To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Wojmi i jego czyli moje mitsu

wojmi1 - 16-01-2007, 18:42
Temat postu: Wojmi i jego czyli moje mitsu
Od 88 mam prawko /ponownie za chlanie zabrali zli ludzie sportowe ktore mialem od 80 roku do 80roku czyli 6 miesiecy- chyba/ i zawsze uzywalem auta jako narzedzie czesto i do zajechania /albo ja albo on/ zaczynalem od Trampka kombi /nowka/ - pierwszy i rewelacja do dzis mam sympatie do trampkow od 16 roku zycia wluczylem i uczylem sie po warsztatach samochodowych /naprawialem bardzo dziwaczne wechikuly znajomi zarabiali na amerykancach na innych/ chociaz technikum konczylam elektryczne. od 88 mialem Trampka, BMW, Lade 4 albo 5 fiatow kanciakow, dogea, ale dopiero jak padla mi firma w Katowicach 99 przesiadlem sie na Volvo 340
bardzo fajny i bezpieczny /1,8 lpg/ kupilem dom - tak to jest jak sie zbankrutuje.kolega z ojcem prowadzili przedstawicielstwo austryjackiej firmy i mieli Lancera c37 /1.8 4wd kombi/ bardzo mi sie podobal ale byl bialy
w 2001 likwidowali i zaoferowali mi go za symboliczna kase i na swobodnych zasadach ratalnych-- wziolem ale sie balem ze to stary japoniec / 87-215 tys km przebieg/ itd odstawilem w krzki po roku skasowalem Volvo /maluch z podpozatkowanej wymusil-- auto nie nadawalo sie do naprawy/ i zaczela sie Era lancera.
Reanimacja i rozruch, daly w kosc: alternator zlapala korozja, rozrusznik sie zbuntowal, no i sie okazalo ze ma dziurawy zbiornik w dodatku byl bialy.Alternator udalo sie wymienic na nowke ale z innego auta po przerobkach dziala do dzis i jest ok. Wyrzucilem zbiornik paliwa zamontowalem w jego miejscu 55 litrowa butle z gazem kolo zapasowe poszlo do bagaznika, obok zbiornika gazu zamontowalem 11 litrowy zbiornik z nierdzewki na benzyne- calos obudowalem nierdzewka =2mm z Kolega z New Targu pomalowalismy na czerwono calego lancera. W zimie spalilem sprzeglo - i poznalem dokladnie budowe ukladu 4 wd fulltame---
okazal sie bardzo prosty i doskonaly No co tu gadac zakochalem sie w lancerku obecny przebie to 550 tys
i jezdzi W 2006 kupilem mu mlodszego braciszka lancera c12 /kombi jasno niebieski metalik 4g15 90r 106 tys przebieg obecnie ok 130 tys km/ i jeszcze dawce z 89 roku /c37/4g37 206 tys 4wd/
Dawca ma fajny silnik maly przebieg i sluzy za samojezdna skrzynke narzedziowa niestety stan blacharki jest tragiczny. Jesienia rozpoczolem program o nazwie roboczej Czerwony Tygrys rewitalizacja czerwonego Lancera : odbudowa podwozia i nadwozia z wykozystaniem laminatu/opis Lancer ogolny--Staramilosc rdzewieje/ docelowo chce go troche przemalowac niestety musze miec dwa sprawne samochody a jeden z nich moze byc taki troche inny -- zobaczymy
Reasumujac: zakochalem sie w Lancerze Kombi, mam 3 sztuki .
+ bardzo zywotna i wytrzymala konstrukcja
+ duza nosnosc / jak mowia ruscy -nie czyta instrukcji/
+ niska cena zakupu samochodu
+ prosta i latwa w naprawie mechanika
+ orginalna sylwetka i fajne tylnie lampy
- drogie i bardzo drogie czesci orginalne
- korozja elementow konstrukcyjnych
jakosc z telefonu /ale zle ludzie ukradli telefon/ - podpisy pod zdjecia: od gory najmlodszy
na dole Banda Miskow i moje hektary po horyzont :mrgreen:

Anonymous - 16-01-2007, 19:38

wrzuc fotki bo te roczniki combi to rzadkosc na naszych drogach!

szacun za robotę!

Bazz - 16-01-2007, 23:33

Gratuluję cierpliwości do swego sprzetu :) tak trzymać, podziwiam i szanuję takich ludzi
PS. ja zaczynałem wszystko od Zaporożca :twisted:

wojmi1 - 17-01-2007, 00:45

dzieki za uwagi jak sie te fotki wrzuca -- puki co mam fotke swoich robaczkow w galeri prywatnej zapraszam
HUBCIU jak sie to robi gdzie znalesc instrukcje -wrzucanie fotek
czy moge z prywatnej galeri go wyciagnac i wrzucic do postu???

Potek - 17-01-2007, 01:04

wojmi1 napisał/a:
dzieki za uwagi jak sie te fotki wrzuca


U góry forum masz taki napis "zdjęcia", klikasz tam i ładujesz fotke na serwer, wyskakuje ci link do tego zdjęcia i wklejasz go do postu. I po sprawie :D

Ładna historyjka. Zawsze podziwiam ludzi którym sie chce :D

wojmi1 - 17-01-2007, 01:21

Potek, wielkie dzieki wklejone
Anonymous - 17-01-2007, 09:24

Tak rodzi się wielkie uczucie - w bólach i cierpieniu :twisted:
Oby te stadko Lancerów miało u Ciebie dożywocie :wink:

wojmi1 - 17-01-2007, 15:58

Moze sie powiekszy o kolejne........ ale to zawsze jest sposob na zycie, taki hobby- czlowiek mniej glupieje
Anonymous - 02-04-2007, 11:53

Witam!
Mam prośbę do wojmi1 ;)
Od niedawna mam lancerka takiego jak Ty, ale nie posiadam Twojego doświadczenia z tym autkiem ;)
Generalnie chciałem Cię prośić o informację, na co zwracać uwagę w tym samochodzię, co się lubi psuć, o co dbać. Takie informacje ogólne, jak się tym autkiem opiekować, żeby służyło długo, bo też mam słabość do lancerka ;)
Myślę też o gazie w nim - czy trzeba pamiętać o czymś ważnym, nietypowym?

Mój lancerek ma teraz 153 tys. i bardzo bym chciał spędzić z nim przynajmniej drugie tyle :wink:
Auto zostało kupione w Austrii (148tys. wtedy) i właściciel specjalnie w nim nie grzebał, więc jest troszkę zapuszczony....ignoranci :P

Ten lancer w Polsce występuje tak często jak równe drogi, więc Twoje uwagi byłyby dla mnie bardzo cenne - po 550tys.! jesteś ekspertem :lol:

Kuba

Anonymous - 02-04-2007, 12:11

Ja od siebie dodam ale nie na temat samochodów tylko...

Wojmi jest bardzo sympatycznym, z ciekawym poczuciem humoru mitsumaniakiem, któremu chce sie przyjeżdzać specjalnie na spoty (nawet co tydzień) mimo że nie ma po drodze:)

Ale się podlizałem... :oops:

Wojmi sfuj chop :lol:

Marcin-Krak - 02-04-2007, 12:58

wojmi1, a historia z myszami jest gdzieś na forum :?: :mrgreen:
wojmi1 - 03-04-2007, 12:08

MrIvan, witam i odrazu pytam - czy twoje autko ma gaznik czy wtrysk, jaki ma kolor, czy ma wspomaganie ukladu kierowniczego? :badgrin:
Generalnie c37 to naprawde mocna konstrukcja wersja na Austrie taka tez mam jest wyzsza o ok 4 cm
od wersji niemieckiej i ok 10 cm od wersji c12/np Niebieski Przyplyw - wersja z napedem na przednia os silnik 1,5 l/ jest jeszcze jedna wersja kombi na dislu ja ja nazywam rzemieslnicza tzn zamiast szyb w tylniej czesci ma blachy a nadwozie jak wersja Austryjacka tzn wysokosc i fabrycznie 14 calowe felgi.
Posiadam dwie sztuki c37 Czerwonego Tygrysa 87 550tys km i Dawce /bardzo skorodowany i na czesci silnik o malym przebiegu ok 200tyskm/
Podstawowe czynnosci po zakupie:
1 wymienic paski a wszczegolnosci pasek rozrzadu /ja stosuje Gates odradzam mitsuboshi - bo to chinszczyzna - ale zaden inny -- po co ryzykowac/
2 olej silnikowy najlepszy to mineralny np ja stosuje Castrola GTX 15w40 /zalecany przez producenta/ w tym aucie podobnie jak w kazdym innym bardziej wazne jest zeby olej byl regularnie wymieniany i go nie brakowalo niz marka i typ odradzam wszelkich dodatkow ceramizerow to jest dobre w silnikach nowych fabrycznie
Wymieniaj co 10 tys max 15 tys lub dwa razy w roku wiosna jesien.
3 plyn hamulcowy R3 warto wymienic po zakupie auta bo zazwyczaj jest jeszcze orginal -- tak w ukladzie hamucowym jak i w ukladzie napedu sprzegla / co 2 lat
4 sprawdzic wezyki z posysaniem tzn czy sa czy niema jakis niesczelnosci
5 wymienic olej przekladniowy:
a. skrzynia biegow moze byc np Hipol tak jak u mnie, wazniejsze jest by kontrolowac dwa razy do roku jego poziom i by byla dostepna latwo dolewka
b. skrzynia kardanowa a dokladniej katowa - napedza wal napedowy tu musi byc jakis fulsyntetyk
zadko sie do niej zaglada
c. tylni most ten sam olej co do skrzyni kardanowej
6 Filtry - zmieniac razem z olejem wszystkie
7 kable w/n sprawdzic czy sa dobre // gasisz swiatlo odpalasz silnik, jezeli nie iskrza to ok bierzesz pendzel z woda lub spryskiwacz i moczysz kable jezeli silnik zgasnie lub jest dyskoteka kable do wymiany najlepiej NGK moze byc Seiwa Niponbyle nie polskie
8 Swiece wg katalogu NGK
Slabe punkty:
1 korozja tzn blachy sa ciekie i jak sie ja zauwazy to juz dziura warto zrobic konserwacje podlogi i podwozia
2 skrzynia biegow lubi sie posypac ale koszt lozysk polskich do skrzyni to ok 300 zl wiec warto naprawic
jedno nie typowe to ok 100-150 zl na walku atakujacym
3 przegoby ale obecnie sa b. tanie tzn zamienniki ok 120 zl
4 amortyzatory McPerson przod niedostepne lub bardzo drogie koszt ok 600-700 zl /szt najlepiej dac do regeneracji 200-300 zl komplet
5 uklad wydechowy lepiej dac do zrobienia w warsztacie
LPG w tym silniku /4G37/ sprawdza sie bardzo dobrze zuz :badgrin: yie ok 10 l/100km niski koszt instalacji tj ok 1200zl
:badgrin: :badgrin: :badgrin: Marcin-Krak, jak by sie co zepsulo to wina Marcina myszy sa na regionalnym--to naprawde sajgon
Ficu865, to tez sfuuuj hop-cola ale z lasu he he

wojmi1 - 04-04-2007, 13:31

6 opony musza byc identyczne na wszystkich osiach--bo moze dojsc do zablokowania skrzyni-dyfra
przy szybszym starcie czy w terenie .

wojmi1 - 04-04-2007, 13:42

to z mysla o tobie Marcinku :butthead:
7 myszy- :ANAL: --Ficu865, z myszami to ja mialem wojne partyzancka ja pacyfikowalem a one jak pisal Mao nicz partyzanty - jak ryby w wodzie -- ja im lapke na myszy--- a one dywaniki gryzly ---- ja je muchozolem i innymi wynalazkami ----- one gabke z siedzen /kot to sie jedynie posral no nie bylo zwirku- Marcin ma/
w koncu je fast foodem zalatwilem --- zaczolem im fundowac rozne trutki dla myszek, galaretki smiertelnie pyszne . Ostatniego partyzanta znalazlem w formie mumii jesienia jak sciagnolem dywaniki, no istny Hoshimin do konca na stanowisku. Ale widmo Popiela krazy po okolicy......... . :rolleyes:
Straty partyzantow- myszek 6 szt 7-ma wykryta po roku z hakiem istna komurka Alkaidy.
Mysz to bestja wedrowna ile one musialy sie ze mna najezdzic- pierwsz zginela zgnieciona lozyskiem - smierdziala i to ja zdradzilo --reszta zmumifikowana trutkami-fasfootem. he he he :badgrin: :lol:
WINA MARCINA :axe:

Hugo - 04-04-2007, 15:08

Chryste co to za post :shock: :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group