Anonymous - 11-01-2007, 14:40 Temat postu: co mam robić Już mi sie nie chce mam dość, może wy pomożecie, moja cari wręcz zaczęła kochać paliwo pali sobie prawie 11 litrów w mieście przy bardzo ospałej jeździe, ma uatraty mocy, strasznie muli, ostatnio podczas jazdy zapaliła sie ta zółta kontrolka od zasilania i nie chciała zgasnąć, dopiero po ponownym uruchomieniu silnika. Prędkość maksymalna na trasie jaką wycisnąłem to 160 km/h. Mówię odrazu ze przepustnica czyściutka, paliwo stadoil 98 bezsiarkowe i kupa nic, a i jeszcze jedno po pod laczeniu do kompa pokazuje zero błędu. I co powiecie???? [ Dodano: 11-01-2007, 14:42 ] a i jeszcze jedno silnik dy jest zimny gaśnie a jak załaczyć klime to już wcale nie chce chodzić, obroty sobie skacza ale myslę ze to norma w tych silnikach [ Dodano: 11-01-2007, 14:47 ] znów mi sie coś przypomniało, wcale nie reaguje na wkręt składu mieszanki w przepustnicy. Mechanik powiedział ze gdzieś ciągnie sobie lewe powietrze, serwo wykluczył ale sprawcy nie podał saphire - 11-01-2007, 14:49 No to ci pewnie lambda zdycha. arekp - 11-01-2007, 17:02
Lambda zostawia info w komputerze. wojmi1 - 11-01-2007, 18:24 ustaw zaplon i potem dokonaj regulacji obrotow ---- wiem ze to malo popularne bo proste-- wiem ze to paskudnie nowoczesna jednostka napedowa-- a zaplon jest opozniony. Potem na analizator spalin. Anonymous - 11-01-2007, 19:15 Ciekawe jaki jest poziom sprężania na poszczególnych cylindrach, bo jeśli tu jest ok to w zsadzie pozostaje elektronika i regulacja silnika. saphire - 12-01-2007, 09:21
Niekoniecznie - zależy jak zdycha - jak zdechnie całkiem to oczywiście komp się połapie ale jeśli zaczyna oszukiwać na pomiarach bądź zawsze podawać że skład jest stechiometryczny to komp nic o tym nie wie że przedawkowuje lub za mało daje paliwa i wtedy takie dziwne rzeczy się mogą dziać jak np. nagle potężne spalanie |
||||||||||
