Anonymous - 09-01-2007, 11:53 Temat postu: bezpiecznik witam mam problem z elektryka w 2g z 98 roku, mianowicie dzis 3 razy wymianialem bezpiecznik w komorze silnika odpowiedzialny za tylnie swiatla pozycyjne , nie wiem czmu ale odpalam samochod i po paru minutach gasna tylnie pozycje , zegary i podswietlenie zapalniczki, problem nastapil z tego co zauwazylem po podlaczeniu nowych tarcz indiglow pod podswietlenie zapalinczki, ale po ich odlaczeniu problem nie zniknął, co moze byc przyczyną? i jeszcze male pytanie jakie powinno byc napiecie bo u mnie skacze ok 13,5-14,5v?? Anonymous - 10-01-2007, 12:58 masz gdzies zwarcie na obwodach, zdemontuj wszystkie zarowki ktore wchodza w obwod i wkladaj po kolei patrzac jak zachowuje sie voltomiesz podlączony do tego wlasnie obwodu , moze ktoras zarowka powoduje zwarcie przewodow, albo poprostu moze cos dokladales i przeciazyles obwod lub czegos nie zaizolowals dobrze i powoduje zwarcie i tak na zapas nie probuj wkaldac wiekszego bezpiecznika:) Anonymous - 10-01-2007, 13:27 Jest zwarcie - żeby je znależć musisz wziąść liczniczek w dłoń i żmudnie sprawdzać sprawdzać każdy kabelek. Drugą opcją jest oddanie auta do elektryka samochodowego (ja w swoim MSR też miałem podobny kłopot - wywalał bezpiecznik od lewej strony oświetlenia i nie było świateł oraz oświetlenia zegarów) który naprawi co trzeba. Ja za diagnozę całej elektryki (tak przy okazji wyszło że tylna wiążka od haka spadła na tłumik i była stopiona - wymaina całej wiązki i odpowiednie ułożenie), naprawę (było zwarcie w skrzynce bezpieczników oraz w komorze silnika) i podłączenie pod kompa w celu sprawdzenia błędów na ECU zapłaciłem 120zł. |
||||||
