To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Outlander II 2.0 DID - płyn chłodniczy

szymonrc - 19-10-2013, 16:24
Temat postu: Outlander II 2.0 DID - płyn chłodniczy
Witam,
Z silnikiem diesla 2.0 VW miałem już do czynienia w innym aucie i ta jednostka chyba nie przestanie mnie zaskakiwać. Niedawno zauważyłem, że w zbiorniku płyn chłodniczy zbliżył się do poziomu minimum. Trochę mnie to zmartwiło, ale przejechałem się kawałek i poziom wrócił do max. Czy to normalne, że płyn gdzieś się kumuluje w obiegu i takie rzeczy się dzieją w zależności od tego, jak puszcza termostat?

plecho1 - 19-10-2013, 16:35

A czy płyn w zbiorniku wyrównawczym jest czysty czy może pływa w nim czarna maź która może osadza się na ściankach zbiornika wyrównawczego?
rezon - 19-10-2013, 16:43

Płyn i podzespoły rozszerzają się termicznie. Zimny powinien być między min/max
szymonrc - 19-10-2013, 16:45

Czysty, czysty.
Brak budyniu pod korkiem i bańkowania w zbiorniku wyrównawczym. I proszę mnie tu nie straszyć. ;)

rezon - 19-10-2013, 16:55

Zawsze możesz jeszcze zbadać na zawartość CO2. Ale jak nie dolewasz to powinno być OK. Zmiany poziomu pod wpływem ciśnienia są wyraźnie widoczne.
szymonrc - 19-10-2013, 21:22

Na CO2 profilaktycznie tez sprawdziłem. Test nie wykazał zawartości. Jakby byli zainteresowani, to mogę w wolnej chwili opisać domowy sposób na taki test.
rezon - 19-10-2013, 21:43

to opisz - zawsze może się przydać ;)
szymonrc - 20-10-2013, 09:18

Fotka będzie z Mazdy, ale zasada jest ta sama.
Potrzebne będą:
odpowiedniej średnicy korek do balonu z winem,
rurka fermentacyjna,
test akwarystyczny do CO2 firmy JBL (same odczynniki do uzupełnienia, nie potrzebujemy całego oprzyrządowania):



Teraz trzeba zmontować konstrukcję, jak na zdjęciu:



Odpalamy auto, nagrzewamy, aż woda zacznie krążyć i teraz trzeba kilka razy ścisnąć wąż przy chłodnicy, żeby ciśnienie wypchnęło powietrze ze zbiornika przez rurkę z reagentem.
Jeśli płyn zmieni kolor na zielony, to mamy problem.

rezon - 21-10-2013, 10:28

I super - nawet nie wiedziałem, że akwaryści dysponują takim sprzętem ;)
szymonrc - 27-10-2013, 15:52

Parę dni pojeździłem i dalej mi to nie daje spokoju. Na zimnym mam stan minimum (dziś, jak auto stało przez weekend, to nawet lekko poniżej), wybrałem się na przejażdżkę - po jakichś 20km zatrzymałem się celem kontroli i płynu było raptem w połowie między min, a max - wąż twardy. Popuściłem delikatnie korek, zasyczało i poziom podjechał równo do maxa. Na korku nabita wartość 1.1 (Bara - domniemam). Zdjąłem korek,żeby go obejrzeć - zaworek na sprężynie niby działa, ale dość twardo. Przypadkiem w piątek zahaczyłem dwa warsztaty i w jednym fachowiec od razu, że korek popsuty, ale jak spytałem, jakie ma być ciśnienie w układzie, to nie bardzo wiedział, a o teście na CO2 słuchał z niedowierzaniem :-) . W drugim warsztacie natomiast usłyszałem, że w chłodnicy ma być 1,5 Atm i "mam jeździć, nie przejmować się".
patrycjuszek - 28-10-2013, 10:36

Jak ja miałem pękniętą głowice to też najpierw mi płyn wywalało przesz korek bo pęknięcie było w kanale wydechowym i ciśnienie ze spalin szło do obiegu chłodzenia. Wiem bo na wężyk nakładałem butelkę i zbierałem płyn. I na początku test co2 nie wyszedł. Dopiero jak się pęknięcie powiększyło się to wyszedł.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group