kaczka81s - 29-07-2013, 02:44 Temat postu: Help! Czy ktoś z MM jeździ Imprezą? Pytanie jak wyżej. A dokładnie, trafiła mi się dziś Impreza do kupienia, powiedzmy sobie w dobrej cenie. Nie miałem za bardzo czasu żeby przekopać neta, dlatego temat założyłem i liczy się każda opinia. Subarka 2.0 125KM 2002 rok wersja GD kombi. Samochodu jeszcze nie widziałem (tyram w UK) wiem że jest w dobrym stanie (na pewno) i że mogę go mieć "po znajomości" za mniejsze pieniądze. Ma to być samochód dla żony, (ja mam Michała), żeby miała czym do pracy jeździć. Teraz pytania, na które chce uzyskać odpowiedź: -jak awaryjność samochodu? -jakie są ceny części? -jak z dostępnością części? (bo do Michała się trochę naszukałem) -ile to mniej więcej pali? -jak silnik przyjmuje gaz? To są najważniejsze pytania. To że robię za granicą nie znaczy że mam kupę siana, (chyba że w stodole  ) i nie sztuka kupić auto tylko je później utrzymać, a jak chyba wiecie zbieram jeszcze na budowę domu, więc nie bardzo mam ochotę wpakować się w skarbonkę bez dna. (Jedną już mam , opis na forum )
Poszukiwałem Colta dla żony, ale patrząc z perspektywy przyszłej mamy, trochę niewygodnie będzie sadzać bobasa przez składane oparcie, no i wózeczek do bagażnika też chyba trzeba by dobrze poskładać. Nie wiem , nie mądrze się jeszcze, więc na ten temat możecie mi jeszcze kilka słów napisać. Proszę o szybką odpowiedź. OKAZJA czeka
[ Dodano: 29-07-2013, 21:34 ] Widzę że fani Mitsu chyba nie jeżdżą Subarkami. Dziś moja ekipa oglądnęła autko. Żonie się spodobało i raczej będzie jej. Samochód ładny, przebieg jakieś 130 kilka tysięcy, silniczek i skrzynia chodzą elegancko. Książka serwisowa aktualna. Z wierzchu jakieś drobne obtarcia, lakier oryginalny. W środku trochę brudno, sierść na siedzeniach, pewnie jakieś zwierzaki właściciel woził. Szwagier przetrzepał auto na diagnostyce, wyszły słabe gumy w tylnych wahaczach i tylne amorki do wymiany. Przód ok, oprócz jednego sworznia na wahaczu. Hamulce żyletki. Spód zdrowy, rdza tylko na sankach, pójdą do piaskowania i malowania proszkowego, konserwacja i powinno być git. Na powyższe pytania na szybko już znalazłem kilka odpowiedzi. Ceny części nie najtańsze, ale do przeżycia; dostępność taka sobie, choć w IC chyba więcej niż do Miśka. Amorki są w IC cena ok 500, dla mnie będzie 300 z groszami, gumy na tył w IC nie ma, ale na allegro masa, no i w Olkuszu poli za 35 za sztuke Zamontuje gaz i żona będzie śmigać.
kisian - 30-07-2013, 17:24 A koszt słynnej wymiany rozrządu? Bo słyszałem że krocie kosztuje i dlatego subarki takie są tanie. mjsystem - 30-07-2013, 17:34
Spytaj na PW forumowicza JCH, on ma Subarynkę, ale ma Outbacka a nie Imprezę. Nie mniej jednak ma sporą wiedzę. Iron.Falcon - 30-07-2013, 18:13 4620829 <- odezwij się na GG. Lata temu ujeżdżałem imprezki, wpierw GT później WRX. [ Dodano: 30-07-2013, 18:17 ]
za wymianę w WRX płaciłem 1200 ( komplet części i robota ) do wolnossącego na pewno drożej nie będzie 
JCH - 30-07-2013, 23:24 kaczka81s, poczytaj fora subarowe:  http://www.forum.subaru.pl/ - forum SIP
http://forum-subaru.pl/bb3/ - forum prywatne
Tam zasięgniesz wiedzy. Mnie się tylko kojarzy, że w niektórych silnikach jest problem z regulacją zaworów, tzn. konieczne jest wyjęcie silnika co oczywiście zwiększa koszty. Na LPG oczywiście jeździ tylko kwestia dobrego gazownika (tak jak w przypadku innych marek). Myślę, że w Twoim rejonie (Pieniny) napęd będzie "jak znalazł"  Żona doceni go w zimie
kaczka81s - 31-07-2013, 02:18
Dlatego namówiłem na nią żonę, i Gala też dlatego kupiłem. Choć w Szczawnicy gdzie jeszcze mieszkam nie jest mi konieczny napęd AWD, ale w Zabrzeży skąd pochodzi żona i gdzie mamy zamiar budować dom już tak i to nawet bardzo, dlatego myślę przyszłościowo 
Chyba się nie zrujnuję, zniżki na części są, a wymianą sam się zajmę  i myślę że dam rady w mniejszej kwocie się zamknąć niż 1200. Ale to się okaże, opisze pewnie na forum bo autko już zaklepane i gość zajmuje się papierkami, prawdopodobnie żona pod koniec tygodnia będzie już nim jeździć.
JCH, Fora już wczoraj przeglądałem, bo miałem więcej czasu, o aucie dowiedziałem się w sobotę wieczór, a w niedziele dowiedziałem się w ogóle co to za auto i dlatego ten temat. Teraz wiem już mniej więcej co i jak, więc temat pewnie zakończymy. Co do gazu to też będziemy sami zakładać, tylko obadam na jakich gratach najlepiej.  Jak macie jeszcze jakieś sugestie to piszcie.
[ Dodano: 04-08-2013, 12:23 ] Żona już jeździ uśmiechnięta , bardzo jej się spodobała Imprezka. Jak na razie najpilniej trzeba amorki z tyłu wymienić. Auto już wymyte i wysprzątane, podobno wygląda dużo lepiej niż jak go moja ekipa oglądała, gość na komisie nawet opony zmienił (wprawdzie zimówki) bo tamte były łyse i zajął się papierami. Szwagier zajął się rejestracja i ubezpieczeniem, żona tylko kasę dała i gotowe auto wzięła. Tak to mogę interesy robić nie ma to jak znajomości
Temat do zamknięcia. Reszta będzie w Naszych Nie Miśkach, ale to dopiero za jakiś czas, jak wrócę do PL zrobię fotki i zajmę się resztą rzeczy do naprawy. 
|
||||||||||||||
