Forum ogólne - Operacja ratowanie felgi
mitsu00 - 24-08-2013, 14:37 Temat postu: Operacja ratowanie felgi Jako ze w dniu wczorajszym ukochana kobita niechcacy zaliczyla blizsze spotkanie nowej 19''-stki w Avenie z kraweznikiem
wypadalo sie o felunek zatroszczyc i odreanimowac aby to paskudne otarcie zniwelowac jak tylko sie da. W ruch poszedl zatem wczesniej przetestowany zestaw do naprawy felg i po niecalych 2 h efekt wyszedl calkiem niezly Jakby przylozyc sie bardziej (niestety brak czasu w tak piekna pogode jaka byla dzisiaj w SE), wyszloby tip top. Nastepnym razem przyloze sie lepiej hehehehe , teraz chodzilo glownie o zamaskowanie paskudztwa w jak najwiekszym stopniu.
Po wstepnym szlifowaniu
Filler do alusow nalozony
Po utwardzeniu powiezchnia zeszlifowana i przygotowana do lakierowania (podklad i klar)
Pacjent przygotowany do operacji
Prawie gotowe
I po zabiegu Pacjent gotowy do drogi....
Lucas123w - 24-08-2013, 22:15
Dałeś radę to ogarnąć dobrze że rozwodu nie było
W Polsce to ja nie wiem czy sam bym takiego niskiego profilu nie dojechał przez kilka miesięcy
Tomek - 26-08-2013, 08:35
pięknie, ale czy dla ułatwienia roboty nie lepiej było zdjąć koło z auta?
mkm - 26-08-2013, 09:14
i oponę, która ma "ochronę rantu"?
mitsu00 - 26-08-2013, 12:11
mkm napisał/a: | i oponę, która ma "ochronę rantu"? | Teoretycznie tak, ale mam specjalny zestaw pilnikow do tego celu o roznym ksztalcie i gradacji + specjalny kolniez do wlozenia miedzy felge a opone. W tym przypadku to wystarczylo+auto na podnosnik aby ulatwic sobie prace.
seba314 - 26-08-2013, 12:33
mitsu00, ja natomiast zamiast rozpilowywac i wygladzac ten ubytek nalozyl bym Devcon lub Belsone do aluminium( stosowane przy klejeniu aluminiowych blokow badz glowic gdzie panuje podwyzszone cisnienie), oba kleje posiadaja w swym skladzie metaliczne wypelniacze a konsystencja pozwala na takie aplikacje. po wyschnieciu i utwardzeniu mozna obrabiac mechanicznie i dopiero wtedy pilowanie i malowanie.
mitsu00 - 26-08-2013, 16:38
seba314 napisał/a: | mitsu00, ja natomiast zamiast rozpilowywac i wygladzac ten ubytek nalozyl bym Devcon lub Belsone do aluminium( stosowane przy klejeniu aluminiowych blokow badz glowic gdzie panuje podwyzszone cisnienie), oba kleje posiadaja w swym skladzie metaliczne wypelniacze a konsystencja pozwala na takie aplikacje. po wyschnieciu i utwardzeniu mozna obrabiac mechanicznie i dopiero wtedy pilowanie i malowanie. | Niestety nie pamietam skladu chemicznego uzytego przezemnie fillera, ale jest to specjalny wypelniacz do naprawiania ubytkow wlasnie w aluminium. Twardnieje doslownie momentalnie i wazne aby szybko go aplikowac na uszlodzonym miejscu. Po god inke mozna juz powiezchnie obrabiac i na koniec malowac
seba314 - 26-08-2013, 17:07
mitsu00, czyli poszłeś w dobrym kierunku, jakoś nie doczytałem się o tym wypełniaczu we wcześniejszej wypowiedzi, te o których wspomniałem mają taką zaletę, że po nałożeniu i wstepnym uformowaniu kształtu odbudowywanego można po zwilżeniu reki w wodzie jeszcze paluszkami super dogładzić przez co oszczędzamy póżniej czas na szlifowanie jak i samego kleju idzie mniej, jedkakże efekt twojej pracy jest fajny, nie widać
śladu po ubytku
pozdrawiam również z sąsiedniego państwa tylko trochę wyżej na mapie
mkm - 26-08-2013, 18:04
mitsu00, ale tu by się przydało trochę szczegółów, ponieważ "filler" to wypełniacz, więc nie wiadomo czy używałeś środków o którym wspomina seba314, czy np. szpachli z alu, która także się sprawdza na rantach
mitsu00 - 26-08-2013, 18:06
seba314 napisał/a: | te o których wspomniałem mają taką zaletę, że po nałożeniu i wstepnym uformowaniu kształtu odbudowywanego można po zwilżeniu reki w wodzie jeszcze paluszkami super dogładzić przez co oszczędzamy póżniej czas na szlifowanie jak i samego kleju idzie mniej, jedkakże efekt twojej pracy jest fajny, nie widać
śladu po ubytku | W takim razie mowimy o dokladnie tym samym materiale. W instrukcji mojego tez producent sugeruje ze mozna doformowac zwilzonym palcem. Ja juz jednak nie zdazylem w kilku miejscach bo cholerstwo doslownie 15 sek po nalozeniu stwardzialo tak ze doksztalcic sie nie dalo. Ale pozniejsza obrobka zrobila swoje i wyszlo gites majonez
mkm sprawdze sklad chemiczny w wolnej chwili i podam co i jak, ale wydaje mi sie ze to ten sam material co seba314 sugeruje.
P.S Balem sie ze trzeba bedzie wywazyc kolo ponownie z racji faktu ze tak duze kola sa dosc wrazliwe i trudne do wywazenia po podobnych przygodach, ale wszystko jest OK. Test do 170 km/h wyszedl dobrze, zadnych drgan na kierownicy
This is da stuff:
http://www.etechshop.net/...utty-10cm-tube/
mkm - 26-08-2013, 18:52
seba314, a Tobie chodziło o Belsone czy Belzona?
seba314 - 26-08-2013, 19:21
mkm, chodziło oczywiście o Belzone, takie moje małe zboczenie zawodowe kiedy we firmie jezykiem urzedowym jest angielski
[ Dodano: 26-08-2013, 19:34 ]
a w ogóle Devcon i Belzona to nie są zadnymi szpachlami, są to profesjonalne kleje dwuskładnikowe do specjalnych zastosowań gdzie jako baza jest to kombinacja żywicy, cząstek metalicznych i specjalnych środków poprawiających bardzo ważny parametr jeśli chodzi o kleje a jest to tzw. zwilżalność no i oczywiście utwardzacz do twego wszystkiego.
zaletą jest jak już wspomniałem, że jest odporny na podwyższone ciśnienie, po nałożeniu można go wygładzać zwilżoną dłonią i przez to dokładnie odwzorować kształt powierzchni
rekonstruowanej. Te dwie firmy to mistrzostwo świata ale jeszcze np: Loclite też jest w czołówce
[ Dodano: 26-08-2013, 19:53 ]
mitsu00, tak na oko to bardzo podobny ten twój klej do tych opisanych, tylko jednoskładnikowy chyba, co? pewnie najpierw ugniatasz w dłoni aż sie ogrzeje, wtedy robi sie jakby rzadszy czy tam płynniejszy no i dopiero kładziesz, formujesz i gładzisz.
ogólnie tego typu kleje stosuje sie do wypełnienia ubytków w metalicznych elementach zamiast technologii napawania, wspawywania i jakiej jeszcze kolwiek. po utwardzeniu daje niemal taką sama wytrzymałość wiązania z podłożem jak materiał jednorodny na wskros przekroju. z tego co wiem wystepuja też w wersji do brązu oraz stali i żeliwa
mitsu00 - 26-08-2013, 19:58
seba314 napisał/a: | mkm, chodziło oczywiście o Belzone, takie moje małe zboczenie zawodowe kiedy we firmie jezykiem urzedowym jest angielski
[ Dodano: 26-08-2013, 19:34 ]
a w ogóle Devcon i Belzona to nie są zadnymi szpachlami, są to profesjonalne kleje dwuskładnikowe do specjalnych zastosowań gdzie jako baza jest to kombinacja żywicy, cząstek metalicznych i specjalnych środków poprawiających bardzo ważny parametr jeśli chodzi o kleje a jest to tzw. zwilżalność no i oczywiście utwardzacz do twego wszystkiego.
zaletą jest jak już wspomniałem, że jest odporny na podwyższone ciśnienie, po nałożeniu można go wygładzać zwilżoną dłonią i przez to dokładnie odwzorować kształt powierzchni
rekonstruowanej. Te dwie firmy to mistrzostwo świata ale jeszcze np: Loclite też jest w czołówce
[ Dodano: 26-08-2013, 19:53 ]
mitsu00, tak na oko to bardzo podobny ten twój klej do tych opisanych, tylko jednoskładnikowy chyba, co? pewnie najpierw ugniatasz w dłoni aż sie ogrzeje, wtedy robi sie jakby rzadszy czy tam płynniejszy no i dopiero kładziesz, formujesz i gładzisz.
ogólnie tego typu kleje stosuje sie do wypełnienia ubytków w metalicznych elementach zamiast technologii napawania, wspawywania i jakiej jeszcze kolwiek. po utwardzeniu daje niemal taką sama wytrzymałość wiązania z podłożem jak materiał jednorodny na wskros przekroju. z tego co wiem wystepuja też w wersji do brązu oraz stali i żeliwa | Na pewno zatem w linku ktory podalem jest ten sam produkt, poniewaz jest to tez 2-skladnikowy material aktywowany ugniataniem miedzy palcami i nastepnie nakladany bezposrednio na zniszczona powierzchnie. Po 30 min jest twardy jak skala i mozna juz doszlifowywac do ksztaltu rantu na feldze i lakierowac.
seba314 - 26-08-2013, 22:30
mitsu00 napisał/a: | Na pewno zatem w linku ktory podalem jest ten sam produkt, | podobny ale Devconu i Belzony nie ugniatasz tylko trza wymieszac, co do tych 30 min to tylko czas schniecia powierzchniowego ale napewno twoj klej wymaga ok.12 godzin aby uzyskać pełną wytrzymałość ale to już informacja dla ciebie jak bedziesz robił nastepne felgi, hehe
|
|
|