To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - [II 2.2 MIVEC] Rosnące w nieskończość spalanie...

A5tu5 - 12-09-2013, 20:14
Temat postu: [II 2.2 MIVEC] Rosnące w nieskończość spalanie...
Witam,
obserwuję od jakiegoś czasu dziwne zachowanie komputera w trybie liczenia średniego zużycia paliwa.

Nogi nie mam lekkiej, więc średnie spalanie w mieście w okolicach 10-11 litrów mnie nie dziwi. Natomiast dziwi mnie to, że wystarczy że stanę w pechowym korku i postoję w nim w BEZRUCHU jakieś 8-10 minut i zaczynam po chwili obserwować na komputerze rosnące średnie spalanie, najpierw 12L, minutę później 15L, kolejną minutę 20L, a dzisiaj nawet 36L mi wyskoczyło... a ja nawet nie dotknąłem pedału gazu.
Ze strony silnika nie usłyszałem żadnych niepokojących dźwięków, zwiększenia obrotów itd.

Klima wyłączona, a ja stoję w BEZRUCHU na biegu jałowym.

Rocznik 2011 - auto demo, w moim posiadaniu od paździertnika 2012 (500km na liczniku)
Silnik 2.2 Mivec.
Przebieg 17`000.

Czy ktoś z Was zaobserwował u siebie podobne zjawisko?

emil_d - 12-09-2013, 20:48
Temat postu: Re: [II 2.2 MIVEC] Rosnące w nieskończość spalanie...
A5tu5 napisał/a:
Witam,
obserwuję od jakiegoś czasu dziwne zachowanie komputera w trybie liczenia średniego zużycia paliwa.

Nogi nie mam lekkiej, więc średnie spalanie w mieście w okolicach 10-11 litrów mnie nie dziwi. Natomiast dziwi mnie to, że wystarczy że stanę w pechowym korku i postoję w nim w BEZRUCHU jakieś 8-10 minut i zaczynam po chwili obserwować na komputerze rosnące średnie spalanie, najpierw 12L, minutę później 15L, kolejną minutę 20L, a dzisiaj nawet 36L mi wyskoczyło... a ja nawet nie dotknąłem pedału gazu.
Ze strony silnika nie usłyszałem żadnych niepokojących dźwięków, zwiększenia obrotów itd.

Klima wyłączona, a ja stoję w BEZRUCHU na biegu jałowym.

Rocznik 2011 - auto demo, w moim posiadaniu od paździertnika 2012 (500km na liczniku)
Silnik 2.2 Mivec.
Przebieg 17`000.

Czy ktoś z Was zaobserwował u siebie podobne zjawisko?


Z tego co mi wiadomo, średnie zużycie paliwa naliczane jest na podstawie przejechanych kilometrów w zadanym czasie i ilości zużytego paliwa. W tym przypadku jeśli przejechałeś kawałek i zatrzymałeś się w korku, średnie zużycie paliwa będzie rosło aż do momentu gdy nie uzyska wartości konst. (przypuszczam, że będzie to około 36 - 40 l/h).

W Vectrze 150km (Diesel) - zatrzymywało się na 22 l.

Teraz nie patrzę :)

rezon - 12-09-2013, 21:45

A5tu5 napisał/a:
Natomiast dziwi mnie to, że wystarczy że stanę w pechowym korku i postoję w nim w BEZRUCHU jakieś 8-10 minut i zaczynam po chwili obserwować na komputerze rosnące średnie spalanie, najpierw 12L, minutę później 15L, kolejną minutę 20L, a dzisiaj nawet 36L mi wyskoczyło... a ja nawet nie dotknąłem pedału gazu.
Ze strony silnika nie usłyszałem żadnych niepokojących dźwięków, zwiększenia obrotów itd.
bo to prymityw. Wiele kompów jak stoisz to przełącza się w tryb postojowy i pokazuje l/h, a u ciebie dalej liczy na 100km. Nie przejmuj się - licz z tankowania albo z dłuższych odcinków.
borsak1 - 13-09-2013, 08:35

@rezon aż mi sie ciśnie na klawiaturę identyczne określenie w stosunku do Twojej osoby. Prymitywami nazywaj osoby które "cieszą" się z tego że im się właśnie komp przełącza. Jeśłi coś ma wyliczyć średnie spalanie to je wylicza i robi to dobrze. A jeśli Skoda robi to inaczej to pogratulować podejścia marketingowego, takie oszukanie frajera który będzie siedział w budzie i myślał ha mój to mało pali :) .

polecam:
http://autokult.pl/2011/0...nia-22-poradnik

chcociaż pewnie w Twoim przypadku to nie prawda bo Ty masz jak zawsze wszystko naj :)

rezon - 13-09-2013, 12:05

borsak1 napisał/a:
Prymitywami nazywaj osoby które "cieszą" się z tego że im się właśnie komp przełącza. Jeśłi coś ma wyliczyć średnie spalanie to je wylicza i robi to dobrze
"Prymityw" pisałem o komputerze, a nie żadnej osobie, więc może sobie daruj. Możesz racjonalnie wytłumaczyć jaki jest sens wskazywania chwilowego spalania w l/100km w czasie postoju w korku - bo ja nie. Nie tylko w SKodach jest przełączanie na l/h. Średnie spalania z większego odcinka to jak najbardziej l/100km. Zarówno w Outku, jak i obecnie w Superbie mi przekłamuje o ok. 0,5l - różnica jest taka, że w Skodzie mogę to zmienić - zapomniałem zgłosić na ostatnim przeglądzie żeby mi zmienili o 4%. W Outku było to niemożliwe - może teraz jest.
Nie mam wszystkiego naj - chętniej kupiłbym Bentleya ale mnie nie stać - czytałem wielokrotnie artykuły o silnikach VW i potencjalnych usterkach. Nawet po gwarancji mnie na nie stać, a gwarancja też ma 4 lata - więc jakoś przeboleję :lol:
BTW kilka razy już pisałem, że prymitywizm Outka ma swoje plusy - zdecydowanie dodatnie. Nie potrzeba komputera do byle naprawy :D Ja nawet ramki radia nie wyjmę bez generowania błędu, który trzeba skasować kompem :(

krzychu - 13-09-2013, 12:16

A5tu5 - matematyki nie oszukasz. Wskaźnik może w skrajności pewnie pokazać 99l ponieważ nie zwiększa się odległość, a paliwo jest palone nie ważne czy naciska się gaz czy nie. Średnie rośnie do nieskończoności na postoju. Niektóre firmy pokazuję "--" inne przełączają wskaźnik na l/h itd, ale czy to wtedy już raczej nie jest średnie...

emil_d - nie będzie wartości "konst." bo nie przełącza się na l/h

[ Dodano: 13-09-2013, 12:18 ]
rezon napisał/a:
jaki jest sens wskazywania chwilowego spalania w l/100km w czasie postoju w korku


Autor pyta o średnie spalanie (dzienne) jak dobrze zrozumiałem, a nie chwilowe.

rezon - 13-09-2013, 12:29

krzychu napisał/a:
Autor pyta o średnie spalanie (dzienne) jak dobrze zrozumiałem, a nie chwilowe.
jeśli dzienne - wiele nie zmienia. Tak jak pisaliśmy
krzychu napisał/a:
Wskaźnik może w skrajności pewnie pokazać 99l ponieważ nie zwiększa się odległość, a paliwo jest palone nie ważne czy naciska się gaz czy nie. Średnie rośnie do nieskończoności na postoju.
skoro mianownik jest równy niemal 0....
13zbyszek13 - 13-09-2013, 13:10

Komputer w autku i tak dokładnie nie wyliczy spalania jakie by to auto nie było.
Ja wpisuje każde tankowanie do motostat.pl i widzę na ekranie wszystko co chcę z dużą dokładnością. A odczyt z kompa w autku traktuje informacyjnie.

krzychu - 13-09-2013, 13:27

Tak samo nie wyliczysz z tankowań. Bo rach auto pochylone tak innym razem w drugą stronę i u mnie różnice dochodzą do 5 litrów w zależności jak auto stoi na stacji. Oczywiście gdzieś się to tam uśrednia.
rezon - 13-09-2013, 13:36

no chyba, że często tankujesz nie tylko na tej samej stacji, albo nawet z tego samego pistoletu :) Mnie interesuje przede wszystkim trend - czy nie ma nagle jakiegoś utrzymującego się wzrostu spalania, bo może to sygnalizować jakie problemy. A reszta - ile ma spalić to spali. 100% różnicy miałem i Outku i w Superbie :twisted:
borsak1 - 13-09-2013, 14:03

@rezon myślę że @krzychu Ci rozjaśnił temat.
rezon - 13-09-2013, 16:14

borsak1, mnie nie musiał - przecież od razu napisałem Nie przejmuj się - licz z tankowania albo z dłuższych odcinków. Ale co niektórzy czytali tylko "prymityw" na dodatek nie wczytując się w cytat.
borsak1 napisał/a:
Prymitywami nazywaj osoby które "cieszą" się z tego że im się właśnie komp przełącza.
nieprawdaż?
Lucas123w - 14-09-2013, 21:23

Średnie jak się przełączy na całkowite to mi przekłamuje ok 0,4 litra. Czasami jak z garażu wyjadę to mam 80/100 więc nie ma się co przejmować. W korku nie ma się co patrzeć na komputer. W moim podpisie jest średnie a Lancer pokazuje mi ok 8,8 na komputerze jak przełączę na spalanie całkowite.
rezon - 14-09-2013, 22:34

Lucas123w, masz rzadko spotykany przypadek pesymisty. Ja miałem i mam optymistę - pokazują mniej niż z dystrybutora ;)
Lucas123w - 15-09-2013, 19:25

rezon, to taki oszust ten komputer ze Skody pokazuje mniej a bierze więcej :D :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group