Off Topic - Biegam bo chcę, biegam bo lubię
JCH - 05-07-2013, 17:06
Trafiłem dziś na taki "event"
Zgłosiłem się na 5 km
misjonarz. - 05-07-2013, 22:47
szkoda że nie ma mnie w domu. Też bym pobiegł
JCH - 06-07-2013, 00:53
8.09.2013 r. jest kolejna impreza w Chorzowie Parkowy półmaraton
Jak ochłonę to być może się zgłoszę bo jest też dystans 7 km.
A 2 tyg później, 22.09.2013 r. Bytomski Półmaraton w ramach którego jest bieg na 10 km. To był (jest?) cel na ten sezon
Zapraszam jak masz ochotę
stary alfer - 08-07-2013, 14:37
JCH napisał/a: | A 2 tyg później, 22.09.2013 r. Bytomski Półmaraton w ramach którego jest bieg na 10 km. To był (jest?) cel na ten sezon |
JCH, na pełnym luzie to zrobisz, nawet nie wiesz jakie to łatwe
Jak machniesz 5 km w mniej niż 3o min to śmiało mierz się z "dychą".
No chyba, że to już robisz i chodzi Ci tylko o czasy? Jak tak, to przepraszam
RalfPi - 08-07-2013, 15:09
kiedyś biegałem "dychę" w jakieś 37 min.... a teraz biegam 5km w 37 minut
A na poważnie, to jak biegałem regularnie 7km po lesie w jakieś 35 min (już tak bez większej formy) i spróbowałem pobiedz 20km... to nosem po ziemi szurałem przez ostatnie 2km - totalny brak pary
JCH - 08-07-2013, 15:32
stary alfer napisał/a: | Jak machniesz 5 km w mniej niż 3o min to śmiało mierz się z "dychą". | Machnąłem. 25,35 ale com się nasapał to moje
W trakcie biegu stwierdziłem "to nie dla mnie". Ruszyli takim tempem, że strach się bać. Ja dałem sobie na wstrzymanie ale i tak na początku mnie poniosło (były 3 pętle po 1,5 km) - zacząłem zbyt szybko i 2 i 3 pętla były męczarnią.
Okropna jest ta niemoc, gdy Cię wyprzedzają starzy, młodzi, dziewczyny, chłopaki.... Na szczęście "nordic walkingowców" ja wyprzedzałem
Nie, nie... nie odpuszczam to jest przecież tylko zabawa i trochę zdrowie więc jedziemy dalej
stary alfer napisał/a: | No chyba, że to już robisz i chodzi Ci tylko o czasy? | Na tę chwilę 5 km robię, aczkolwiek moje tempo (jak widać) to jest przepaść w stosunku do tych "źrebaków", którzy biegają stale, mają predyspozycje, geny, cholera wie co jeszcze....
10 km mógłbym przebiec.... truchtem ale nie o to mi chodzi. Chcę odrobiny rywalizacji z samym sobą (stąd będzie walka o jakiś czas, nie wiem jeszcze jaki). Mało realne wydaje mi się aby tempo 5 min / 1 km utrzymać przez cały dystans, muszę nieco zwolnić i utrzymać. Cel na razie jest aby te 10 km zrobić w 55 min
RalfPi napisał/a: | kiedyś biegałem "dychę" w jakieś 37 min | No nieźle. Zwycięzca tego w Chorzowie miał 37,04
RalfPi - 08-07-2013, 15:36
JCH napisał/a: |
RalfPi napisał/a:
kiedyś biegałem "dychę" w jakieś 37 min
No nieźle. Zwycięzca tego w Chorzowie miał 37,04 |
Zawsze byłem zwolennikiem treningu ogólnorozwojego - w piłkę grałem, a piłka nożna to w 80% bieganie
JCH napisał/a: | o realne wydaje mi się aby tempo 5 min / 1 km utrzymać przez cały dystans, muszę nieco zwolnić i utrzymać. |
A często biegasz/trenujesz?
My z Żoną chcemy przebiec jakiś półmaraton.. ale od 4 lat kończy się na planach
PS Czasami mam ochotę jeszcze "szarpnąć" z tym bieganiem - bo mam dość dobre warunki i przede wszystkim coś z tego sportu zostało- ale to chyba już nie te lata...
JCH - 08-07-2013, 15:51
RalfPi napisał/a: | A często biegasz/trenujesz? | Założenie mam takie (nie wiem czy dobre a nie bardzo chce mi się szukać po forach, czytać i przesiewać informacje, które są dobre, a które złe), że biegam w cyklu PN/ŚR/PT. Oczywiście czasem wypadnie jakiś dzień, bo jest jakiś wyjazd weekendowy albo leje....
Mam takie pętle, że wychodzi w tej chwili 5 km (z lekkim plusem). Wcześniej robiłem pętle ok. 3-4 km. Na razie nie chcę zwiększać dystansu, może od sierpnia.... (choć w sumie nie wiem czy starać się zwiększać tempo na tej 5-tce, czy zwiększyć dystans do 7 km i na 7-ce się męczyć)
tomusn - 08-07-2013, 15:56
podziwiam, podziwiam
ja tylko coroczne biegi żnińskie - żeby frekwencje robić
ale w tym roku skręcona kostka (na baskecie)
RalfPi - 08-07-2013, 16:51
JCH napisał/a: | w sumie nie wiem czy starać się zwiększać tempo na tej 5-tce, czy zwiększyć dystans do 7 km i na 7-ce się męczyć |
Ja bym kręcił tempo.. Popracuj może nad techniką biegu - skipy A,B,C, wieloskoki (+ trochę pompek przed i po + podbiegi pod górkę).. a zobaczysz jak forma urośnie
Myślę, że nie ma co się męczyć dystansem...
Lepiej trochę "przemarszować" i zadbać o technikę niż przeciążać mięśnie, stawy, ścięgna...
Ja właśnie w takim trybie przebiegam 5km (biegałem 3 razy + wróciłem do pompek) bez przerwy i... ledwo żyję
[ Dodano: 08-07-2013, 18:33 ]
tomusn napisał/a: | skręcona kostka (na baskecie) | I ze skręconą da radę pobiegać
stary alfer - 08-07-2013, 20:58
RalfPi napisał/a: | I ze skręconą da radę pobiegać |
Lekko podkręconą tak. Ze skręconą to najwyżej popatrzeć
RalfPi napisał/a: | Popracuj może nad techniką biegu - skipy A,B,C, wieloskoki (+ trochę pompek przed i po + podbiegi pod górkę) |
Święta racja. Tylko ja zamiast techniki biegowej użyłbym tutaj określenia "siła biegowa". Rzeczywiście samo kręcenie kilometrów generalnie guzik daje. Orzeźwiające przebieżki, plus właśnie podbiegi, wieloskoki itp. są super.
Żeby szybciej "kręcić" trzeba robić tak:
http://bieganie.pl/?cat=285
JCH - 08-07-2013, 22:12
stary alfer napisał/a: | Żeby szybciej "kręcić" trzeba robić tak: | Dzięki, poczytam
Krzyzak - 09-07-2013, 08:12
JCH napisał/a: | "nordic walkingowców" ja wyprzedzałem |
http://demotywatory.pl/4016828/Nordic-Walking
misjonarz. - 11-07-2013, 05:39
ostatnio bieganie jakoś mi nie wychodzi. tak 1 raz w tygodniu a to trochę mało. muszę się jakoś zmobilizować.
yaro1976 - 11-07-2013, 08:48
RalfPi napisał/a: | i zadbać o technikę niż przeciążać mięśnie, stawy, ścięgna...
|
no, niestety prawda, najprawdziwsza, coś tam sobie truchtam, najlepszy wynik 15km w 1:20h, więc bez szaleństwa, niemniej jednak ostatnio nabawiłem się cholerstwa pt płaskostopie poprzeczne, lekarz stwierdził - lata zaniedbań, stopa się rozleniwiła, mięśnie nie trzymają jak należy i są efekty ból i dyskomfort i przerwy w treningach...
niech mi jeszcze ktoś powie że sport to zdrowie
|
|
|