Pablinho1990 - 20-10-2013, 21:29 Temat postu: Hamulce ... Witam hamulce w mojej cari byly w oplakanym stanie wiec postanowilem je wymienic 
Zmienilem tarcze klocki i ... moja cari hamuje o wiele gorzej niz przed wymiana czego to moze byc przyczyna klocki musza sie dotrzec lub tarcza ? nie mam pojecia ... dodam ze pedal nie wpada w podloge czyli uklad nie jest zapowietrzony. Mam nadzieje ze ktos pomoze z gory dzieki
rasiak1980 - 21-10-2013, 11:05 może słabej jakości tarcze bądź klocki jak wymienia się komplet tarcze i klocki na nowy markowy ułożenie się hamulców to kwestia kilkunastu - kilkudziesięciu hamowań, jest jeszcze druga sprawa niekiedy tarcze trzeba odtłuszczać bo są pokryte woskiem albo olejem w celu ochrony. nytsug - 21-10-2013, 11:15 A ruszyłeś wszystkie tulejki w hamulcach te co są w zaciskach? One jak się zapieką to albo jedna strona hamuje albo wcale. Nie ważne jakie tarcze i klocki - jak założone nowe i układ działa prawidłowo to auto powinno stawać w miejscu od razu. Pablinho1990 - 21-10-2013, 14:42 Bede mial wiecej czasu w weekend to to wszystko posprawdzam a jezeli nie dojde co tam sie dzieje podjade do tego mechanika co mi to robil i powiem mu poprostu ze ma tak zrobic zeby bylo dobrze i koniec . nytsug - 21-10-2013, 15:03 Wiesz zrobić hamulce to nie oznacza, że wystarczy zmienić tarcze i założyć klocki. Trzeba posprawdzać czy cylinder główny łądnie chodzi(ewentualnie go przesmarować) i sprawdzić prowadnice(tulejki), które popychają klocki do tarczy i też przesmarować. Jak to będzie sprawdzone tzn. że wina leży dalej w układzie np. odpowietrzenie itd. Dodatkowo należy sprawdzić czy klocki nie siedzą zbyt ciasno i czy nie trzeba ich przyszlifować bo to częsty ból jak się zakłada nówki z pudełka. plecho1 - 21-10-2013, 15:25 Ja myślę, że coś ekstra namieszł ten mechanik, nawet jak by tylko zmienił tarcze i klocki, to auto powinno hamować przynajmniej tak jak przed wymiana. Albo z jakiegoś powodu zapowietrzył układ ale wtedy pedał uciekał by w podłogę albo jest coś nie tak z serwem czyli podciśnieniowym wspomaganiem hamulców. Przy niedostatecznie lub wcale niedziałającym serwie trzeba dużo mocniej cisnąć na pedał aby zahamować. Pablinho1990 - 21-10-2013, 16:40 dodam jeszcze ze przy ostrzejszym hamowaniu np ze 100 km/h tak do 40 to z kol leci dym i smierdzi taka spalenizna . rasiak1980 - 22-10-2013, 15:52 no to wiadomo jakiś szmelc ci wrzucił pewnie albo tarcze i wszystko dookoła łapami od smaru pobrudził. wracaj do niego i niech poprawia! ja ostatnio wymieniałem manszetę przegubu bo była uszkodzona, przegub był na ten czas sprawny po pół roku przegub się rozpad okazało się że "mechanik" podczas zakładania przegubu nie wcisnął tuby ze smarem tylko założył gumę na suchy przegub, jednym słowem zadbał żeby klient po pół roku wrócił... ciężko teraz o dobrego i zarazem uczciwego mechanika bo większość takich z fachem w ręku trzepie potężną kasę na emigracji... Pablinho1990 - 05-11-2013, 21:48 Witam od wymiany hamulcow zrobilem jakies 200 Km i wszystko wrocilo do normy lapia od razu i nie trzeba mocno wciskac pedalu w podloge wszystko musialo sie tam widocznie dotrzec i odpowiednio ulozyc
Jaro1974 - 06-11-2013, 10:15 Zawsze po każdej wymianie klocków czy też klocków i tarcz razem powinno się przejechać około 200-300 km aby klocki i tarcze się dotarły. Ostatnio nawet gdzieś widziałem na opakowaniu (bodajże do toyoty) zapis w instrukcji na ten temat. W momencie gdy założysz nowe i od razu zaczniesz szarżować to możesz szukać nowego zestawu klocków bo te już nie będą nadawać (zeszklą się pod wpływem temperatury). Dodam tylko tyle że jak wymieniam w jakimkolwiek samochodzie klocki i tarcze to zawsze staram się informować właściciela o tym. A tarcze czy bębny zawsze przed założeniem odtłuszczam białą benzyną lub rozpuszczalnikiem. Niby one są czyste ale nigdy nie jestem pewny tego czy nie są nasmarowane jakimś woskiem lub innym badziewiem w celu zabezpieczenia przed korodowaniem. |
||||||
