Problemy techniczne - Carisma- problem znika po odlaczeniu klem, lecz wraca
krzyho - 02-05-2013, 14:53 Temat postu: Carisma- problem znika po odlaczeniu klem, lecz wraca Witam. Mam carisme z 97r silnik benzynowy 1.8, auto nie wchodzi na obroty, dławi się wydając przy tym niski dźwięk i zaraz po tym gaśnie. Po odłączeniu klem na 20min objawy ustępują, lecz niestety po przejechaniu się kilka razy wracają. Spotkał się ktoś z podobnym problemem?
Piwor - 03-05-2013, 22:59
Stan świec, przewodów, ew. kopułki i palca? Jest gaz? Czy są błędy?
rsx - 03-05-2013, 23:59
A to nie jest po prostu zwykłe działanie alarmu niezwiązane z aku i dopływem paliwa? W swoim galu zaraz po zakupie też się zdziwiłem, trzeba często alarm rozbroić, aby normalnie pracował, w przeciwnym wypadku objawy są identyczne do tych opisanych przez Ciebie
Nie wiem jak jest w Cari, nigdy nie miałem okazji w niej siedzieć, ale jeśli to nie alarm (zabezpieczenie antywłamaniowe) to sprawdziłbym to co mój przedmówca wymienił.
plecho1 - 04-05-2013, 06:54
Jeśli są jakieś błędy silnika czyli jak zapala się pomarańczowa kontrolka, to poczytaj ten temat http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981
Alarm na pewno nie powodował by mulenia się silnika, mógłby ewentualnie uniemożliwiać odpalenie lub wyłączać silnik po jakimś czasie a odłączenie klem najprawdopodobniej uzbrajało by alarm.
krzyho - 06-06-2013, 21:36
Silnik ma instalacje LPG, ale i na gazie jest ta sama sytuacja. Kontrolka CE nie świeci się. Próbowałem odczytać czy są jakieś błędy, niestety nic się nie świeciło na desce rozdzielczej. Zaciągnąłem w końcu do elektryka, już drugi tydzień walczą
[ Dodano: 15-06-2013, 07:09 ]
Skanowanie komputerem też nie wykazało żadnych błędów, jak również zdjęcie klem przestało dawać jakiekolwiek efekty. Chyba trzeba próbować wymieniać osprzęt na ślepo
[ Dodano: 16-07-2013, 19:53 ]
Wymiana centralki komputera też nic nie dało
|
|
|