[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Piski z okolic zawieszenia
lukas1 - 13-08-2013, 10:37 Temat postu: Piski z okolic zawieszenia Witajcie koledzy, chcialbym podzielic sie malym problemem .
Lancer ma 80 tys km 2008rok i od miesiaca slysze denerwujace piski z okolic zawieszenia.
( mialem tydzien spokoju i myslalem ze juz minelo a tu znow )
zazwyczaj slychac to przy przejezdzie przez garby, przy uniesieniu auta po przekatnej ( rowniez przy przejadach) oraz czesto przy zmianie z jedynki na dwojke tzn podczas lekkiego szarpniecia buda , przy innej zmienie biegow juz tego nie ma.
co to moze byc, stabilizatory, laczniki , amorki czy co ?
Jezeli ktos mial podobny problem pomozcie, z gory dziekuje
kwi84567 - 13-08-2013, 12:01
Prawdopodobnie gumy zawieszenia do wymiany
lukas1 - 13-08-2013, 12:47
tzn gumy stabilizatora ? czy ktore ?
mrsoon - 13-08-2013, 21:24
Może być wszystko, piszczy bez różnicy czy pada czy sucho?, bardziej z przodu czy z tyłu? pisk metaliczny czy bardziej guma o metal?, podejdź do każdego koła i pobujaj budą nad tym kołem może to Cię naprowadzi.
Edit., a no i czemu Ci szarpie przy zmianie biegów z 1 na 2? to raczej nie jest normalne chyba że z winy kierującego
Luk - 14-08-2013, 00:37
lukas1 napisał/a: | Lancer ma 80 tys km 2008rok i od miesiaca slysze denerwujace piski z okolic zawieszenia.
( mialem tydzien spokoju i myslalem ze juz minelo a tu znow )
zazwyczaj slychac to przy przejezdzie przez garby, przy uniesieniu auta po przekatnej |
Jeżeli jest to takie zwyczajne skrzypienie, to niestety jest to normalne Mi zaczęło zawieszenie skrzypieć po ok. roku od wyjazdu z salonu - skrzypi przy przejeżdżaniu przez "spowalniacze". Pomaga przesmarowanie czegoś w zawieszeniu, ale tylko na pół roku. Podobno (ktoś z forum to przetestował) pomaga wymiana amortyzatorów (bo to chyba one skrzypią). Być może w późniejszych rocznikach już to nie występuje - Ty masz z tego samego roku i z podobnym przebiegiem co mój. Jeżeli natomiast skrzypi Ci w innych sytuacjach (nie tylko przy przejeżdżaniu przez garby) to faktycznie może coś jest do wymiany/przesmarowania...
mrsoon - 14-08-2013, 06:51
Jeżeli to amory, to wyjdzie jak pobuja budą nad każdym kołem, przesmarować odbojnik, ew zobaczyć silentblok od amora z tyłu. Nic w pięknym aucie nie może skrzypieć, no ew. tylko świerszcz
Jeżeli jesteś zielony w temacie jedź na byle jaką stację kontroli i za 10-15 zł wezmą Cię na szarpaki, u mnie ta przyjemność 10zł symbolicznie na piwo i powinno wyjść co jest nie halo
lukas1 - 14-08-2013, 09:41
piszczy raczej na sucho, a to szarpanie to nazwijmy to ''szarpaniem'' chodzi o to ze plynniej wchodza 3, 4 i 5 niz z 1 na 2 . dlatego nazwalem to szarpaniem. i czesciej slysze to z przodu, pobujam , umyje podwozie, popsikam wd40 i zobacze a i tak za okolo 1-2 miechy bede wymienial chamulce z przodu tzn tarcze i klocki wiec zrobie ogolny przeglad zwieszeni9a,
5 tys km temu robilem przeglad w ASO Plichta i twierdzili ze mam w bardzo dobrym stanie zawieszenie jak na ten rok i pezebieg. A to raczej spowodowane ze auto od nowosci jezdzi nie w polsce .
jezelu po myciu i psikanie bedzie mnie to denerwowac to szyciej wpadne na jakis warsztat
Lucas123w - 14-08-2013, 10:35
lukas1 napisał/a: | ze auto od nowosci jezdzi nie w polsce |
W Plichcie na gwarancji wymieniali mi jakieś elementy gumowe w zawieszeniu, już teraz nie pamiętam co to było dokładnie. Zawieszenie też szkypiało na policjantach teraz jest cisza i spokój.
Zapewne po kolejnych dwóch latach znowu nasze wspaniałe polskie drogi powybijają co nieco i będzie znowu trzeba takie duperele wymieniać. Nic tylko się cieszyć ze stanu polskich dróg.
Na skrzynię biegów pomagała wymiana oleju, ale nie takiego z marketu czy firmy no name ,Motul, Millers bodajże rozwiązywało sprawę.
lukas1 - 14-08-2013, 10:41
olejw skrzyni zmienilem po 20 tys na nowy coby miec lepszy niz fabryczny
[ Dodano: 14-08-2013, 10:43 ]
bede sie ogolnie szykowal do sprzedarzy lancera, tylko porobie te piski i wymienie chamulce , duzo okaze sie w piatek po rozmowie z bankiem
[ Dodano: 14-08-2013, 10:43 ]
millersa mam w silniku
mrsoon - 14-08-2013, 10:49
Jeżeli chce mieć się auto na picuś glancuś to trzeba dużo wydawać kasy, lub podwinąć rękawy i samemu nauczyć się o co chodzi i zadbać. Jeżeli chodzi o przód to piszczeć może tak jak mówił kolega odbojnik amortyzatora czyli takie ustrojstwo co siedzi na chromowanym tłoku
popsiukaj tam gdzie zaznaczone strzałką jako odbój WD40 i zobacz czy ustanie, jeżeli tak to posmaruj tam smarem bo WD40 to można sobie czyścić śrubki a nie smarować elementy na dłuższą metę.
Ale tak jak mówię to musi wyjść podczas bujania, jeżeli nie, w takim wypadku to nie to.
Edit. To co kolega pisze to mogli wymienić silentblok od wachacza dolny co styka bezpośrednio z karoserią, on może piszczeć, a reszta stukać.
lukas1 - 27-08-2013, 11:27
bez podnsnik anie udalo mi sie dostac w to miejsce, wiec musze czekac do wizyty w warsztacie i zrobic te ''szarpanki''
troche to ustalo po dokladnym sezonowym myciu podwozia oraz naciapaniu smaru na laczenia od zawieszenia za kazdym kolem ( tam gdzie udalo mi sie lapska wepchnac)
moze potrzeba pare dni aby smar sie dostal w szczeliny .
ale i tak zawitam na te szarpanki
[ Dodano: 27-08-2013, 11:29 ]
a i zauwazylem ze to pojawia sie tez gdy np hamuje lub gwaltowniej rusze ( podczes przechylu budy w tych 2 sytuacjach )
Lucas123w - 27-08-2013, 15:04
lukas1, miałem dokładnie takie same objawy, jak przeleciałem myjką od dołu to ustawało na moment.
Mi za rok też się kończy gwarancja i będzie trzeba takie bzdety porobić samemu, szczególnie że nie jest to skomplikowana operacja.
SkOniAk - 28-08-2013, 10:16
Ja mam pytanie dot. piszczenia przy zaciągniętym hamulcu ręcznym.
Przy wsiadaniu/wysiadaniu z auta albo bujaniu budą piszczy niemiłosiernie. W ASO powiedzieli że to normalne i każdy SB tak ma U was też się tak dzieje?
bart210 - 28-08-2013, 11:35
Skrzypienie pochodzi z bębna hamulca i to normalna rzecz. Właściwie w każdym aucie da się zauważyć taki efekt.
Spróbuj mocniej zaciągnąć ręczny, a jak się nie da to może warto podjechać na serwis, żeby naciągnęli linkę.
SkOniAk - 28-08-2013, 13:01
Zgłaszałem to przed przeglądem naciąg prawidłowy.
W innych autach w rodzinie takie coś nie występuje.
Trudno, trzeba z tym jeździć.
|
|
|