grabtool - 09-10-2013, 15:45 Temat postu: Duszę się przy 2000 rpm + lampki wyłączonej kontroli trakcji Cześć, L200, Dakar Edition, chip Rallitronic, rocznik 2007. Sprawa 1 Symptomy: na trzecim, czwartym, piątym biegu ciut ponad 2000 rpm silnik tak jakby dusił się (robi takie "mmmYmmmYmmmY") i tak do 2500 - 3000 obrotów. powyżej jest ok. głównie na zimno. jak się rozgrzeje jest ok. Turbo działa (włącza się ok. 2200 - 2300 rpm i ciągnie). Może filtr powietrza? Sprawa 2 Zupełnie bez sensu dwa razy po przejechaniu ronda włączają mi się dwie kontrolki wyłączenia kontroli trakcji (te autka z zygzakami?!) i już ich się nie da wyłączyć  Po ponownym odpaleniu auta kontrolki znikają.
Jestem totalnym laikiem, zanim pójdę do warsztatu z autkiem chciałbym zasięgnąć waszej opinii, co to może być. Pozdro Wojtek zbyszekm2 - 09-10-2013, 16:13 Check się pali? Jeśli chodzi o trakcje, to albo czujnik położenia kierownicy jest zepsuty, albo musisz ustawić zbieżność. grabtool - 09-10-2013, 16:19 Zbyszek, "Check się pali?" w sensie? Żadna kontrolka mi się nie pali oprócz tych dwóch EPS, które włączyły mi się ni stąd ni zowąd dwa razy. disterek - 10-10-2013, 16:38 Sprawa 1 bardzo często się u mnie przytrafia. Wymień filtr paliwa . U mnie to pomaga i robię taką operację średnio raz na pół roku. Trzeba lać lepsze paliwko.
grabtool - 10-10-2013, 22:06 Oddałem do zaprzyjaźnionego serwisu. Filtr paliwa na pewno. Głowią się natomiast nad EPS-em, bo im wyskakuje nieznany błąd
disterek - 10-10-2013, 22:17 To jeden problem z głowy. Mam "araba" bez systemów, więc z drugim problemem nie pomogę  .
grabtool - 11-10-2013, 17:04
chciałem powiedzieć, że jesteś niesamowity to BYŁ czujnik położenia kierownicy ) zbieżność przy okazji też sprawdzili.
dzięki Wam obu
pozdro [ Dodano: 12-10-2013, 16:37 ] "nie chwalić dnia przed zachodem słońca" - dzień po odbiorze auta z warsztatu nie dość, że zapaliły mi się kontrolki ESP i Check Engine to jeszcze wyczuwalnie wszystko straciło moc. cholera jasna... [ Dodano: 15-10-2013, 20:08 ] the saga continues... dzisiaj byłem w serwisie Blaszka w Luboniu. podpięli mnie pod komputer. wyskoczył błąd czujnika ciśnienia. błąd skasowali. na razie zalecili obserwację zachowania auta. na razie nie widzą potrzeby wymiany czujnika. będę obserwował
natomiast proponują regulację zaworów i wymianę uszczelek (13 sztuk?) w silniku. tak naprawdę nie wiem, kiedy ostatni raz (i czy w ogóle) wymieniano je w mojej elce. w każdym razie oszacowali oryginalne uszczelki (400 zł), ich wymianę plus regulację zaworów na 700 zł. pozdrawiam Was mając nadzieję, że to dobra cena...? wojtek
|
||||||||
