To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Sterownik silniczka krokowego 1.6

MmzTattoo - 14-07-2013, 13:21
Temat postu: Sterownik silniczka krokowego 1.6
Witam.
Mam Problem ze sterownikiem silniczka krokowego. Objaw wygląda następująco, Carisma uczy się obrotów ale po przejechaniu jakiegoś dystansu zaczyna łapać obroty rzędu 2500-3000
na ciepłym silniku.
Po odpięciu akumulatora i nauce od nowa silniczek krokowy działa poprawnie a później otwiera się ale nie chce zamykać czyli ssanie cały czas problem w tym że to nie wina silniczka tylko sterownika bo ten nie podaje sygnału który kazałby się silniczkowi zamknąć.
Gdzie znajdę ten sterownik bo nie chcę przekopywać całej wiązki elektrycznej.

mateusz8230 - 14-07-2013, 14:14

jeśli krokowy jest ok, to pozostaję ECU (obok prawej nogi pasażera,obok schowka)
Ja też mam ten problem...szkoda że nie ma jednoznacznej odpowiedzi o co biega...Może do serwisu na adaptację?

MmzTattoo - 14-07-2013, 15:14

We wtorek skoczę po ecu w takim wypadku bo na zaprzyjaźnionej stacji demontażu kupię za grosze i zobaczę czy pomoże. Taniej mi będzie wymienić niż zawitać w serwisie np. za pompę abs zapłaciłem u nich 35zł O_o
Dzięki za pomoc gdzie tego szukać.

Piwor - 14-07-2013, 17:29

Może po prostu tps jest przestawiony lub zepsuty?
radek8622 - 14-07-2013, 20:26

Piwor, mam tak że silnik zachowuję się jak by chciał się uczyć obrotów non stop tzn.po 4 minutach wskakuje na ok 2000tys obr na biegu jałowym i trzyma je do puki nie zgaszę go,nawet jak do gazuję dalej je trzyma... ostatnio mierzyłem napięcie na TPS miałem fabrycznie ustawiony i wskazywało 0,66-0,67V czyli ok. Tak więc nie wiem co jest grane;/:D
MmzTattoo - 14-07-2013, 20:47

TPS w porządku bo przy zmianie krokowca nawet robiliśmy podmiankę całej przepustnicy i było to samo. Z resztą komputer po resecie normalnie operuje krokowcem później po przejechaniu ok 100km obroty biegu jałowego utrzymują się wysoko. Po podłączeniu w kable od krokowca objaw następujący na rozruchu przy zimnym silniku sygnał na otwarcie silniczka a później cisza poprostu po przejechaniu pewnego dystansu jak komputer się nauczy od nowa po swojemu obroty w górę i już nie ma mowy żeby silniczek się domknął. Zrobiłem to ręcznie i wpiąłem we wtycznę drógiego krokowca żeby błędami nie walił i mam spokój z tym że przed zimą pasowało by to zrobić bo będzie gasł przy niższych temperaturach a w lato ssanie jest mi zbędne.

Jeśli podmianka ECU nie pomoże będę szukał dalej jak nie poskutkuje mogę oddać je z powrotem z tego względu że to znajomi.

Poza tym chciałem poruszyć ten temat bo na forum już widziałem stwierdzenia że takie obroty są normalne w carismach co prawdą nie jest więc mam nadzieję że moje eksperymenty pomogą innym w rozwiązaniu tego problemu otóż drodzy koledzy zaprawdę powiadam wam że się nie poddam puki tego nie rozwiąże.

ps. poprzedzając pytania czujnik temperatury, przepływomierz oraz sonda lambda działają poprawnie

mateusz8230 - 15-07-2013, 14:01

Obroty po 4 min rzędu 2 tys nie są normalne! powinny być około 900 max!
A czy to jest lato czy zima to ssanie MUSI być ,bo auto na ssaniu ma zwiekszoną ilość paliwa żeby nie zgasło...Bez ssania będzie gasło z tym że Carismy są bardzo dziwne tzn. jeśli odpalisz a auto nie ma ssania to zgaśnie prawie od razu,a jak przytrzymasz moment pedał gazu to autko będzie cykać:) Ja miałem tak że jak kupiłem Cari to obroty biegu
jałowego mnie przerażały (bardzo niskie)-ale takie mają być , a na ssaniu nawet latem auto miało około 2tys obr i dość długo taki stan się utrzymywał dopóki pierwszy raz odpiąłem kleme z AKU i zaczęły się jazdy i chęć rozczaskania samochodu :D
Gdzieś na forum podane jest żeby zmostkować masę pojazdu z brązową wtyczkę znajdująca się na grodzi silnika i wtedy dokonywać regulacji obrotów,lecz nie każda Carisma ma taką wtyczkę...ja mam tylko niebieską która podobno służy do odczytania błędów ABS...czyli lipa:) Pozostaję tylko ASO i MUT...

MmzTattoo - 16-07-2013, 22:03

Regulacja obrotów też była i było dobrze dopóki krokowiec się nie otworzył przy kolejnym odpaleniu później kaplica. No niestety coś go boli a co do ASO to u nich zapłacę jak znam życie ok 150-250zł za to że wepną go w kompa i machnął flasha na fabryczny a za komputer do silnika zapłacę 50zł pod warunkiem że będzie dobrze jak nie to im oddaje. Więc nie będę nawet do ASO zaglądał. Powiem szczerze że nigdy mi się nie zdarzyło skorzystać z ich usług a do mechanika jeżdżę tylko na przegląd i wymianę rozrządu resztę robię sam 8)

A co do ssania w lato mi nie gaśnie nigdy mimo tego że krokowiec jest zamknięty całkowicie a kable podpięte w drugiego latającego luzem. na rozruchu obroty ok 500 potem tak mniej więcej 1000

mateusz8230 - 16-07-2013, 23:29

dziś napisałem do Serwisu Mitsu w Kaliszu ile może kosztować adaptacja przepustnicy to mi odpisali że jeśli nie była czyszczona przepustnica ,to czyszczenie i adaptacja około 500zł
hehehe myślałem że wybuchne śmiechem:) Opisałem im problem to odpisali że i tak adaptacja może nie pomóc ...Omijać ASO SZEROKIM łukiem:)

A tak po za tym jeśli krokowiec i sterownik obrotów,czujnik temp są ok... to może coś być nie tak z zaworami Air by-pass (zawór bocznikowy powietrza)...jeden mi się kiedyś zapiekł i miałem straszne problemy...Ale nie wiem czy w dobrym kierunku myśle...

MmzTattoo - 17-07-2013, 11:43

Widzisz kolego tak jest z ASO chłopaki mi już znaleźli komputer tyko muszę znaleźć chwilkę żeby go przełożyć na chwilę obecną mam samochód rozbebrany bo wstawiam Audio i na podmianke kompa nie mam czasu tym bardziej że wolę zrobić to jak będą z trzy dni wolne bo jak mi padnie w trasie do pracy to mam pojechane. Więc całe dłubanie z kompem ustawię na przyszły tydzień.
peterdelara - 19-07-2013, 18:22

Witam
A czy przypadkiem komp w w carismie nie jest sparowany z immobilizerem?
Ja mam znowu odwrotny objaw z moją carismom mam obroty rzędu 400-500 tak jak korkowiec nie reagował na obciążenie silnika jak wszystko wyłączone to około 750. a jak załączę światła i dmuchawę silnika to nawet 300 i szarpie autem. I nic tu po uczeniu bo po zgaszeniu auta na drugi dzień to samo no chyba że powinienem szkolić auto każdego dnia bo taka pojętna bestia z niego:)
Drugi z dziwnych objawów auta to jak odpalę po dłuższej przerwie to po przejściu z ssania w tryb normalny puszcze gaz to obroty dobijają do zera i podbijają do 500. (przepustnice czyściłem i wygląda prawie jak nówka TPS czy jak to tam mam 0.64V)

Próbowałem też odkręcać bajpas ale to działa tylko do zgaszenia auta potem tak jakby sie uczyło i po ponownym odpaleniu mam s powrotem 500 i tak aż zrobię pełny obrót od pierwszego ustawienia i już korkowiec w ogóle nie musi pracować.

Dodatkowo próbowałem kiedyś wybłyskać jakieś błędy (1 i 4 pin)ale to w moim przypadku nie działa w ogóle.

remi - 20-07-2013, 01:26

peterdelara, słuchaj, a nie masz tak, że jak sobie jedziesz i dojeżdżasz czasem do skrzyżowania to obroty prawie Ci spadają do zera? mi się tak czasem robi, nie mam pojęcia co to jest, do tego nigdy na zimnym silniku, zawsze na rozgrzanym. Kilka osób już nad tym myślało i każdy rozłożył ręce. W moim przypadku pomaga sposób znaleziony na forum, czyli jak dojeżdżam do skrzyżowania to nie wciskam od razu sprzęgła a potem hamulec, ale staram się dojechać na biegu nieco dłużej, tak żeby obroty spadły do minimalnych (oczywiście na tyle żeby nie szarpało autem). Wtedy dopiero sprzęgło. W ten sposób auto nie gaśnie nigdy.
mateusz8230 - 20-07-2013, 05:12

Kiedyś na forum pytałem odnośnie krokowca i nikt nie zna odpowiedzi w tym temacie :
http://forum.mitsumaniaki...e7c4245b6e7e373

peterdelara - 20-07-2013, 11:01

@remi też tak mam i ta technikę stosuje już od czasów kiedy to jeździłem astrą taki nawyk mi pozostał po niej, ona gasła :) . Problem w tym ze jak go rozpędzę do 100 i puszcze na luz (eko jazda :) ) to te obroty walą w dół. Na zimnym co bym nie robił nie obroty tam gdzie się zatrzymają tam sztywno stoją, wygląda to tak jak by moduł odpowiedzialny za ssanie działał poprawnie a od pracy silnika później już nie. jak by nie kompensował na wolnych obrotach obciążenia dodatkowego silnika.

mateusz8230
też zakupiłem 2 przepustnice i w obu miałem tak samo korkowiec zmontowany, jak przejdę się do auta to ją rozbiorę i pyknę fotkę bo na teraz nie pamiętam.

[ Dodano: 20-07-2013, 11:07 ]
A jeszcze takie pytanie z innej beczki czy jak odpalam auto to w śród kontrolek nie powinien z nimi zapalić się na chwile check engine. Wcześniej jakoś nie zwróciłem na to uwagi ale wydaje mi się że powinien mrugnąć. I z tond pewnie nie mogę błędów odczytać

mateusz8230 - 20-07-2013, 12:06

No check musi sie zapalić po czym zgaśnie to chwili, ECU wtedy sprawdza stan podzespołów elektrycznych,jeśli jest ok to zgaśnie a jeśli będzie jakiś błąd np.odłączysz lambde to ci bedzie sie palić cały czas i auta nie odpalisz...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group