatego chce takie małe pieniądze... powyższe zdanie możesz obrać w satyryczną otoczkę
   major - 24-03-2013, 22:21
 
 jest trochę rdzy w tym aucie, widać oba nadkola z rudą, ponadto oba kielichy do zrobienia, pas przedni tak samo.
 
  	  | ogon56 napisał/a: |  	  | W bagażniku jakiś grzeb wychodzi. | 
 Wg mnie to tylko ubrudzona tapicerka.
 
 Ogólnie auto za śmieszne pieniądze więc nie ma co się spodziewac cudów
   
 |  | 
 |  |