Outlander II GEN Techniczne - [II 2.0 DID] TURBINA PROBLEM, czy ktoś może coś podpowiedzie
svoboda - 06-08-2013, 14:58 Temat postu: [II 2.0 DID] TURBINA PROBLEM, czy ktoś może coś podpowiedzie Witam Was,
ponad tydzień temu kupiłem OUTLANDERA 2008r , 2.0 DID i się okazał problem z turbiną.
Wiem, że tamat już gdzieś był, ale bez konkretów, zatem proszę podpowiedzcie czy szukać turbiny na allegro czy dać do czyszczenia.
Jeden mądrala powiedział, że turbina jest przytarta.
A efekt jest taki, że uruchamia się jak chce, powyżej 3000obr się dusi, łapie błąd i muszę wyłączyć silnik, żeby powrócił na jakiś czas do mniej więcej normalnego stanu...
Byłem dziś w warsztacie co naprawia turbiny i powiedzieli że trzeba przeczyścić i sprawdzić kostkę - koszt 450zł, ale czy to załatwi sprawę>??????
Czy mogę prosić o jakąś wskazówkę, bo jestem bliski załamania.
otre79 - 06-08-2013, 15:30
nie łam się - to przecież diesel wszystko się zdarzyć może
świeże auto - zanim wymienisz pół osprzętu silnika to zacznij od sprawdzenia podciśnienia wytwarzanego przez pompę vaccum, podciśnienie to potrzebne jest do sterowania gruszki przy turbinie (przypadek patrycjuszka w Grandis 2.0 did '08)
na 95% to ta pompa
svoboda - 06-08-2013, 17:48
no właśnie nie wymienię pół silnika bo zapożyczyłem się na zakup auta...
A gdzie sprawdzę podciśnienie wytwarzane przez pompę vaccum i co to mi da?
Student - 06-08-2013, 22:21
Swoboda o jaką kostkę chodzi co to za skrót myślowy?
Niestety przy turbinie jest trochę roboty aby ja samemu wyjąć,
Dokładnie jak kolega pisze , prowizoryczne sprawdzenie to wsadź kogoś do auta i niech przygazuje a ty zobacz czy grucha pracuje i czy zmienia położenia czyli dalej bolca łopatek, może sie coś zastało lub jest faktycznie przytarte, sprawdzenia podciśnienia wytwarzanego przez pompę vaccum, podciśnienie to potrzebne jest do sterowania gruszki przy turbinie.
bulla - 17-08-2013, 01:05
To może być wiele rzeczy daj do ASO na sprawdzenie ,ja zapłaciłem z diagnozę z próbą drogową poniżej 200 zł i wskazali co trza wymienić , tak z ciekawości ile płaciłeś za auto może być priv , powoli się rozglądam za nowym autem i też będę chciał sprzedawać swojego z 2008 roku
rezon - 17-08-2013, 09:09
svoboda napisał/a: | A efekt jest taki, że uruchamia się jak chce, powyżej 3000obr się dusi, łapie błąd i muszę wyłączyć silnik, żeby powrócił na jakiś czas do mniej więcej normalnego stanu... | czy jest olej na dolocie powietrza do przepustnicy? Trzeba odkręcić opaskę węża i zdjąć wąż, sprawdzić wewnątrz. Jaki przebieg ma samochód - czy przebieg jest pewny? Pasowałoby nie tyle do ASO, co do kogoś, kto specjalizuje się w turbinach - wyjdzie znacznie taniej i lepiej. Ten gość od turbin to jaką kostkę miał na myśli? Może jednak gruszkę?
Możliwe, że tylko są zawalone sadzą kierowniczki albo padnięta gruszka, która je wychyla - wtedy koszty naprawy mogą być takie. Ale skuteczność takiej naprawy dużo zależy od Twojego stylu jazdy - krótkie jazdy, powolne turlanie się to tylko pozorne oszczędności. Turbina MUSI pracować - czyli od czasu do czasu pedał w podłogę, hamowanie silnikiem, trasa z 3,5kobr/min. Zakup turbodiesla od "niemieckiego emeryta" to pewne naprawy.
Nie potrzeba próby drogowej, aby stwierdzić usterkę turbiny czy gruszki - wystarczy komputer Jak kierowniczki są zawalone sadzą, to gruszka ani nie drgnie
13zbyszek13 - 12-09-2013, 11:50 Temat postu: Re: TURBINA PROBLEM, czy ktoś może coś podpowiedzie
svoboda napisał/a: | Witam Was,
ponad tydzień temu kupiłem OUTLANDERA 2008r , 2.0 DID i się okazał problem z turbiną.
Wiem, że tamat już gdzieś był, ale bez konkretów, zatem proszę podpowiedzcie czy szukać turbiny na allegro czy dać do czyszczenia.
Jeden mądrala powiedział, że turbina jest przytarta.
A efekt jest taki, że uruchamia się jak chce, powyżej 3000obr się dusi, łapie błąd i muszę wyłączyć silnik, żeby powrócił na jakiś czas do mniej więcej normalnego stanu...
Byłem dziś w warsztacie co naprawia turbiny i powiedzieli że trzeba przeczyścić i sprawdzić kostkę - koszt 450zł, ale czy to załatwi sprawę>??????
Czy mogę prosić o jakąś wskazówkę, bo jestem bliski załamania. |
Kolego zdecydowanie bym regenerował dostaniesz swoją turbinę z 12 miesięczna gwarancją. Kupić używaną możesz gorszą jak twoja.
[ Dodano: 12-09-2013, 12:00 ]
Efekt o którym tu piszesz miałem w swoim identyczny nawet dosyć nie dawno.
Lecz nie turbina była tu winna tylko zaworek turbiny umieszczony tuż pod nią, wygląda jak metalowa gruszka. Zardzewiał i stał na sztywno nie sterował pracą turbiny tylko elektronika odcinała moc przy około 2500 obr/min w celu ochrony silnika. po podłączeniu do komputera wykazywał błąd za duże ciśnienie doładowania.
jorzyk1976 - 11-02-2016, 18:26
witam mam podobne problemy jak autor postu a mianowicie przy przyspieszaniu do 3500 obrotów jest ok po przekroczeniu tego traci moc nie przyspiesza i zapaliła sie pomarańczowa kontrolka silniczka. po podłączeniu u znajomego mechanika do kompa błąd pokazał przeładowanie turbiny. stwierdził on iz prawdopodobnie sa zapieczone ruchome skrzydełka turbiny. tutaj czytałem że przyczyna tej wady może byc niesprawna gruszka. moje pytanie jest takie czy odrazy oddać turbinę do regeneracji, czy szukac innych wad. kolejne pytanie to czy we wszystkich outkach II z silnikiem VW są takie same turbiny.
alojso - 11-02-2016, 18:37
A próbowałeś tego?
http://forum.mitsumaniaki...1450139#1450139
wts85 - 05-02-2017, 12:35
Witam koledzy.
Problem pojawil sie dzisiaj. Przy wyprzedzaniu nagle auto stracilo moc. Pedal do podlogi a ono poprostu nie idzie. Nastapilo jakby odciecie. Nie wiem co to moze byc i szczerze powiedziawszy troche sie denerwuje. Grandka kupilem nie dawno i troche sie stresuje. Nadmienie tylko ze 3 dni temu wymienilem olej, wsystkie filtry i rozrzad z pompa. Nie mam pojecia co to moze byc. Bardzo prosze o podpowiedzi.
Mitsubishi GRANDIS 2.0 DID 136KM.
lexus - 05-02-2017, 16:08
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=68507 tutaj poczytaj
|
|
|