To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubishi Colt CA4A 92 by Schizo

Schizo - 09-06-2013, 13:10
Temat postu: Mitsubishi Colt CA4A 92 by Schizo
Witam,

Korzystając z chwili wolnego czasu, postanowiłem również i tutaj pokazać swojego colta.
Na wstępie zacznę od tego, że moja przygoda z Mitsu zaczęła się w 2009 roku i właśnie wtedy narodziło się we mnie coś, co nazywane jest pasją :)

Najpierw padło na czerwone CA0 1.3, które nabyłem za 1000zł od kuzyna - w zasadzie to było to moje pierwsze autko, więc nie musiało jakoś świetnie wyglądać. Chodziło głównie o to, abym obył się z kierownicą :)
Oto moje pierwsze autko:

Być może, niektórzy kojarzą to auto, ponieważ wcześniej odwiedzałem to forum pod pseudonimem "Haribo" i już je tutaj pokazywałem.

Niestety z powodu utracenia pracy, byłem zmuszony sprzedać to auto, czego potem żałowałem i przeklinałem dzień sprzedaży jak tylko mogłem, bo miesiąc później znalazłem dobrą pracę :/

Moim drugim autem była dość znana większości "hybryda", przez którą trochę pokłóciłem się z kolegą z drugiego klubu, jednak cała sprawa została między nami wyjaśniona:



Po zrażeniu się do jakichkolwiek aut, przez jakiś czas nie posiadałem żadnego autka, jednak pewnego dnia pomyślałem sobie...
Hm... Wezmę kredyt, kupię sobie colta w dobrym stanie i będę go sobie modził. Jak pomyślałem, tak zrobiłem, jednak w pewnym momencie nie wiem co mi strzeliło do głowy i nabyłem Hondę Civic, która faktycznie okazała się być totalnym trupem.

Do kupna podszedłem na gorąco, do tego sprzedający okazał się być kawałem ch... Stąd też po pierwszej wymianie oleju na nowy zaczęła się jazda.
Auto przepalało olej w coraz to większych ilościach, aż do momentu, gdy silnik zaczął chodzić jak w traktorze.

Na szczęście, pewnego dnia, po Civicu pozostało puste miejsce, otoczone śniegiem:



Po sprzedaży auta, przez chwilę poczułem się bogaty, uzupełniając swój portfel o astronomiczną kwotę, o której w sumie trochę wstyd mówić, jednak starczyło mi to, aby sprawić sobie Colta, którego oglądałem jakiś czas przed sprzedażą Hondy. Sam Colt wywarł na mnie dość pozytywne wrażenie - jak i sam właściciel, którego jak się potem okazało - miałem okazję poznać na jednym ze spotów.

Kilka informacji o autku (dzień kupna - nie pamiętam już dokładnie, ale był to grudzień zeszłego roku):

Rocznik: 1992
Pierwsza rejestracja: 1995 - nie wiem czy chodzi o rejestrację w kraju czy ogólnie, w każdym razie sam właściciel się dzisiaj zdziwił :D
Silnik: 1.6, 113KM
Wyposażenie dodatkowe: Wspoma, elektryczne szyby, elektryczna regulacja wysokości świateł, halo, elektryczne, podgrzewane lusterka.
Przebieg: 226 tys km - raczej realny, gdyż auto w rodzinie byłego właściciela było od 1998 roku i sam środek nie wyglądał jakoś źle.

Podłużnice zdrowe, tak samo podłoga, więc nie trzeba podnosić nóg, kiedy przejeżdża się przez kałużę :)

Auto w dniu kupna martwiło mnie kapiącą wodą z wydechu i wyciekiem, który znajdował się w okolicach uszczelki pod głowicą.
Pojechałem więc na oględziny do wuja, którego nazywają mechanikiem - przejrzał auto i powiedział, że będzie do wymiany uszczelka przy misce olejowej i bodajże guma na wahaczu i że za taką cenę warto brać. No cóż... Nie targowałem się i kupiłem auto.

Krótko po tym, znajomy polecił mi swojego mechanika, który bardzo dokładnie przejrzał moje auto - mieliśmy zrobić tylko kilka drobnych rzeczy, do tego blacharkę i na koniec oddać auto do lakierowania.
Z racji moich złych przygód z poprzednimi autami, postanowiłem najpierw sprawdzić kompresję...

Wyglądała ona następująco;

10,5 11 11 10

Trochę mnie to zmartwiło, bo według manuala, minimalna kompresja wynosi 11. Z początku myślałem o tym, aby sprzedać to auto jakiemuś majsterkowiczowi, zaciągnąć kredyt i kupić coś z powiedzmy 2000-2003 roku.
Zainteresowało mnie jedne CJ0 - wyglądało świetnie, jednak sam właściciel mi się nie podobał. Było po nim widać, że ma coś do ukrycia...
Pomyślałem sobie: W zasadzie teraz wiem co mam a tak to mogę kupić coś droższego, w co i tak będę musiał wsadzić tyle co tutaj...

Podjąłem decyzję: Reanimuję CA0.

Silnik został rozebrany:



W końcu, został on złożony do kupy:




Takie małe podsumowanie tego, co zostało zrobione/kupione do dnia dzisiejszego:


- Tłumik końcowy
- Rura wydechu idąca z kata
- Wymiana wnętrza
- Mycie silnika
- Uszczelka pod głowicą
- Planowanie głowicy
- Uszczelka przy kolektorze ssącym
- Uszczelka miski olejowej
- Uszczelniacze zaworowe
- Pierścienie
- Termostat
- Rozrząd
- Tylny spryskiwacz
- Felgi aluminiowe z oponami
- Wymiana oleju na Liqui moly (Nie pamiętam dokładnie jaki, ale półsyntetyk)
- Wymiana płynu w chłodnicy
- Wymiana płynu hamulcowego
- Wymiana filtra powietrza
- wymiana filtra paliwa
- Wymiana filtra oleju
- Radio
- Nowe głośniki na tył
- Lampa przeciwmgłowa
- Klekocząca kierownica :D
- Pranie tylnej półki, foteli i wykładziny
- Plastiki wnętrza przy lusterkach (te "trójkąciki")
- Dorzucony znaczek z przodu - nadaje to jednak charakteru :)
- Sonda lambda
- Czujnik oleju - bo okazało się, że rzyga olejem.
- Gumy na wahaczach
- Kable WN
- Zbieżność
- Oczyszczenie i zabezpieczenie przedniego pasa przed korodowaniem.
- Bębny - całe zostały oczyszczone i pomalowane na czerwono.
- Zaciski - oczyszczenie i malowanie na czerwono.
- Uszczelnienie tylnych lamp
- Ponownie ustawiony został zapłon
- Regulacja luzów zaworowych.
- Pranie foteli
- Pranie podsufitki - częściowe, bo skończył się preparat :D
- Pranie tylnej półki

To by było chyba na tyle :)

Tu z kolei kilka fotek autka:






Ciąg dalszy nastąpi :)

Pozdrawiam

subarumax - 09-06-2013, 14:15

Co taki niezdecydowany? :P
Nie mniej jednak samo CA0 wygląda ładnie (zwłaszcza czerwona pokrywa w silniku) i cieszę się, że nie poddałeś się Civicowi. ;)

Schizo - 09-06-2013, 14:25

Cóż... Nie mam coś szczęścia do aut :D Myślałem, że tym razem będzie lepiej, jednak wpadłem w kolejną skarbonkę na kółkach. Wiadomo, że auto ma swoje lata, jednak nie liczyłem na to, że będę musiał wsadzić w to auto 3x tyle niż za nie dałem - a jeszcze sporo do pracy.

Dzięki bardzo za komentarz i miłe słowa odnośnie CA0 :)

rosomak1983 - 09-06-2013, 15:22

No wyglada naprawde dobrze, jedynie alufelgi bym załozył inne :P

Troche roboty było ale sporo zrobione wiec powinien sporo jeszcze posłuzyc.

Jogurt - 12-06-2013, 21:16

ładny colciak. mam takiego samego od 8 lat. super auto tylko ta blacha :?
mkm - 14-06-2013, 17:53
Temat postu: Re: Mitsubishi Colt CA4A 92 by Schizo
Po Twoich zdjęciach coraz bardziej podoba mi się hokej pod zderzakiem :D
Schizo - 22-09-2013, 20:56

Dzięki za komentarze :)

Niestety jakiś czas temu zdarzyła się mała stłuczka...



Uszkodzona została maska, lampa, halogen, wzmocnienie zderzaka, połamały się zaczepy migacza.

Postanowiłem sobie... Pójdę na całość :)

Zrobiłem małe zakupy:






Oprócz tego co na fotkach doszły jeszcze:

- Wzmocnienie zderzaka
- Szkła halogenów
- Filtr oleju
- Dywanik do bagażnika
- migacze
- lampy przednie
- Uszczelki drzwi
- Ładniejsza osłona kolektora wydechowego
- Kompletna przepustnica
- Linka otwierania bagażnika
- Sonda lambda
- Głośniki w deskę rozdzielczą
- Okładziny bębnów hamulcowych

Do tego doszły elementy wnętrza - boczki, słupki "B", zaślepki na śruby przy fotelach.

Całość będzie składana jakoś w tym tygodniu. Do tego buda będzie remontowana i całość na koniec idzie do lakiernika.

Efektami pochwalę się jak odbiorę autko.

Pozdrawiam

Schizo - 12-01-2014, 20:23

Widzę, że mój temat nie bardzo interesuje innych, ale co tam... Zaktualizuję :)

W końcu odebrałem colta od "lakierników".
Piszę w cudzysłowu, bo takich pateroków i mataczy dawno nie widziałem.
Sprawdziło się w moim przypadku powiedzenie, że chciwy traci dwa razy więcej.

Ale przejdźmy do rzeczy...

Zgubili mi szkła od halogenów, migacz, tylną przeciwmgłową, trochę śrub i kilka innych, małych części. Nie pomalowali lotki, bo zapomnieli, za to pomalowali mi listwy boczne, których nie chciałem malować :evil:

Colta odebrałem z "lakierni" na początku grudnia i wyglądał mniej-więcej tak:



Niestety nie był on w stanie jechać o własnych siłach - padł wysprzęglik, więc zamówiliśmy lawetę. W drodze powrotnej, jechałem za tą lawetą - jak zobaczyłem jak w pewnym momencie auto podskoczyło na dziurze, bo nie było dobrze przypięte to prawie dostałem zawału.

W końcu udało się szczęśliwie zajechać na miejsce, gdzie zabraliśmy się z kolegą za jego składanie, podczas którego cyknąłem foty:





Po 2-3 dniach auto było już jezdne, stąd też cyknąłem znów foty podczas przygotowywania auta do przeglądu:









Po kilku dniach, udało mi się w końcu skompletować halogeny. Był jednak problem - różniły się kolorami :D



Na szczęście udało mi się to ogarnąć a samo auto teraz prezentuje się następująco:





Jak już wspomniałem na coltmanii - motoryzacyjnego porno może tu nie ma, ale i tak jestem zadowolony z ogólnego efektu - mimo tego, że trzeba jeszcze trochę rzeczy poprawić i bardzo długa droga przede mną.

W międzyczasie doszła do mnie kolejna część układanki:


Czekam jeszcze na lotkę cyborgową, która ma przyjść z Holandii, jednak gość chyba non stop pali to ich zioło, bo miał mi wysłać lotkę kilka dni temu a przedwczoraj jeszcze tego nie zrobił.



Wymienione zostało też złącze elastyczne, bo auto tak warczało, że nie mogłem już tego znieść.

Trochę lakonicznie i chaotycznie, ale ciężko było mi ogarnąć cały miesięczny proces :)

Pozdrawiam

Hugo - 12-01-2014, 21:10

Super, wygląda jak nowy.
promatti - 12-01-2014, 21:21

ta pokrywa silnika tak mi się podoba że ja też chcę taką xD coś muszę pomalować pod maską żeby zrobić jakiś ładny efekt :)
mkm - 13-01-2014, 14:25

Schizo napisał/a:
Widzę, że mój temat nie bardzo interesuje innych, ale co tam... Zaktualizuję :)

Aktualizuj! To, że się nie pisze, nie znaczy, że się nie czyta :wink:
Czekam na spostrzeżenia dotyczące Apex-a.
Listwy kleisz?

Przedni zderzak podciągnij do przodu "na środku" wzmocnienia. Powinien się wyrównać :wink:

No i kolejny "Cyborg" się szykuje :D

Jogurt - 13-01-2014, 20:34

jakie obniżenie mają te springi? cieszę się że Colciak wrócił do żywych. good job :!:
londolut - 13-01-2014, 21:33

40mm

Schizo, graty za reanimację :)

DJwiewiórka - 14-01-2014, 17:36

Ja wszyscy, to wszyscy :) Ja też gratuluję
Wiedzę, że Ciebie samego baaardzo cieszą te postępy w robocie. Aż strach będzie nim gdziekolwiek wyjechać.

Daraz2 - 14-01-2014, 17:43

bardzo ładny colt :) wiem bo widziałem :) powodzenia w kolejnych modach i bezawaryjności:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group