Carisma - Techniczne - [Cari 1.9DI-D] piszczenie zawieszenie prawy przód
majkov - 11-08-2013, 20:37 Temat postu: [Cari 1.9DI-D] piszczenie zawieszenie prawy przód Drodzy forumowicze,
Mam mały problem z moją Cari. Z zawieszenia prawego przedniego koła dochodzą dźwięki skrzypienia jakby gumo-metal. Skrzypienie występuje tylko na wertepach dróg (u nas nie jest to nic dziwnego niestety...na prostej drodze cisza). Po oględzinach wszystkiego i stwierdzeniu braku luzów, postawiłem na dwie przyczyny: gumowe elementy kolumny McPersona i łączniki stabilizatora. Zaaplikowałem w obie WD40 i skrzypienie ustało na kilka dni. Po kolejnych wykluczeniach wyszło, że piski dochodzą z kielicha amortyzatora tam gdzie podpiera się sprężyna. Między sprężyną a kielichem jest taka licha gumowa poduszka. Gdy zaaplikuję na gumową poduszkę WD40 na kilka dni spokój i znów. Próbowałem ścisnąć sprężynę bez wyjmowania całej kolumny ściągaczami do sprężyn ale niestety jest za mało miejsca. Czy przerabiał ktoś u siebie ten temat? czy jest jakiś sposób na wymianę gumy, ewentualnie wyczyszczenie kielicha bez wyjmowania kolumny? A może jest jakaś inna przyczyna, bo ja stawiam na przetartą gumę albo piasek na kielichu.
Centosz - 12-08-2013, 18:50
Przerabiałem to w tamtym tygodniu.Poduszka i łożysko ślizgowe do wymiany.Nie wiem kto Tobie to bedzie robił ale sprawdz w jakim stanie jest opora.Czy nie ma wywalonego otworu.
majkov - 15-08-2013, 12:41
Rozumiem, że mówisz o poduszce i łożysku górnym kolumny. Nie wyjaśnia to faktu dlaczego piszczenie ustaje po zaaplikowaniu środka smarnego na kielich amortyzatora. Nic mi nie zostaje tylko uwikłanie w to jakiegoś mechaniora.
Centosz - 16-08-2013, 17:00
Dokładnie o tym mówię.Objawy miałem takie jak Ty.U mnie dodatkowo zaobserwowałem ze jak było mniej niż 18st to piszczenia nie było.Teraz mam spokój.Ale do wymiany mam opory z lewej i prawej strony.
majkov - 16-08-2013, 18:11
W sumie miało by to sens. U mnie najbardziej piszczy jak jest upalnie. Winna poduszka czy opora czy to i to? Sprawdziłem na szybko cennik tych poduszek - nie napawa optymizmem - z łożyskiem i oporą od 300 zł wzwyż . Masz może jakieś pojęcie co warto brać? Mam kumpla, który miał volvo S40 to chyba to samo zawieszenie i stwierdził, że jak tą poduszkę zmienię to potem co 40 tyś. nową. Taka ponoć badziewna jakość zamienników.
W sumie to jestem zdziwiony, w poprzednich autach wybicie poduszki objawiało się raczej tłuczeniem i ściąganiem na wertepach a tu spokój. No ale człowiek uczy się całe życie
Centosz - 17-08-2013, 02:15
Dokładnie nie wiem co mogło powodować piszczenie.Po rozebraniu wszystkiego łożysko było kompletnie zdewastowane.Poduszka wyglądała na dobrą.Zaś opora miała wywalony otwór i widać było wytarcie i to mogło powodować piszczenie ale pewności nie mam.Wymieniona została poduszka z łożyskiem, a w oporze podszlifowany otwór żeby łożysko dobrze siedziało.Po złożeniu wszystkiego do kupy piszczenie ustało.Bede musiał i tak jeszcze raz rozbierać żeby wymienić opory z prawej i lewej strony ale to jak znów bedzie sie coś działo.Mam fotki w jakim stanie było łożysko i opora więc jeśli chcesz moge podesłać na skrzynkę.
Co do kosztów to za łożysko zapłaciłem 14zł (odbiór osobisty), a poduszka w IC kosztowała mnie 100zł (firmy nie pamietam dokładnie).
Opory znalazłem za niecałe 50zł w skalpie w którym kupiłem łozysko.
majkov - 11-09-2014, 21:06
Wreszcie był czas by oddać auto do mechanika. Do skrzypienia doszły jeszcze stuki podczas kręcenia kierownicą, szczególnie w skrajnych położeniach, co już ewidentnie wskazywało na łożysko w kolumnie. Mechanik obejrzał stwierdził, że poduszka zdrowa, opora zdrowa, wymienił tylko łożysko, poskładał, pojeździło 3000km i znów to samo. Co jest nie tak? Źle poskładał i łożysko nie siadło czy wybita jest poduszka i bez jej wymiany będzie niszczyło kolejne łożyska. Łożysko jest z plastiku więc jego trwałość jest minimalna....
Bizi78 - 11-09-2014, 21:11
majkov napisał/a: | Łożysko jest z plastiku więc jego trwałość jest minimalna.... |
W moim MSS ori wytrzymało ponad 170kkm.
Kupiłeś ori czy zamiennik
rasiak1980 - 12-09-2014, 00:22
możliwe że dobił kluczem pneumatycznym na maksa i uszkodził łożysko podczas montażu tam to jest element gdzie niestety ale istotny jest moment z jakim dokręcamy tą śrubę od łożyska oporowego, najprościej, najszybciej, pneumatykiem i takie skutki
adaśko - 12-09-2014, 11:23
a jakie łóżysko zostało wstawione(plastik czy metal)?bo można wstawić wzmacniane metalowe łożysko i powinno dłużej pochodzić oczywiście jeśli dobrze się to złoży tak jak napisał rasiak1980, ja u siebie pozbyłem się tego problemu wstawiając całą podporę i amorki od wersji przedliftowej i mam spokój.
majkov - 13-09-2014, 21:47
Zostało wstawione łożysko plastkowe firmy Monroe. Nie sądziłem, że przedliftowe pasuje, faktycznie plastikowe nie budzi zaufania. Jak na razie oddałem auto do wymiany łożyska w ramach reklamacji, zobaczymy co będzie dalej...
adaśko - 15-09-2014, 19:20
łożysko od wersji przedliftowej nie pasuje do poliftowej bo to są dwa różne łożyska a ja napisałem że u siebie wymieniłem kompletne przednie zawieszenie ode wersji przedliftowej czyli:amortyzator plus całe górne mocowanie amortyzatora.
majkov - 21-09-2014, 12:22
Mechanik założył nowe łożysko...dużo się przy tym nabełkotał, że kiepskie części itd, nie dał sobie wmówić, że źle poskładane...przejechałem 100km i znów to samo.
Trzeba chłopowi pomóc bo coś robi źle, albo nie centruje otworów opory sprężyny albo za bardzo dobija łożysko.
Znalazłem dwa manuale, ale żaden z nich nie przedstawia dokładnie mojej poduszki, który z nich jest właściwy, jakie są kąty ustawienia zbieżności?
Manual z łożyskiem kulowym - wersja przedliftowa
Manual z plastikowym łożyskiem i nieznaną poduszką
Pomóżcie proszę
adaśko - 22-09-2014, 11:40
ten drugi link pokazuje montaż wersji poliftowej czyli takiej jak u ciebie.
Centosz - 22-09-2014, 18:44
A pokazywał Tobie łożysko w jakim jest stanie jak pierwszy raz poskładał?Może za mocno skręcił i się spłaszczyło i od tego takie piszczenie.U mnie rok od wymiany i wszystko gra.
|
|
|