To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Jak producenci oszukują podczas testów zużycia paliwa

Uwex - 30-04-2013, 12:00
Temat postu: Jak producenci oszukują podczas testów zużycia paliwa
Klik - nie wiem czy wszystkie punkty to prawda, ale biorąc pod uwagę różnice w spalaniu między deklaracjami producentów a realnym, to ...
Krzyzak - 30-04-2013, 12:28

dlatego bodajże od 1999 w Japonii obowiązuje podawanie spalania i przyśpieszenia dla warunków najgorszych - czyli załadowany na masę całkowitą (full osób + pełny bagażnik i pełny bak)
Tomek - 30-04-2013, 13:52

nie znałem poszczególnych praktyk opisanych w tym "artykule", ale jakoś specjalnie mnie nie dziwi, że oszukują,

znajomy w USA miał jakiegoś starszego VANA, całkiem sprawnego, ale sporo palił, więc kupił sobie Dodge'a Sprintera, miał robić chyba 12 czy 16 mil z Galona
po jakimś czasie okazało się, że robi co najwyżej 8 mil z Galona
oddał na reklamacji, po tygodniu dostał auto z powrotem z informacją, że oni testują auto w innych warunkach niż on jeździ, i że pali odpowiednio

wniosek jest tylko taki, że testy spalania powinna robić jakaś niezależna organizacja

Centosz - 30-04-2013, 19:09

Do każdego wyniku spalania co podaje producent zawsze dodaje 1-1,5L. :mrgreen:
RalfPi - 01-05-2013, 19:34

I to właśnie tworzą dość głupie przepisy...
Ja rozumiem, ze jest norma - ale powinna ona mieć się dobrze do rzeczywistości.. a efekt głupiej normy jest taki, że każdy orze jak może - byle jego fura miała najmniejsze "katalogowe" spalanie... Gdyby za to spalanie odpowiadali w jakiś sposób.. to może by było inaczej.

PS A sam temat "oszustw", a raczej wpasowania się w normę, widziałem już z 2 tygodnie temu.. faktycznie dobre jaja z tymi oporami toczenia, wyposażeniem itp :evil:

ogon56 - 04-05-2013, 23:31

tomek84 napisał/a:

oddał na reklamacji, po tygodniu dostał auto z powrotem z informacją, że oni testują auto w innych warunkach niż on jeździ, i że pali odpowiednio

wniosek jest tylko taki, że testy spalania powinna robić jakaś niezależna organizacja


Niby racja, ale wtedy marki by zawierały sojusze z takimi organizacjami i ludzie by co gorsza wierzyli w badania tych pośredników. Nie można być naiwnym i lepiej polegać na opinii użytkowników. Mój Gal GDI miał z założenia palić 6L w trasie i 9po mieście. W rzeczywistości należy dodać po 1,5L.

maniax86 - 05-05-2013, 01:32

ale gdzieś czytałem że to się ma zmienić i te banialuki podawane obecnie przez producentów mają mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości.... bo to jest poprostu zwykłę kłamstwo.... podobnie jak norma spali euro 5..... tak wszystko cacy ale w laboratoryjnych warunkach :P
a już pomijam fakt kto w te głupoty od producentów odnośnie spalania wierzy?? jest ktoś??

JCH - 05-05-2013, 11:35

maniax86 napisał/a:
a już pomijam fakt kto w te głupoty od producentów odnośnie spalania wierzy?? jest ktoś??
Niech będzie - JA :mrgreen:

Obecne auto, dane katalogowe:
Miasto: 7,2
Poza: 5,1
Mieszany: 5,8
Spójrz na stopkę w moim podpisie :P

Poprzednie auto - nie chce mi się ściągać instrukcji i szukać danych ale jeśli znajdziesz, to moje dane zużycia paliwa w MSS DID z 5-ciu lat są dostępne na spritmonitorze 8)

bastek - 05-05-2013, 14:14

ja też. jeśli porównuję kilka samochodów, w każdym takie same zafałszowanie - da się porównać :)
poza tym kilka razy zszedłem poniżej danych katalogowych......

maniax86 - 05-05-2013, 16:05

oj no dobra dobra niech wam będzie..... czasem spalanie podawane przez producenta jest ok.... ale czasem :wink:
Uwex - 30-05-2013, 08:29

Trochę więcej w temacie.
mjsystem - 30-05-2013, 08:54

Ale żeby Niemcy? :wink:
robertdg - 30-05-2013, 09:15

mjsystem, skoro sie robi cuda na kiju w postaci 3litrowego diesla o mocy 372KM, którego technologia wytworzenia i parametry pracy są na poza przeciętnym poziomie, że tylko kilku podwykonawców jest w stanie wykonać podzespoły (nawet chinczycy byli za cieńcy na ten temat), to coś na rzeczy musi być, prezentując w tabelach wysoką moc z niewielkiej pojemności o niskim poziomie emisji CO2 (porównując do konkurencji). Liczby wiele przyjmą i w tabelach, statystykach ładnie wyglądają, u nas też handlarze sprzedają igiełki taniej jak na zachodzie, gdzies to się chyba wymieszało :lol:
Misiek :) - 30-05-2013, 19:55

Wg mnie jest to jak z testami zderzeniowymi. Każdy chce być jak najlepszy na papierze, a to co poza to już problem klienta.
Gdyby badano potem kilka egzemplarzy produkcyjnych losowo wybranych i wyciągano konsekwencje, to by badali poprawnie.
Pozatym durnie z unii narzucają dziwne i śmieszne normy emisji spalin... A zapominają, że stado bydła też zanieczyszcza atmoswere CO2, fabryki w chinach czy USA są poza kontrolą...
Prawdziwie ekologiczny samochód jeździł by przez 20 lat robiąc 700 tyś km (bez remontów). Wtedy zmniejszenie spalania miało by sens, bo koszt ekologiczny produkcji i utylizacji auta by się zwracał. Niestety się to nie opłaca.

http://moto.wp.pl/kat,106...l?ticaid=110ae3

krzychu - 31-05-2013, 07:19

A mnie to nie dziwi za bardzo. Za to zastanawia jak to jest z tymi testami i "weryfikacją" dziennikarską. Bo taki dziennikarz pojeździ toyotą co ma wolnossący silnik i spoko wynik +/- jest ok.

Potem wsiada do takiego downsizowego turbo (to te europejskie samochody) i jeździ tak samo okazuje się, że norma x2, a dlaczego bo dla niego "shift up" to tylko sugestia, której nie trzeba słuchać bo jak to tak na 6-tce jechać 50km/h? A tu się okazuje, że można i wtedy też jest +/- ok z normą... Tak jak to widzę że coś prawdy w tym jest, a drugie to naginanie przez dziennikarzy. A nieuniknioną przyszłością są skrzynie automatyczne w każdym samochodzie...

A porównanie z tym co było 10 lat temu to jakaś abstrakcja... 10 lat temu to z pracy jechałem 20 minut, teraz jadę 40 minut znaczy spalanie ma być takie samo???? :shock:

To tak jak ze statystykami wpadkowymi. To wina pijanych kierowców bo złapaliśmy wielu pijanych rowerzystów, a wielu pijanych pieszych zostało potrąconych.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group