[02-06]Lancer CS0 - Kontorlka iloci paliwa w baku
edenio - 04-07-2013, 09:28 Temat postu: Kontorlka iloci paliwa w baku Witam
Ostatnio coś dziwnego stało się z moim lancerem.
Lancer 1.6 2005r przebieg ok 83000km
Mianowicie dziwne mam odczyty na kontrolce paliwa. Zrobiłem 350 km a ona wskazuje minimalnie poniżej 1/2 baku... O_o
Zawsze z przyzwyczajenia tankuje samochody jak mam mało na rezerwie do pełna i teraz mam dylemat...
Ostatnie 4 tankowanie starczały mi na średnio 430-450km.
Czy ktoś już miał takowa przypadłość ??
p.s. jak odpalam samochód to kontrolka z 0 na 1/2 baku wskakuje. Coś mogło się przywiesić ??
krzychu - 04-07-2013, 09:32
Jeśli czujnik jest zrobiony podobnie jak w poprzednim samochodzie to takie druciki mogły się poprzesuwać i wtedy źle odczytuje. Rezerwa powinna być odczytywana osobnym elementem na tym czujniku więc powinna się zaświecić niezależnie od wskazań wskazówki (przynajmniej tak miałem w poprzednim samochodzie).
Albo się zablokował pływak i wtedy rezerwa się nie zaświeci...
Kanister 5l do bagażnika i test czy rezerwa się zaświeci albo demontaż czujnika (i ewentualna wymiana).
edenio - 04-07-2013, 09:35
a gdzie te druciki są ??
mogę to jakoś sprawdzić ??
krzychu - 04-07-2013, 09:36
Musiałbyś wyciągnąć cały czujnik (wymontować z baku), ale jak te druciki są uszkodzone to cały czujnik do wymiany.
edenio - 04-07-2013, 09:37
znasz może przybliżony koszt tego czujnika ?? tak mniej więcej ??
robertdg - 04-07-2013, 09:45
Koło 700zł nowy
Tak to wygląda http://www.ebay.de/itm/Mi...7-/180877784946
edenio - 04-07-2013, 09:59
700 zł ???
pod tym linkiem co podałeś to 9,5 euro. To tyle robocizna ?? Masakra jakaś
krzychu - 04-07-2013, 10:24
Używki na allegro 50-200zł.
kgebczyk - 04-07-2013, 12:36
taniej wyjdzie Ci przyzwyczaić się do tankowania do pełna po każdych 400-450 kilometrach
PS: a może po prostu lekką nogę masz tym razem i małe spalanie wyszło?
edenio - 04-07-2013, 22:51
jakbym jeździł na benzynie to pewnie bym nie wymieniał narazie
Ale na dniach planuje zagazować lancera więc kontrolka przydałaby się.
Z drugiej strony jesli koszt używki ok 100 zł + robocizna (mam nadzieje ze znajomy za 50 zł zrobi ) to nie opłaca się zastanawiać ile w baku jest..... 150 to nei majatek
W poniedziałek jestem umówiony u znajomego mechanika. On wyjmie i sprawdzi czy to ten pływak/czujnik.
Tak czy inaczej dzięki za pomoc.
Jak zrobie dam znac
adam76 - 05-07-2013, 11:49
a jaką instalację planujesz założyć.
edenio - 06-07-2013, 08:59
adam76 napisał/a: | a jaką instalację planujesz założyć. |
Tech 214, ACR-01, Hana, wlew pod klapką wlewu benzyny, Zasilanie Faro 6mm, kolektor zdejmowany do nawiertów
takie coś mi zaproponowano jako dobre. Gazownik ponoć dobry i dokładny... Zobaczymy
Co myślisz o tym zestawieniu ??
Jeśli planujesz dla siebie zakup nie oszczedzaj... Wielu gazowników proponowało mi różne zestawienia (znacznie tańsze) i co najśmieszniejsze mówili ze zrobią wszystko w jeden dzień
Ja uważam, że sprzęt to nie wszystko. A by dobrze samochód się sprawował to przez:
pierwsze dwa lata użytkowania: 40% sprzęt - 60 % gazownik
po dwóch latach: 10% sprzęt - 90% gazownik
% oznaczają jaki wpływ na funkcjonowanie i użytkowanie na przestrzeni czasu maja sprzęt, a gazwonik .
Tak wiec jak zakładać instalacje gaz na krótką metę to ci rybka co i za ile.... jak na dłużej to trzeba rozejrzeć się za porządnym gazownikiem.
krzychu - 06-07-2013, 09:03
Zapytaj go jak będzie stroił instalację. Czy na postoju, podczas jazdy czy na hamowni...
edenio - 06-07-2013, 09:09
krzychu napisał/a: | Zapytaj go jak będzie stroił instalację. Czy na postoju, podczas jazdy czy na hamowni... |
nie bardzo rozumiem pytanie....
Samochód mu zostawiam na kilka dni. jednego ma założyć a przez ok 2 stroić...
p.s. a zdarzają sie tacy co stroją na postoju ?? można tak w ogóle ?? Chyba tylko na automacie i na czuja
kgebczyk - 06-07-2013, 11:03
jakieś koledzy czary mary uprawiacie z tą hamownią itd
Mi gość założył BRC Sequenta 24 w jeden dzień roboczy, coś tam pogmerał w komputerze i jeżdżę tak już przeszło 3 lata bez absolutnie żadnych kłopotów (no... może poza dziurawą butlą ale to przecież nie wina gazownika).
A może ja mam taki fart że się akurat udało?
|
|
|