Chcę Kupić L200 - Pytania nowicjusza
Piotreq - 27-07-2013, 15:05 Temat postu: Pytania nowicjusza Witajcie, poszperalem troche po forum i nie znalazlem informacji odnosnie kilku spraw...
Nosze sie z zamiarem kupna L200 minimum z 2007,
najchetniej z automatyczna skrzynia biegow i tu rodzi sie kilka pytan:
1. Czy skrzynie sa wytrzymale?
2. Jak skrzynie sprawuja sie w terenie?
3. Dlaczego jest tak malo automatow?
Mialem okazje smigac L200 po czarnym (wlasnie w automacie) i demonem predkosci ani przyspieszen nie byl, czy moment jest ograniczony elekronicznie czy w manualu tez tak osowiale przyspiesza?
Znalazem sporo informacji na temat silnikow ale troche zglupialem,
wiadomo ze kazdy bedzie chwalil swoje ale nie znalazlem informacji,
ktory z silnikow jest najmniej awaryjny (DOHC, DID, TD)?
Czy mosty wytrzymaja opony np 33" i wieksze - chcialbym go z czasem podniesci i pojezdzic turystycznie w terenie?
Sporo osob posiadajacych pickupy ma problem z niedociazonym tylem auta,
czy jezdzac po miescie (50/50 z trasa) na "pusto" bede odczuwal roznice?
Mam kilka typow z alledrogo i otomoto,
czy ktos moglby rzucic okiem na te egzemplarze,
moze to kogos od Was?
1. automat 2008 http://otomoto.pl/mitsubishi-l200-C27830389.html
2. manual 2008 http://allegro.pl/mitsubi...3410784349.html
3. srebrny pomorzanin 2009 http://otomoto.pl/mitsubi...-C29835305.html
4. czarnuch z Wagrowca 2008 http://otomoto.pl/mitsubi...-C28783632.html
5. 2007 radomskie http://allegro.pl/mitsubi...3425926856.html
z gory dziekuje za odpowiedzi
pozdrawiam[/b]
romero - 27-07-2013, 18:07
Piotreq napisał/a: | opony np 33" i wieksze |
Witaj. Pomyliłeś się, robisz sobie jaja, czy będziesz wycinał nadkola
Co do oferty nr 2 :
"NIE LAKIEROWANY
BRAK NAJMNIEJSZYCH USZKODZEŃ LUB ZARYSOWAŃ LAKIERU"
nie wierzę, chyba że po zabiegu w SPA . Lakier to chyba najsłabszy punkt ELCI.
Tył na pusto skacze więc lepiej dociążyć. Większy komfort i lepsza przyczepność.
Jeżeli chodzi o automat, miałem drobne problemy z elektroniką przy przebiegu ok. 160000. Jest to moje pierwsze auto z automatem ale nie chcę już nigdy z manualem.
A dlaczego tak mało ? Może cena ?
Ja osobiście odradzałbym egzemplarz z boxem (167KM). Pękające głowice i inne problemy. Poszukaj, na forum to gdzieś jest.
Generalnie jestem z autka zadowolony. Pozdrawiam
jawaldek - 27-07-2013, 22:26
Witaj na forum Piotreq napisał/a: | Czy mosty wytrzymaja opony np 33" i wieksze | 32" to maks, 33" podniesiesz samochód o 1,25 cm kosztem większego wiru w baku, częstszych wizyt na zmianę przedniego zawieszenia, łożyska też. Piotreq napisał/a: | chcialbym go z czasem podniesci i pojezdzic turystycznie w terenie? | nie wielkość opon a technika jazdy (bez skojarzeń proszę ) pozwoli Ci pokonać większość przeszkód terenowych tylko ten tył jakiś taki lekki i tak jak ->> romero napisał/a: | Tył na pusto skacze więc lepiej dociążyć. Większy komfort i lepsza przyczepność. |
Piotreq - 28-07-2013, 09:45
a co z silnikami,
ktory jest najtrwalszy,
ktory polecacie?
czym macie dociazony tyl?
-czy dociazacie go tylko w terenie?
co z reszta aut ktore podalem?
jawaldek - 28-07-2013, 11:51
Piotreq napisał/a: | a co z silnikami,
ktory jest najtrwalszy, | ten który ma najmniej elektroniki Piotreq napisał/a: | ktory polecacie? | no nie w tym przedziale wiekowym co szukasz ale 2,8 w Mitsubishi II ->> każda pliszka swój ogonek chwali
Poczytaj na forum które samochody/silniki mają jakie bolączki i dojdziesz do odpowiedzi.
Przeglądając forum zauważyłem że Miski II z silnikami 2,8 mają najwięcej problemów z zimowym odpalaniem i zapowietrzaniem się układu paliwowego, natomiast L 200 obfituje w wakacyjne elektroniczno/ zbiornikowo awarie
romero - 28-07-2013, 11:51
Piotreq napisał/a: | a co z silnikami,
ktory jest najtrwalszy,
ktory polecacie? |
A masz wybór w L200 ?
Heilsberg - 28-07-2013, 12:07
jawaldek napisał/a: | Piotreq napisał/a: | a co z silnikami,
ktory jest najtrwalszy, | ten który ma najmniej elektroniki Piotreq napisał/a: | ktory polecacie? | no nie w tym przedziale wiekowym co szukasz ale 2,8 w Mitsubishi II ->> każda pliszka swój ogonek chwali
Poczytaj na forum które samochody/silniki mają jakie bolączki i dojdziesz do odpowiedzi.
Przeglądając forum zauważyłem że Miski II z silnikami 2,8 mają najwięcej problemów z zimowym odpalaniem i zapowietrzaniem się układu paliwowego, natomiast L 200 obfituje w wakacyjne elektroniczno/ zbiornikowo awarie |
Waldek, nie obraź się ale piszesz głupoty. Nie przekładaj swojego dużego skądinąd doświadczenia z PII na L200 bo to nie jest to samo. W L200 powyżej 2007 jest jeden silnik 2,5 DID i on nie cierpi na żadne elektroniczno/zbiornikowe awarie (to akurat 3,2 DID w trójkach) i aby go nie chipować bo wtedy katowany na autostradzie się sypnie kiedyś. Powyżej 2010 jest jeszcze 2,5 HP 178 koni i ten jest najlepszy.
Edit. Osobiście nie kupiłbym L200 z 2006-2009. Albo 2004-2005 z pełnym ES i chipem na 136 koni albo L200 HP 2010 i wyżej. Czyli dokładnie tak jak mam teraz. Ale to moje osobiste zdanie na podstawie tych eLek, które mam i tych, które mają moi koledzy.
romero - 28-07-2013, 12:14
Heilsberg napisał/a: | jest jeden silnik 2,5 DID
aby go nie chipować |
Właśnie o tym pisałem powyżej,
"zbiornikowe awarie"
może chodzi o fabryczny filtr paliwa w zimie, który wymieniali na gwarancji.
jawaldek - 28-07-2013, 12:20
Heilsberg napisał/a: | Waldek, nie obraź się ale piszesz głupoty | no i widzisz mała prowokacja i od razu forum "wrze"
Jedyne moje doświadczenie z L 200 to podczas wyciągania Go z Nysy
Piotreq - 28-07-2013, 19:51
romero napisał/a: | A masz wybór w L200 ? |
czekajcie czekajcie
czyli silnik 2,5 w L200 jest taki sam w kazdej jednostce i rozni sie moca?
oznaczenia: DOHC, DID, TD to widzimi sie producenta?
Heilsberg napisał/a: | Osobiście nie kupiłbym L200 z 2006-2009 |
taki mam przedzial wiekowy i kasowy wiec 2007-2008 mysle ze trafie jakiegos przyzwoitego
no nic, szukam dalej w takim razie
jawaldek - 28-07-2013, 21:55
Piotreq napisał/a: | no nic, szukam dalej w takim razie | a zdradzisz tajemnicę czemu Twój wybór padł właśnie na L 200 ?? Piotreq napisał/a: | pojezdzic turystycznie w terenie? | tzn czy tylko w koło komina czy też dalsze wyprawy ?? sam czy z rodziną ??
Pytam bo, przynajmniej mi się tak wydaje a Heilsberg mnie zruga , jest to samochód mało przystosowalny do przeróbek w dalekie wypady/wyjazdy. Na pakę dużo można wrzucić i na tym koniec. Nie widziałem bo też i nie szukałem np namiotu dachowego->> no nie musisz zaraz spać w namiocie ale frajda jest niesamowita. Można spać w namiocie rozkładanym na ziemi ale zarówno w namiotach dachowych jak i "naziemnych" są plusy i minusy, są zwolennicy jak i przeciwnicy. Rozumiem te koniki pod maską i prędkość robi swoje ale mniej też zobaczymy jeżdżąc tylko autostradami.
Heilsberg - 28-07-2013, 23:49
L200 do 2005 (będę je nazywał stare) miało silnik 2,5 4D56 ten sam co w PII. Występował on w 3 wersjach : z mechaniczną pompą 100 KM, z elektronicznie sterowaną 115 KM i ten ostatni z chipem Ralliartu 136 KM. Od 2006 (będę je nazywał nowe L200) był 2,5 DID 136 KM i z chipem 167. Od 2010 2,5 HP 178 KM. Ponieważ chciał Kolega L200 po 2006 to silnik ma jeden do wyboru. Skrzynie wszystkie uwaaneza trudne do zabicia i nie jest to słaby punkt tych aut.
Teraz Waldka ruganie. Jest to samochód przystosowalny jak każdy inny. Stare L200 dokładnie identycznie pod względem kół, zderzaków i wyciągarek oraz zawieszenia jak PII i namiot też się da wsadzić (choć najpierw trzeba przykryć pakę ale i tak każdy ma przykrytą). Nowe jedynie koła musi mieć mniej odsadzone ale pozostałe sprawy bezproblemowo. Natomiast L200 ma niezaprzeczalną przewagę nad PII - jest młodsze do kupienia i przez to generalnie w lepszym stanie.
Piotreq - 29-07-2013, 09:49
jawaldek napisał/a: |
a zdradzisz tajemnicę czemu Twój wybór padł właśnie na L 200 ??
|
od zawsze mi sie podobaly bo byly inne niz wszystkie pickupy (w nowej "osowatej" budzie
chcialem kupic RAMa ale nie lapie sie w wieku bo to tez gra tu dosyc duza role...
jawaldek napisał/a: |
tzn czy tylko w koło komina czy też dalsze wyprawy ?? sam czy z rodziną ?? |
z racji tego ze mialem juz kilka przygod z off roadem i widzialem L200 na jednym z rajdow to jako ze zdecydowalem sie na takie auto to pewnie znowu zaczne uczestniczyc w tego typu imprezach - bardziej turystycznie bo nie planuje uzbrajac eLke w wyciagarki itp
myslalem raczej zeby z czasem dolozyc jakies wieksze kolo AT/MT jakis delikatny lift i tyle
auto ma byc praktyczne i ma w kazdym momencie mnie dowiezc np do Gdanska albo Rzeszowa
jawaldek - 29-07-2013, 12:54
Piotreq napisał/a: | z racji tego ze mialem juz kilka przygod z off roadem i widzialem L200 na jednym z rajdow to jako ze zdecydowalem sie na takie auto to pewnie znowu zaczne uczestniczyc w tego typu imprezach - bardziej turystycznie bo nie planuje uzbrajac eLke w wyciagarki itp | a może jednak http://youtu.be/BlqyYihnu30 widoczny dym to spalone a w rezultacie "przyspawane" sprzęgło. Powiedzenie stare jak off-road ->> błoto wciąga i to dosłownie czyli po za liftem i innymi oponami nastąpi założenie snorkla potem wyciągarki itp itd Z tym sprzętem też pokonasz odległości do Gdańska albo Rzeszowa lub jeszcze dalej
Piotreq - 29-07-2013, 15:43
hehehe podejrzewam ze tak moze sie skonczyc ale poki co zalozenie jest aby auto bez problemu pokonywalo trasy z bagazem i sluzylo do sprawnego przemieszczania sie
jak zaloze MTki i podliftuje auto doloze snoorkla, wyciagarki, pewnie stalowy zderzak to wygoda podrozowania pojdzie w...
a i spalanie rowniez wzrosnie i to porzadnie
a tak na PS to chyba jestem wiekszym fanem automatycznych skrzyn w offroadzie
|
|
|