yrdn - 14-04-2013, 17:37 Temat postu: Pajero Pinin Po ślubie i po zmianach w zeszłym roku... i po sprzedaży (woczraj) samochodu na F z 2007 roku... myślę, że uda mi się namówić żonę na Pajero PININ. Boi się biedna, Sarenka moja dużych aut więc PININ nada się idealnie. I tu Panowie/Panie możecie pomóc WY 
Mam doświadczenie tylko z Coltem CJ0, Lancerem CJ0, i trzema galantami EA5A 
Już przymierzałem się do terenówki ale jakoś takoś nie wyszło. Teraz z żoną chcemy ruszyć hipoterapię i takie użytkowe autko się przyda. Myślę tu o pociągnięciu przyczepki ok. 500 kg L200 jest zbyt terenowe a Pajero normalne zbyt drogie w utrzymaniu. No i teraz pytania... Na co zwrócić uwagę przy zakupie PININa - silnik raczej nie GDI (miałem do czynienia z carismą i wariował )
- czy w 16V występuje reduktor do rozłączenia napędu? - jakie są słabe punkty tego PININa, bo galanta znam na wylot
- czy gazik będzie rozsądnym rozwiązaniem w PININie? A może jakiś Mitsumaniak jest na etapie rozstania z PAJERO PININ i służy pomocą? U nas w BYdgoszczy na spoty przyjeżdżał jeden PININek ale nie widziałem go już dłuuugo. ...bo nie bywałem na spotach...  wiadomo auto na F...
Pozdro MItsumaniaki Gene - 15-04-2013, 12:38 Proponuje zaczac od okreslenia limitu finansowego. Moze sie okazac, ze jako autko uzytkowe Pinin szczegolnie 3d nie spelni swojej roli. Bedzie zwyczajnie za maly. Siedziales, jezdziles kiedys Pininem? Jak wspominam to autko bardzo pozytywnie (1.8 MPI) ale bez wykorzystania przestrzeni na dachu ciezko bylo spakowac sie na wakacyjny wypad. Mimo braku reduktora w lekkim terenie auto robi wysmienicie. Wersje z Super Select dadza duzo wiecej frajdy oczywiscie przy odpowiedniej oponie 
Dla kobitki proponuje model ze stalym napedem na obie osie. Nie bedzie stresu co i jak nastawiac. Niestety ten typ ma tez wade. Potrafi spalac ogromne ilosci paliwa (benzyny) jak na samochod o dosc malych gabarytach. 10 litrow na 100 km to norma a przy ciezszej nodze 1.8 MPI spali wiecej. Pomysl o Pajero 2 Classic, moze o Pajero Sport. Bagazniki z tylu wraz ze zlozona kanapa daja nieporownywalnie wiecej przestrzeni ladunkowej. Do starszych krótkich "dwójek" trzeba miec cierpliwosc i farta. Korozja zjada wszystko... |
||||||
