[97-04]Galant EAxA/W - Strasznie "dymi" (???)
outlaw4life - 02-04-2013, 21:59 Temat postu: Strasznie "dymi" (???) galant 2,5 V6 EA 98r LPG (brc)
Witam. Ostatnio nabyłem kolejnego gala wlasciwie na części mialem pierwszego rozebrac (maly wypadek) i tym mialem jezdzic ale ostatnio zauważyłem dosc dziwna sprawe i w sumie wczesniej na to uwagi nie zwrocilem wiec mzoe dlatego wczesniej tego nie zauwazylem ale teraz zaczynam sie martwic.
Mianowicie galant chodzi, odpala wszystko normalnie mocy ma tyle ile powinno miec 2,5 mierzylem sie tez z innym 2,5 i leca identycznie ale martwi mnie to ze gdy jest odpalony i jest zimno zostawia za soba chmure jakieghos bialego dymu. Im zimniej tym bardziej widac chmure jak dodaje gazu, jak dociskam mu i jest tak -10 czy nawet -5 stopni i gniote go do 6tys obrotow to zostawia za soba biala chmure taka ze prawie tylu fury nie widac i wszystko by bylo jakby np uciekalo mi oleju na bagnecie czy wody w chlodnicy bo moglbym wtedy powiedziec ze cos z tych dwoch rzeczy jest "przepalane" przez silnik jednak zrobilem juz nim ze 3 tysiace km i ani wody ani oleju nie ubywa mu w ogole!!! O co więc chodzi? ;/
milo - 02-04-2013, 22:09
Zimno na zewnątrz ciepłe spaliny taki bedzie efekt wystarczy chuchnac i juz widać po sobie zobacz latem co sie dzieje , u mnie tez para idzie
outlaw4life - 02-04-2013, 22:12
ale para by szla z tego ze ubywa wody bo ja przepala a tymczasem w zbiorniku nic nie ubywa a inne samochody tak nie "dymią" a ja we wstecznym jadac soebie spokojnie i majac 2tys obrotow widze ze cos sie wydobywa z rury a chyba przy tak niskich obrotach nic nie powinno byc widoczne we wstecznym lusterku?
milo - 02-04-2013, 22:18
Jakie odcinki pokonujesz ?
ivan1977 - 02-04-2013, 22:19
outlaw4life, Nie z tego ze przepala wode poprostu normalny objaw spalania przy takich temperaturach i to jeszcze pewnie na LPG
milo - 02-04-2013, 22:19
Para to tylko wyrazenie to spaliny
outlaw4life - 02-04-2013, 22:34
Odcinki srednio 10km (codziennie dojazdy do pracy) w sumie im dluzej chyba czy wiecej kilometrow przejade tym mi sie wydaje ze "wielkość" chmury spada do pewnego momentu keidy w ogole nie widac jej we wstecznym lusterku przy jezdzie... ale nie wiem czy tak jest czy mi sie tylko wydaje
milo - 02-04-2013, 22:37
outlaw4life napisał/a: | wiecej kilometrow przejade tym mi sie wydaje ze "wielkość" chmury spada do pewnego momentu keidy w ogole nie widac jej we wstecznym lusterku przy jezdzie... ale nie wiem czy tak jest czy mi sie tylko wydaje |
Więc nie masz sie czym przejmować
outlaw4life - 02-04-2013, 22:59
milo napisał/a: | outlaw4life napisał/a: | wiecej kilometrow przejade tym mi sie wydaje ze "wielkość" chmury spada do pewnego momentu keidy w ogole nie widac jej we wstecznym lusterku przy jezdzie... ale nie wiem czy tak jest czy mi sie tylko wydaje |
Więc nie masz sie czym przejmować |
a to czemu tak jest? w innych autach chyba tak nie ma zeby az tak bardzo dymilo
WreX - 02-04-2013, 23:03
outlaw4life napisał/a: | a to czemu tak jest? w innych autach chyba tak nie ma |
Jest, też jak stoje na światłach to mi co X sekund troszkę pary poleci, ale ten przede mną również tak ma, owszem zdarzy się jakiś któremu nie poleci ale w większości jednak paruje z wydechu.
deejay - 02-04-2013, 23:07
outlaw4life napisał/a: | a to czemu tak jest? w innych autach chyba tak nie ma zeby az tak bardzo dymilo |
Zjawisko normalne i jak najbardziej prawidłowe kiedy sie autem jezdzi tylko po miescie i w dodatku na krótkich odcinkach . To nic innego jak para wodna , im cieplejszy silnik jak i uklad wydechowy tym zjawisko zanika . Nie ma sie czym przejmować .
outlaw4life - 03-04-2013, 00:07
deejay napisał/a: | outlaw4life napisał/a: | a to czemu tak jest? w innych autach chyba tak nie ma zeby az tak bardzo dymilo |
Zjawisko normalne i jak najbardziej prawidłowe kiedy sie autem jezdzi tylko po miescie i w dodatku na krótkich odcinkach . To nic innego jak para wodna , im cieplejszy silnik jak i uklad wydechowy tym zjawisko zanika . Nie ma sie czym przejmować . |
Ja rozumiem panowie ze musi byc para wodna bo temperatura s[palin jest wyzsza niz otoczenia ale wydaje mi sie ze moja fura o wiele bardziej "dymi" a niezeli inne samochody
Leca podziekowania za udielanie sie w temacie
Krzyzak - 03-04-2013, 07:47
w wydechu potrafi się zgromadzić mnóstwo wody - szczególnie zimą
pamiętam jak w lutym zmieniałem wydech w Colcie, po ucięciu rury flexem wylał się prawie litr wody
dodatkowo katalizator zmienia niektóre zw. chem. w wodę
robertdg - 03-04-2013, 07:52
outlaw4life napisał/a: |
Ja rozumiem panowie ze musi byc para wodna bo temperatura s[palin jest wyzsza niz otoczenia ale wydaje mi sie ze moja fura o wiele bardziej "dymi" a niezeli inne samochody | Zrób autem porządną trase >200km problem powinien sie zmarginalizować do czasu aż zaś nagromadzi się spora wilgoć w układzie
Krzyzak napisał/a: | dodatkowo katalizator zmienia niektóre zw. chem. w wodę | Efekt uboczny dopalenia CO i HC
Marcino - 03-04-2013, 08:23
robertdg napisał/a: | Zrób autem porządną trase >200km problem powinien sie zmarginalizować do czasu aż zaś nagromadzi się spora wilgoć w układzie |
Potwierdzam, po wyjeżdzie ro Poznannia i z powrotem i u mnie wieksze dymienie ustało..:)
|
|
|