To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA2A/W 2.0] Problem z rozrusznikiem / odpalaniem

emilok - 28-10-2013, 10:59
Temat postu: [EA2A/W 2.0] Problem z rozrusznikiem / odpalaniem
Witam, posiadam Galanta 1997 2.0 benzyna + lpg kombi 136km. Od jakiegoś czasu (od początku zeszłej zimy) miałem problemy z rozruchem silnika, jednak nigdy takie żeby auta nie uruchomić. Na wiosnę tego roku z racji tego że temp się podwyższyły problem „ukrył się” i nic z nim nie robiłem. Jednak ostatnio (około miesiąca temu) miałem klika nieprzyjemnych sytuacji typu podjeżdżam pod market, kupuje coś, po 10 minutach wychodzę i nie mogę ruszyć z parkingu. Pierwsze co przyszło do głowy to padnięty akumulator, kilkakrotnie wymontowywałem go z samochodu lub ładowałem w samochodzie po kilka godzin. Efekt był taki że pierwsze dwa-trzy odpalenia bez problemu, później po staremu, czyli mogę gdzieś dojechać, ale powrót pół na pół, czasem autem, czasem na nogach. Zauważyłem że o wiele łatwiej odpalić samochód po postoju, gdy jest ostudzony itp. Raz jak byliśmy w trasie to miałem trudność z wyjechaniem ze stacji po tankowaniu ;/. Poniżej nagrane dwa filmiki które prezentują +- jak wygląda problem.
Odpalenie ciepłego silnika http://youtu.be/p19fdstwK3I
Odpalenie ostudzonego http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
Wymieniłem akumulator na BOSCH SILVER 60Ah 540A 0092S40250 S4. Myślałem że to rozwiąże problem, jednak powrócił on po kilku przejażdżkach. Udałem się do elektromechanika żeby pomierzył prąd ładowania, stan akumulatora itp. Wszystko było w normie, akumulator naładowany w pełni, napięcie w spoczynku około 12.8V, prąd ładowania ponad 14V, prąd rozruchu ponad 570A (podaje z pamięci, mam wydruk z badania w domu). Pokazałem pracownikowi jak odpala samochód, jego diagnoza to rozrusznik, a najpewniej szczotki. Koszt naprawy od 200 zł (robota + szczotki) wzwyż gdyby okazało się coś więcej do roboty. Podziękowałem. Podjechałem do garażu i wspólnie z teściem oraz szwagrem wymontowaliśmy rozrusznik na warsztat. Szczotki okazały się w całkiem dobrym stanie, w serwisówce jest informacja, że szczotki do wymiany gdy ich ubytek dojdzie do znaku trzech diamentów, u mnie na wszystkich było dużo przed znaczkiem. Innych uszkodzeń wizualnie nie było, ani na zwojach ani na płytkach komutatora itp. Sprawdzaliśmy to tylko wizualnie, gdyż nie mamy dokładnych narzędzi i nie chcieliśmy narobić więcej szkód, wymontowaliśmy go głównie z przyczyn szczotek bo wtedy koszt naprawy i wymiany to by było śmieszne 30 zł. W imadle podłączaliśmy go „na krótko”, kręcił jak szalony, bez żadnych niepokojących objawów (pewnie temu że nie było oporów). Oczyściliśmy go z opiłków/ nalotów, nasmarowaliśmy wirnik i złożyliśmy do kupy. Po założeniu z powrotem do samochodu szwagier jeszcze zasugerował że może cewka sterująca która jest w bendiksie możę nie przewodzić, lub mieć opory i dlatego rozrusznik robi takie „półobroty”. Niestety nie mieliśmy już czasu wyciągać z powrotem tego z samochodu, a na dodatek wcześniej przy oglądaniu bendiska w warsztacie wydawało się nam że jest on nierozbieralny i nie ruszaliśmy go w obawie że nie uda nam się go złożyć ponownie. Przeczyściliśmy klemy, zaciski, przyłączenia przewodu do rozrusznika itp, posmarowaliśmy wazeliną techniczną i kilka razy odpalaliśmy. Z racji tego że wszystko było ostygnięte odpalał dosyć sprawnie, ale nie wzorowo.
I teraz proszę Was o poradę, co można jeszcze zrobić/sprawdzić we własnym zakresie bo 2 stówki piechotą nie chodzą. Profilaktycznie wymienić szczotki? Zanieść wymontowany rozrusznik do warsztatu (koszty wtedy pewnie byłyby niższe, ale czy zaobserwowaliby te objawy, oraz istnieje przecież prawdopodobieństwo że problem nie leży w rozruszniku) czy jeszcze coś innego .......
Pozdrawiam emilok

andpul - 28-10-2013, 12:51

Miałem podobny przypadek w swoim galancie. Przyczyną był uszkodzony bendiks.
emilok - 28-10-2013, 13:32

andpul, a powiedz mi, czy sam z tym robiłeś? Bendiks jest rozbieralny czy tylko wymiana?
ivan1977 - 28-10-2013, 13:51

Do wymiany lub regeneracji rozrusznik przyczyn takiego działania może być co najmniej kilka moim zdaniem siedzi na tulejach przez co wirnik staje
andpul - 28-10-2013, 21:30

Sam go nie naprawiałem. Zawiozłem go do firmy która zajmuje się ich regeneracją.
wyderka - 28-10-2013, 21:47

ja bym sprawdził masę do silnika
andpul - 29-10-2013, 09:21

Objawy miałem takie same jak u Ciebie. Rano odpalałem samochód bez problemu, po przejechaniu kilku kilometrów i wyłączeniu silnika nie mogłem go ponownie uruchomić. Rozrusznik w ogóle nie kręcił. Mogłem go odpalić jedynie "na popych".
Za zregenerowany bendiks zapłaciłem bodajże ok 70 zł.

swinks_UK - 29-10-2013, 17:09

Ja podobne objawy miałem gdy styki w gniazdku stacyjki się przypiekły.
Jak ci odpala po którymś razie przekręcenia kluczykiem na "Start" to zacząłbym od wtyczki i gniazda stacyjki.

emilok - 02-12-2013, 14:55

Jako rozwiązanie problemu podaję, że problem tkwił w rozruszniku. Podmieniłem na używany od 2.4 GDI i teraz kręci jak szalony. Co było w starym uszkodzone to nie wiem, jak najdą chęci to dokładnie rozbiorę jeszcze raz i na spokojnie zrobię mu generalny przegląd.
Dodatkowo rozruszniki od 2.0 16v i 2.4 GDI są ze sobą wymienne.

Witek vel Mysza - 04-12-2013, 07:01

Czy 2.4 GDI to ta sama rodzina silników co 2.0? Tzn ten sam blok?
swinks_UK - 04-12-2013, 16:02

Witek vel Mysza napisał/a:
Czy 2.4 GDI to ta sama rodzina silników co 2.0? Tzn ten sam blok?

Tak, 4G64 vs. 4G63



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group