To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

FAQ & How to? - Zimówki vs całoroczne na śniegi

boogin - 20-05-2013, 17:46
Temat postu: Zimówki vs całoroczne na śniegi
Witam
Odrazu informuje i zarazem przepraszam iż sprawa nie dotyczy Mitsu tylko Punto ;) Punto jest moim drugim samochodem a na poniższe pytanie wysłane na kilkanaście forów nie dostałem żadnej odp. więc postanowiłem zapytać tu - nigdy mnie nie zawiedliście jeśli chodzi o pytania o mojego Outka.

Planuje zmiane opon w Punto ale chce zakupic tylko jeden komplet na caly rok.
Gdybym mieszkal w Szczecinie to bez zastanowienia zakupilbym caloroczne ale w moim Lublinie zimy sa dosc srogie i sniezne wiec zastanawiam sie czy zakup zimowek i katowanie ich caly sezon nie bedzie lepszym wyjsciem.
Auto ma bardzo male przebiegi roczne rzedu 1 tys, wszystko w miescie - wiec wydaje mi sie ze zimowki nie dostana za bardzo w kosc w sezonie letnim.
Co o tym sadzicie?? Lepsze całoroczne czy zimówki ??
Pozdro

Tomek - 20-05-2013, 18:25

boogin napisał/a:
czy zakup zimowek i katowanie ich caly sezon nie bedzie lepszym wyjsciem.


zakatujesz je w jeden sezon (zależy ile jeździsz)
jak przyjdzie upał to prawdziwe zimówki Ci znikną na asfalcie

gms - 20-05-2013, 18:59

Jak śmigasz tylko po mieście to polecałbym Dębice Navigator 2. Sam jestem posiadaczem takich opon w Astrze F. Tylko że latałem głównie trasy i spisywały się zadowalająco dobrze.

Jakbyś się zdecydował to sprzedaje kpl takich opon, bo astrę sprzedaję a do Galanta nie wejdą.

Krzyzak - 21-05-2013, 07:36

boogin napisał/a:
Auto ma bardzo male przebiegi roczne rzedu 1 tys
nie gniewaj się, że nie na temat, ale przy takich przebiegach to taniej i korzystniej jest zadzwonić po taksówkę - nie płacisz OC, przeglądów itd. itp.
cns80 - 21-05-2013, 12:03

Krzyzak napisał/a:
boogin napisał/a:
Auto ma bardzo male przebiegi roczne rzedu 1 tys
nie gniewaj się, że nie na temat, ale przy takich przebiegach to taniej i korzystniej jest zadzwonić po taksówkę - nie płacisz OC, przeglądów itd. itp.
W całości popieram. Jak jeszcze doliczysz utratę wartości auta i koszty serwisu (bo jak stoi to szybciej się psuje niż jak jeździ) to naprawdę lepsza taksówka albo jeśli to są dłuższe ale jednorazowe wypady to samochód z wypożyczalni.
zeeb - 21-05-2013, 12:51

Dokładnie tak jak piszą koledzy, taniej wyjdą taksówki. Średni koszt kilometra taxi 2 zł...
Kamil_Ziomek - 21-05-2013, 13:56

Wróćmy do tematu. Lepiej jest kupić opony letnie tylko przy wyborze zwrócić uwagę na ilość nacięć na oponie. Ja jedna zimę przejeździłem na letnich oponach i nie były wcale dużo gorsze od nowych zimowych. Chociaż używane zimowe z felgami na przód będą tanie do punta
cns80 - 21-05-2013, 14:10

Kamil_Ziomek napisał/a:
Ja jedna zimę przejeździłem na letnich oponach i nie były wcale dużo gorsze od nowych zimowych.
Jeśli mówisz o jakiś tajwańskich wynalazkach po 100 zł za sztukę to zapewne masz rację ;)
Jeśli rozmawiamy o przyzwoitych oponach jakiejś rozsądnej klasy budżetowej to niestety ale ciężko Ci będzie podważyć wyniki wielu testów i prawa fizyki :)

gms - 21-05-2013, 17:24

Kamil_Ziomek, nie zgodzę się że wystarczą same letnie. Znaczy się starczą pod względem jazdy, ale ja patrzę też z innej strony. Opona po 2-óch max 3-ech zimach będzie do wyrzucenia mimo że bieżnika może być 4-7 mm.

Sam byłem zdziwiony i sceptycznie podchodziłem do tego że opona letnia poniżej 7*C (czy ilu tam) traci swoje właściwości, i coś w tym jest. Może i da się jechać ale później opona do wywalenia. Mówię to na swoim przykładzie. Opony mają 5-6 mm bieżnika ale są tak popękane w jego rowkach że strach jeździć. Nie wiem może przejechałyby jeszcze sporo km ale po co ryzykować, tym bardziej że głównie latam trasy.

boogin - 23-05-2013, 16:29

Ok. Dzieki za wypowiedzi.
A powiedzcie jeszcze jedna rzecz. W instrukcji do auta mam podane zalecane rozmiary opon zimowych i letnich ale nie ma calorocznych.

Przy wyborze calorocznych jaki rozmiar powinienem wziąć: letni, zimowy czy cos pomiedzy ??

gms - 23-05-2013, 18:25

Wziąłbym zimowy. Jak będą nieodśnieżone ulice zimą to opona łatwiej wgryzie się aż do asfaltu.

Chociaż pierwszy raz spotykam się z innym rozmiarem na zimę i na lato.

cns80 - 24-05-2013, 07:48

gms napisał/a:
Chociaż pierwszy raz spotykam się z innym rozmiarem na zimę i na lato.
A w instrukcji od Gala nie masz ? W MSS nawet rozmiar dopuszczalnej felgi jest inny. To samo w Carismie i w obu Oplach. Generalnie zalecane jest żeby opony zimowe były węższe niż letnie. Jakoś nie wyobrażam sobie jazdy po śniegu na walcach 235 :)
Mirek1275 - 24-05-2013, 17:51
Temat postu: Re: Zimówki vs całoroczne na śniegi
boogin napisał/a:
Witam
Odrazu informuje i zarazem przepraszam iż sprawa nie dotyczy Mitsu tylko Punto ;) Punto jest moim drugim samochodem a na poniższe pytanie wysłane na kilkanaście forów nie dostałem żadnej odp. więc postanowiłem zapytać tu - nigdy mnie nie zawiedliście jeśli chodzi o pytania o mojego Outka.

Planuje zmiane opon w Punto ale chce zakupic tylko jeden komplet na caly rok.
Gdybym mieszkal w Szczecinie to bez zastanowienia zakupilbym caloroczne ale w moim .....
Pozdro


Bierz zdecydowanie jakieś nowe zimówki ze średniej półki, np. Uniroyale.
Nawet gdybyś w upał przejeżdżał rocznie te 1000km to i tak wyrzucisz zimówki nie zużyte a ze starości.
W swoim życiu z dwa lub trzy sezony jeździłem w lato na zimówkach i nie jest to jakiś hard core.

krzychu - 24-05-2013, 19:53

O czym Wy tutaj piszecie? A czemu nie możesz po prostu kupić jakiś wielosezonowych? Przecież to właśnie opony dla Ciebie czemu radzicie pchać się w opony, które specjalnie są dobre tylko latem lub tylko zimą? :shock:

Jakie masz opony w tym Punto 185/55/R15? No to kup te: http://www.netcar.pl/opon...563767,szi.html

Mają dobre oponie jako wielosezonowe. Poczytaj komentarze. To są właśnie zimówki, które przetrwają lato nazywają się wielosezonowe.

Kupienie zimówek moim zdaniem będzie problemem. Ponieważ jak pojeździsz na nich latem to się guma zdegraduje i następnej zimy będą dużo gorzej trzymały.

Mirek1275 - 24-05-2013, 21:45

Przy przebiegu jednego tysiąca kilometrów na rok guma nie ulegnie tak szybko degradacji.
Gdyby nawet to i tak nawet kilkuletnie opony zimowe będą w zimę lepsze od kilkuletnich opon wielosezonowych.
To tylko Fiat Punto, które w mieście nie będzie osiągać dużych prędkości.
Wystarczą zdecydowanie opony kosztujące około 300 PLN za sztukę.
Mój typ to BRIDGESTONE Blizzak LM-30 lub UNIROYAL MS Plus 66 czyli
opony takie co doskonale radzą sobie na śniegu a za razem dobrze na mokrej nawierzchni.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group