To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - piszczenie tylna oś

borsak1 - 17-09-2013, 09:44
Temat postu: piszczenie tylna oś
No się nachwaliłem swojego egzemplarza :)

Wczoraj nagle zaczęło mi coś piszczeć na tylnej osi, jak się okazało przy hamowaniu dzwięk ustawał, wniosek układ hamulcowy, ale co dokładniej koledzy, dodam ze ręczny trzeba już dosyć wysoko zaciągać. Najdziwniejsze jest to ze po około godzinnym postoju na ręcznym jak ręką odjął zero czegokolwiek żadnych świszczen piszczen etc. na 56 tysięcy to raczej klocki nie poleciały oglądałem je w weekend nie jest źle jeszcze z 15 tys machną. Jakieś sugestie. Gdy zaciągnę ręczny podczas jazdy metaliczny odgłos. czekam na sugestie.

rezon - 17-09-2013, 09:55

Klocki z tyłu lubią się niestety zacinać. Sprawdź sobie wygląd tarcz. U znajomego było widać na zewnątrz, że biorą ok. 1/3 powierzchni, u mnie niestety od środka. Ręczny nie jest na klockach tylko na szczękach wewnątrz bębna. Z tyłu są tarczo-bębny. Czasami możesz mieć już zapieczony i zasyfiony mechanizm ręcznego.
Rada - jechać do mechanika "dłubacza", który dokładnie wszystko rozbierze, oczyści, przesmaruje i poskłada. Ew. oczywiście coś wymienić. Biorąc pod uwagę, że moje problemy miały swój początek w wymianie klocków tylnych w ASO Mitsubishi, to lepiej dokładny niż tylko autoryzowany mechanik.

borsak1 - 17-09-2013, 10:14

no podejrzewam ręczny raczej niż klocki, tarcze oglądałem są ok jak nówki (w porównaniu do przednich) klocki też prawie połowa został więc pewnie ręczny biorąc pod uwagę to ze nie trzyma już prawie w ogóle.
rezon - 17-09-2013, 10:30

tarcze oglądałeś też od strony wewnętrznej? Bo u mnie z zewnątrz to też wyglądały super.
Oczywiście objawy wskazują na problem z ręcznym

emil_d - 17-09-2013, 10:52

rezon napisał/a:
tarcze oglądałeś też od strony wewnętrznej? Bo u mnie z zewnątrz to też wyglądały super.
Oczywiście objawy wskazują na problem z ręcznym


Ja w zeszłym tyg. wymieniałem tarcze i klocki z tyłu. Pomimo, że z zewnątrz wyglądało OK to faktycznie z jednej strony klocek przylegał do tarczy od wewnętrznej strony.
Miałem też dość długi ręczny ale po wymianie i regulacji ręcznego mam teraz na "3 ząbki".

Sprawdź klocki od wewnętrznej, wg mnie jest to co pisze Rezon - zablokowany klocek - pewnie czeka Ciebie wymiana.

PS. Przód mi piszczał jak wewnętrzny klocek krzywo brał - teraz już nie piszczy, ale po wymianie klocków w JapanMotors mam do wymiany i tarcze i klocki :) Jadę do dłubacza, przynajmniej zrobi to dobrze :)

lexus - 17-09-2013, 11:34

Spróbuj kilka razy zahamować ostro jadąc do tyłu ,czasami pomaga,tylko nie na autostradzie :mrgreen:
borsak1 - 17-09-2013, 11:39

@lexus dzięki za słuszną uwagę odnośnie autostrady :P
rezon - 17-09-2013, 12:10

może i pomaga, ale najwyżej na chwilę i na pewno nie usunie przyczyn problemu. IMHO hamulce są ważniejsze od silnika. Mocniejszy silnik to fan, ale mocniejsze hamulce to czasami życie.
13zbyszek13 - 17-09-2013, 12:43

Klocki nic do ręcznego hamulca nie maja są tam szczęki hamulcowe w tarczo bębnach.
rezon - 17-09-2013, 12:50

13zbyszek13 napisał/a:
Klocki nic do ręcznego hamulca nie maja są tam szczęki hamulcowe w tarczo bębnach.
a skąd wiesz co mu tak naprawdę piszczy? to czytałeś ? Ręczny nie jest na klockach tylko na szczękach wewnątrz bębna. Z tyłu są tarczo-bębny. Czasami możesz mieć już zapieczony i zasyfiony mechanizm ręcznego.
borsak1 - 18-09-2013, 07:30

no i problem sam się rozwązał aczkolwiek z rozwiązania nie mam satysfakcji. Mój misiek zagnał na parkingu, a niebiescy mnie uświadomili żebym się już z nim pożegnał, więc pewnie za miesiąc stacicie jednego mitsumaniaka.
rezon - 18-09-2013, 07:37

borsak1, wyrazy współczucia - co by to nie było zawsze szkoda. A jeszcze jak dobrze jeździł to tym bardziej szkoda.... Ceny ori części nakręcają popyt na rynku wtórnym....
borsak1 - 18-09-2013, 08:48

domyślam się, cóż w nowy rok z nowym samochodem, niestety oIII nie kupię bo mi się nie podoba pędzej kupię używanego OII
rezon - 18-09-2013, 09:56

borsak1 napisał/a:
cóż w nowy rok z nowym samochodem
zawsze to jakiś plus całej sytuacji. Ile musisz czekać na kasę z ubezpieczalni?
mitsu00 - 18-09-2013, 13:37

borsak1 napisał/a:
no i problem sam się rozwązał aczkolwiek z rozwiązania nie mam satysfakcji. Mój misiek zagnał na parkingu, a niebiescy mnie uświadomili żebym się już z nim pożegnał, więc pewnie za miesiąc stacicie jednego mitsumaniaka.
Na ktorym parkingu ci go buchneli? W Wawie?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group