Dom/garaż/ogród - Ogródki przydomowe
jaca71 - 11-05-2013, 07:54 Temat postu: Ogródki przydomowe Szukałem i nie znalazłem nic o ogrodach przydomowych Możliwe, że się mało przyłożyłem
Uprawiacie coś? Hodujecie jakieś ciekawe rośliny? Oczywiście piszę o małych 5-20 arowych ogródkach przydomowych. Większe też mogą być, ale nie chodzi mi o hektary sadów czy innych gruntów ornych.
Ja dwa lata temu wyprowadzając się za miasto miałem w planach, że ogródek to będzie trawnik do koszenia z piwkiem w ręku i iglaki robiące atmosferę i przyjemny cień. Żona była co do tematu zgodna. Okazało się że nie jest to takie proste bo mając kawałek działki człowiek chce mieć też swoje "zdrowe" owoce dla dzieci.
I tak zeszłej jesieni nasadziliśmy:
- rząd około 10m malin
- poletko 6x2m truskawek
- poletko 8x3 borówek amerykańskich, jagody kamczackiej i żurawiny
- rządek około 2m poziomek
- i... mój pomysł 7 sadzonek/odmian winorośli deserowych i 3 (na początek) sadzonki (dwie odmiany) przerobowych - na wino oczywiście
- do tego zrobiłem małżonce skrzynie do uprawy pomidorków koktajlowych
Idea była właśnie taka żeby od końca maja do października dzieciaki mogły pójść do ogródka i zerwać własne owoce.
Po przeciwnej stronie jest trawiasty wybieg dla dzieci z huśtawką zrobioną własnymi rencyma.
A na zagajenie tematu pytanie czy uprawia ktoś winorośl? Z jakim efektem i jakiego rodzaju...
jacek11 - 12-05-2013, 20:54
A marchewka?pietruszka?szczypiorek?
Jaka klasa gleby tam jest?
bastek - 12-05-2013, 22:30
ja właśnie w trakcie zakładania
na razie ziemia rozwieziona
w planach
sadek owocowy jakieś 10x15 m
altana z grilem-grilowędzarką, przy nij chyba winorośl
szklarnia z pergolą zasłanioającą z jakimś pnączem
krąg z traw pampasowych ok 8-9 m, wewnątrz tarmpolina, może inne huśtawko-
zjeżdżalnie
skalniak trójkąt ok. 7 m
3 rabaty z kwaitami (byliny, krzewy)
to plan na kilka lat
Krzyzak - 13-05-2013, 07:57
nie pisz zdrowe w cudzysłowiu, bo one są zdrowe - teraz 99% sprzedawanych warzyw i owoców to azot + naświetlanie sztucznym światłem przyśpieszającym wzrost
dlatego mam u siebie niemal wszystko - w warzywniaku jest cebula, czosnek, rzodkiewka, groszek, pomidory (buduję folię), szczypior, ogórek, fasolka, marchew, sałata i trochę buraczków, seler i por - warzywniak ma 6x6 czyli 36 m2
ponadto są maliny, jeżyny, jagoda kamczacka, borówka, agrest, porzeczka biała czerwona i czarna, truskawki kaszubskie
i do tego poziomki - leśne i normalne - te skubańce rosną i owocują aż do listopada - nie to co truskawki
niestety ale po transformacji liczy się wygląd i sprzedaż a nie jakość - więc pomidory smakują jak zabarwiona woda, rzodkiewka to nie wiem czy jest a truskawki są kwaśne i niesmaczne - różnica między masówką a własnymi jest kolosalna - od 4 lat nie zjadłem ani jednej "kupnej" truskawki
gulgulq - 13-05-2013, 08:18
ja u siebie mam tylko winorośl i borówki (ale te kiepsko owocują - widocznie zbyt zasadowa ziemia)
ale rok temu zainwestowaliśmy z rodzicami wspólnie w działkę - 13 arów i będzie przeznaczona w połowie na sad a druga połowa warzywniak, krzaki owocowe + trochę ziemniaków
Krzyzak - 13-05-2013, 11:28
gulgulq napisał/a: | winorośl i borówki |
borówki - musisz co roku zmieniać ziemię na taką do borówek - ja wymieniam po 40 litrów na krzak (kupuję worki 80l) a jeszcze lepszym rozwiązaniem jest danie mikoryzy (poczytaj)
winogrona - miałem 2 odmiany przez 3 lata i rezygnuję - nie chce mi się pielęgnować itd., owoce bardzo marne i gorzkie (a miałem 2 odmiany - czarną i zieloną, specjalnie dobrane by były słodkie i odporne na zimowanie)
jaca71 - 13-05-2013, 13:22
jacek11, ziemia klasy 3a czyli najgorszą z uprawnych. pietruszka i marchewka raczej odpada za dużo roboty w stosunku do zbiorów. ale szczypiorek, rzodkiewka, sałata, kalarepa jak najbardziej.
co do borowek to specjalnie wybrałem amerykańska bo wystarczy worek 80 litrowy kwaśnego toru na krzak i jazda.
winogrona - ją jestem zajawiony na maksa. będzie jedna forma z 3 sadzonek na ścianie i pod dachem.
druga forma z 4 sadzonek na pergolii. do tego dwie odmiany na wino jasna i ciemna. w sumie 9 różnych odmian owocujacych od sierpnia do końca października i różnych smaków i różnych wymagań. sprawdze które najlepiej się nadają i przy takich zostanę lub dosadze kolejne na próbę.
warzywa będziemy uprawiać w skrzynkach.
Edit: zapomniałem dodać że jako nawóz będę stosował kompost (oczywiście komostownik zbudowany własnymi rękami) i popiół z kominka.
Tomek - 13-05-2013, 13:29
winogrona mam u siebie w Tarnowie
jako forma dekoracyjna, czy też altana, albo cień to robi robotę
ale do jedzenia się to nie nadaje
uprawa jest wbrew pozorom trudna, jak się nie ma o tym pojęcia
Krzyzak - 13-05-2013, 13:34
jaca71 napisał/a: | sprawdze które najlepiej się nadają | u mnie była "perła zali" jakaś jeszcze, której nie pamiętam
jaca71 - 13-05-2013, 14:01
będę na bieżąco pisał jak idzie uprawa.
odmiany to mam wybrane amerykańskie mieszance mrozoodporne, wczesne jako deserowe plus ruskie na ściany.
na wino moldawskie .
nie będę się chwalił że się znam ale jestem zapalny to sobie daje 3-4 lata na naukę i selekcję odmian.
owoców w pierwszym roku nie będzie, chociaż jeden z 10 krzaków puścił kwiatostan. chyba go zostawię mimo że powinno się w pierwszym roku wszystkie obrywac żeby całą energia poszła we wzrost i drewniane pnia.
jacek11 - 13-05-2013, 16:35
jaca71, u mnie jest ziemia klasy 6z warzywa rosną normalnie.Wiadomo że trzeba dodać troszkę kompostu,ale ogólnie da się uprawiać.
Winogrono do jedzenia bardzo dobre jest białe.Ciemne są raczej kwaśne(do winka są ok.).
Macie w kompostach robale?
jaca71 - 13-05-2013, 16:45
jeszcze nie, znaczy jeszcze nie mam. ale żona zaczyna przebakiwac o jakiś kalifornijskich do kupienia w wedkarskim. podobno nie uciekają do ziemi bo lubią ponad 40C i tylko w komposcie im ciepło . zobaczymy co z tego będzie.
Marcino - 14-05-2013, 14:20
mam - maliny całoroczne, truskawki, szczypior, cebulkę, marchewke, pietruszkę, pora, faslolke, szpinak, i pomidory obowiązkowo. Pomidory bez tunelu. W tym bede testował jeszcze cukinie. Mam małe poletko gdzieś około 20m2, ale mam zamiar powiekszyć. W zeszłym roku posadziłem 4szt borówki amerykanskiej.
Obowiązkowo zbieram skoszoną trawę z której robię kompost i przekopuję go na zimę oraz daje pod pomidory.
Krzyzak - 15-05-2013, 07:52
Marcino napisał/a: | maliny całoroczne | o to to - podobnie jak poziomki owocowały mi jeszcze w listopadzie
Marcino napisał/a: | zbieram skoszoną trawę z której robię kompost | chyba też zacznę - warstwami przesypana będzie bakteryjkami i podobno po 2-3 latach jest z tego przecudny czarnoziem
a po co kupować, skoro można sobie zrobić własny
jaca71 - 15-05-2013, 08:05
po "zbiorach trawy" przesypuj warstwa ziemi wystarczy. tylko nie bawi się w plastikowe kompostowniki z marketu bo one przerabiają na zasadzie gnilnej i walą jak z boksu dla słonia. albo pryzma albo przewiewny drewniany. a nawóz/czarnoziem masz już na wiosnę następnego roku. dlatego ją zrobiłem dwu komorowy - w jednej młody kompost w drugiej dojrzały. można przelewać gnojowicą z pokrzyw albo skrzypu.
kompost to złoto ogrodnikow - nie ma ogrodu bez kompost.
a i jeszcze jedno - dajesz tam wszystkie odpady organiczne nieprzetworzone ale nie mogą być zgniłego czy splesnisle.
|
|
|