To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero II - Wymiana wentylatora chłodnicy na elektryczny

jawaldek - 01-06-2013, 08:21
Temat postu: Wymiana wentylatora chłodnicy na elektryczny
Czy ktoś przerabiał temat wymiany wiatraka chłodnicy z wiskozy na elektryczny ?? Czy wiatrak kieruje powietrze na chłodnicę czy też "ssie" od chłodnicy w Miśku II ??
Szukam też gotowca wymiarów,średnic, przewodów/węży układu chłodniczego->> niby mogę zmierzyć ale kto wie czy są one aby oryginalnymi wymiarami :mrgreen:
Czemu o to pytam-->> znajomy w Patrolu (silnik Hemi 6L) zamienił wiskozę na elektryczny i spalanie spadło Mu o 1-2 litry :shock:

PiotrKw - 01-06-2013, 12:41

jawaldek napisał/a:
znajomy w Patrolu (silnik Hemi 6L) zamienił wiskozę na elektryczny i spalanie spadło Mu o 1-2 litry


Może miał popsute wisko i wiatrak kręcił cały czas ?? Jeździł na niedogrzanym silniku .

[ Dodano: 01-06-2013, 12:45 ]
jawaldek napisał/a:
Czy wiatrak kieruje powietrze na chłodnicę czy też "ssie" od chłodnicy w Miśku II ??


Hm.. jeżeli kolejność masz chłodnica- wiatrak- silnik , to zawsze ssie od chłodnicy .

jawaldek - 02-06-2013, 16:23

PiotrKw napisał/a:
Może miał popsute wisko i wiatrak kręcił cały czas ?? Jeździł na niedogrzanym silniku .
być może, ale przecież i tak wiatrak kręci się nawet na zimnym czyli tak jak by dodatkową pracę silnik wykonuje. Zdecydowanie większą jak wiskoza załączy. Gorzej jak nie mamy świadomości czy wiskoza prawidłowo pracuje, a Miski nie lubią przegrzania oj nie lubią. Jeśli zamontuje się dwa wiatraki to nawet gdy jeden siądzie drugi będzie pracował. Jak wygląda sprawa wiatraka w nowszych modelach ?? Wiskoza czy wiatrak elektryczny jest zamontowany ??
PiotrKw - 02-06-2013, 16:38

W III jest wiskoza. Co do dodatkowej pracy to jest pomijalnie mała , w stosunku do mocy silnika . A juz na pewno nie taka by zaoszczędzić na niej 1-2 litry . A po drugie bilans się gdzieś i tak musi zamknąć , trzeba wyprodukować więcej prądu i obciążyć alternator aby napędzić wiatrak elektrycznie . A po drodze są straty , to już lepiej bezpośrednio mechanicznie .
Upatrywał bym tu jedynie szybszego nagrzewania silnika .

jawaldek - 02-06-2013, 16:48

PiotrKw napisał/a:
Upatrywał bym tu jedynie szybszego nagrzewania silnika .
no to jest fakt.
PiotrKw napisał/a:
trzeba wyprodukować więcej prądu i obciążyć alternator aby napędzić wiatrak elektrycznie
jest chwilowe na potrzeby schłodzenia silnika. Może kombinuje jak koń pod górę chcąc poprawiać fabrykę ale mam obawy przed awarią wiskozy którą chyba ??? praktycznie bez nagrzania silnika nie można sprawdzić czy działa czy nie ?? a nie chciał bym być zaskoczony ileś tam kilometrów od warsztatu w którym raczej wiskozy mieć nie będą mieli, a silnik/wiatrak zawsze jakiś się dopasuje.
Rander - 02-06-2013, 23:53

jawaldek napisał/a:
(...)
a nie chciał bym być zaskoczony ileś tam kilometrów od warsztatu w którym raczej wiskozy mieć nie będą mieli, a silnik/wiatrak zawsze jakiś się dopasuje.


A, tutaj też dzisiaj nadajesz ;)

Ogólna zasada w sprzęgłach wiskotycznych (czyli m.in. sprzęgła "dopędzające" tył auta - np. Freelander, wiskoza w wentylatorach, itp) jest taka, że jak olej się zdegraduje, to "skleja" wiskozę, więc w przypadku wentylatora chodzi on też na zimnym silniku, zaś w przypadku Freelandera wiskoza spina przód z tyłem, stwarzając duży problem przy skręcaniu "na czarnym".

Czyli wentylator zepsuje się na [stałą pracę] a nie [brak pracy] ;)

jawaldek - 02-06-2013, 23:59

No przecież tak, jakie to proste :shock:
piotr277 - 03-06-2013, 10:47

Podobno olej w wiskozie można wymieniać. Być może przedłuża to jej żywotność.. :?:
Rander - 03-06-2013, 12:47

piotr277 napisał/a:
Podobno olej w wiskozie można wymieniać. Być może przedłuża to jej żywotność.. :?:


Można. Tylko tyle, że jest dużo olejów do różnych typów wiskoz.
Firmy raczej nie udostępniają ani danych o rodzaju oleju, ani danych o ilości oleju.

W przypadku wentylatora nie jest to zbyt istotne, jednak dla sprzęgła międzyosiowego ilość i rodzaj oleju jest krytyczny - olej musi być wlany z dokładnością iście aptekarską. Zbyt mała ilość oleju nie będzie wystarczająco przenosić momentu obrotowego i będzie się nadmiernie grzać, doprowadzając do uszkodzenia tarczek, natomiast zbyt duża ilość będzie niepotrzebnie spinać mosty, doprowadzając do uszkodzenia napędu.

masonry - 03-06-2013, 21:59

Ja tutaj tylko dodam że działający ciągle wentylator chłodnicy nie powoduje niedogrzania silnika.
Za temperaturę silnika odpowiedzialny jest termostat, jeżeli silnik nie osiąga właściwej temperatury to znak że termostat jest ciągle uchylony i należy go wymienić.
Moc potrzebna do napędzenia tak dużego wentylatora jaki jest w miśku wcale nie jest mala, jednak nie przypuszczam że dałaby tak dużą oszczędność w spalaniu.

kdf - 11-06-2013, 06:46

Miałem w życiu kilka wynalazków, w tym Mercedesa 207 z silnikiem Forda 2.0 gdzie również padło sprzęgło wentylatora. Może wydawać się to śmieszne ale skubany pobierał tyle mocy że po zdjęciu z niego paska wyraźnie było czuć większą moc silnika. Zaraz zamontowałem wentylator elektryczny.
Co do temperatury to wzrosła ale zimą. Termostat owszem odcina chłodnicę ale sam przedmuch mroźnego powietrza przez powierzchnię silnika skutecznie go schładza.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group