Forum ogólne - Jak sprzedać auto firmowe bez podatku?
macia - 03-11-2013, 14:28 Temat postu: Jak sprzedać auto firmowe bez podatku? Mam osobówkę kupioną na FV 0% i następnie "wciągniętą" do firmy (jednoosobowa działalność gospodarcza). Może ktoś z was orientuje się, jak sprzedać, by najmniej stracić na podatku i nie narazić się urzędowi skarbowemu? Z tego co wiem wchodzi w grę darowizna na najbliższą rodzinę (obdarowany nie płaci podatku) i sprzedaż auta po 6 miesiącach przez nowego właściciela. Ciekawe też czy mogę sprzedać auto na przykład ojcu za dajmy na to 2000 zł i od tego podatek zapłacić? Nie podważą wartości faktury? Na jakiej podstawie mogą to zrobić? Rozumiem, że mogę sprzedać tylko na FV 0%, a nie na umowę sprzedaży? Czy sprzedaż osobie prywatnej czymś będzie się różnić od sprzedaży firmie - w sensie podatku, fiskalizacji itd.? Sporo pytań, ale może ktoś oblatany w temacie pomoże:)
Tomek - 03-11-2013, 16:43
musisz wykreślić auto z eweidencji srodków trwałych i poczekać 6 miesięcy
ile warte jest auto?
jak długo je miałeś?
jaką formą się rozliczasz z podatku dochodowego? ryczałtem?
masz księgowego?
[ Dodano: 03-11-2013, 16:43 ]
to jest jednoosobowa DG?
gulgulq - 03-11-2013, 18:22
Cytat: | musisz wykreślić auto z eweidencji srodków trwałych i poczekać 6 miesięcy |
6 lat raczej jeśłi wycofujesz na siebie:
Cytat: | Również sprzedaż samochodu wykreślonego wcześniej z ewidencji środków trwałych i przekazanego na potrzeby osobiste rodzi w określonym przypadku przychód z działalności gospodarczej. Będzie tak, jeżeli między pierwszym dniem miesiąca następującego po miesiącu, w którym składnik majątku został wycofany z działalności i dniem jego odpłatnego zbycia nie upłynie 6 lat (art. 10 ust. 2 pkt 3 ustawy o pdof). Koszty uzyskania tego przychodu należy ustalić zgodnie z wcześniej omówionymi zasadami. |
przy darowiźnie komuś rodziny trzeba poczekać 6 miesięcy
jeśli auto się zamortyzowało w całości to jego wartość księgowa wynosi 0 więc można sprzedać teoretycznie za 1 zł - trzeba y pogadać z jakąś dobra księgowa o tym
Tomek - 03-11-2013, 19:33
gulgulq, masz rację, bo mamy tu do czynienia z pojazdem zakupionym na firmę na FV
6 miesięcy zdaje się by się tyczyło, gdybyś swój prywatny samochód wpisał do ewidencji
gulgulq napisał/a: |
przy darowiźnie komuś rodziny trzeba poczekać 6 miesięcy
jeśli auto się zamortyzowało w całości to jego wartość księgowa wynosi 0 więc można sprzedać teoretycznie za 1 zł - trzeba y pogadać z jakąś dobra księgowa o tym |
zarówno jedno jak i drugie ryzykowne z punktu widzenia ew. problemów z US
macia - 04-11-2013, 08:25
tomek84 napisał/a: |
zarówno jedno jak i drugie ryzykowne z punktu widzenia ew. problemów z US |
Co masz na myśli? W przypadku darowizny nie widzę żadnego zagrożenia, bo ustawodawca przewiduje takie rozwiązanie, zatem US chyba też? Faktura na niską kwotę ewentualnie mnie zastanawia czy nie ma jakiegoś haczyka...
tomek84 napisał/a: | ile warte jest auto?
jak długo je miałeś?
jaką formą się rozliczasz z podatku dochodowego? ryczałtem?
masz księgowego?
[ Dodano: 03-11-2013, 16:43 ]
to jest jednoosobowa DG? |
Auto warte jakieś 40 tys., mam je 2,5 roku, podatek normalnie, nie ryczałtem. Księgowa jest ale chcę podpytać jeszcze u ludzi
Tomek - 04-11-2013, 09:02
macia napisał/a: | Co masz na myśli? W przypadku darowizny nie widzę żadnego zagrożenia, bo ustawodawca przewiduje takie rozwiązanie, zatem US chyba też? Faktura na niską kwotę ewentualnie mnie zastanawia czy nie ma jakiegoś haczyka... |
mam na myśli tzw. czynności pozorne
oczywiście ustawodawca przewiduje takie rozwiązanie, ale wiesz jak to jest w US
jeśli masz auto 2.5 roku, to nie masz go w 100% zamortyzowanego nie?
w przypadku sprzedaży zapłaciłbyś tylko podatek od kwoty sprzedazy, pomniejszonej o niezamortyzowaną kwotę z faktury zakupu
gulgulq - 04-11-2013, 14:59
Pogrzebałem, zapytałem w necie - sam jestem zainteresowany interpretacją danej sytuacji.
Mamy 3 sytuacje:
- sprzedaż auta - najlepiej cena rynkowa na fakturze inaczej US może szukać dziury w całym
- darowizna na siebie - trzeba trzymać 6 lat by nie płacić podatku
- darowizna na członka rodziny - trzeba trzymać 6 miesięcy by nie płacić podatku
Rozwiązanie nr 3 jest najbardziej opłacalne - jedynie koszty wynikające z przeprowadzenia samochodu na nowego właściciela. W umowie darowizny - znalazłem - ważna rzecz żeby zaznaczyć że dany samochód idzie do majątku osobistego małżonki (przy wspólnocie majątkowej)
patrycjuszek - 04-11-2013, 18:56
Procedura jest następująca: ( auto ma wartość powyżej 9637,-)
1. Wycofujesz auto ze śr, trwałych i przekazujesz na potrzeby własne.
2. Przestajesz amortyzować - oczywisty skutek punktu 1.
3. Przekazujesz darowiznę ojcu, wpisujesz wartość np z ostatniej polisy AC.
4. Ojciec zgłasza w ciągu 6 mies. darowiznę w US.
5. Ojciec po 6 mies. może bez konsekwencji podatkowych sprzedać samochód.
6. Ojciec w formie darowizny przelewa ci na konto kasę za auto.
7. W ciągu 6 mies składasz w US deklaracje o otrzymanej darowiźnie.
Wszystko w tym temacie.
macia - 04-11-2013, 19:03
Dzięki gulgulq. Co do punktu 1, to jak US szuka dziury w całym? - mają jakiś przepis, który mówi, że nie mogę np. ojcu sprzedać auta za 1000 zł? Co najwyżej on zapłaci podatek 2% z tabelek US... Tak myślę, że skoro mogę zrobić na niego darowiznę, to nawet dla US bardziej opłacałoby się, gdybym go tanio sprzedał, bo przynajmniej jakikolwiek podatek zapłacę, ale pewnie się mylę co do logiki urzędów.
Sprawa kolejna - czy można przed upływem 6 miesięcy zrobić darowiznę "powrotną" na mnie, czy będzie to uważane za zbycie, a jeśli tak, to od jakiej kwoty zapłacić należy podatek?
Ach, kombinejszyn, ale pieniądz niebagatelny i szkoda oddać jak nie trzeba
gulgulq - 04-11-2013, 19:10
Cytat: | Dzięki gulgulq. Co do punktu 1, to jak US szuka dziury w całym? - mają jakiś przepis, który mówi, że nie mogę np. ojcu sprzedać auta za 1000 zł? Co najwyżej on zapłaci podatek 2% z tabelek US... Tak myślę, że skoro mogę zrobić na niego darowiznę, to nawet dla US bardziej opłacałoby się, gdybym go tanio sprzedał, bo przynajmniej jakikolwiek podatek zapłacę, ale pewnie się mylę co do logiki urzędów. |
No właśnie logika US jest inna - pytałem specjalnie bo auto czy inny przedmiot po pełnej amortyzacji księgowo jest warty 0 zł - wiec teoretycznie wolno go sprzedać za dowolna ustaloną cenę. Ale podobno US traktuje to jak próbę oszustwa czy zubożenia zobowiązania podatkowego więc kwota bliska rynkowej jest akceptowalna (to samo jak przy autach z zagranicy z fakturą na 50 euro - płacisz podatek jaki wyznaczy Ci celny)
Cytat: | Sprawa kolejna - czy można przed upływem 6 miesięcy zrobić darowiznę "powrotną" na mnie, czy będzie to uważane za zbycie, a jeśli tak, to od jakiej kwoty zapłacić należy podatek? |
Myślę że nie - ojciec nie musi Ci pisać w darowiźnie ze to kasa za samochód. Być może jest jakieś ograniczenie wzajemnych darowizn w danym okresie - trzeba by popytać w US
Kesz - 02-12-2013, 11:34
Nie dziwię się, że pytasz, księgowe potrafią też wsadzić człowieka na minę, kilka artykułów w temacie http://www.podatki.egospo...VAT,1,65,1.html
Aga - 03-12-2013, 18:05
patrycjuszek, brawo!
jedyne idealne rozwiązanie w tej sytuacji - potwierdzam
gulgulq - 03-12-2013, 20:10
patrycjuszek napisał/a: | Procedura jest następująca: ( auto ma wartość powyżej 9637,-)
1. Wycofujesz auto ze śr, trwałych i przekazujesz na potrzeby własne.
2. Przestajesz amortyzować - oczywisty skutek punktu 1.
3. Przekazujesz darowiznę ojcu, wpisujesz wartość np z ostatniej polisy AC.
4. Ojciec zgłasza w ciągu 6 mies. darowiznę w US.
5. Ojciec po 6 mies. może bez konsekwencji podatkowych sprzedać samochód.
6. Ojciec w formie darowizny przelewa ci na konto kasę za auto.
7. W ciągu 6 mies składasz w US deklaracje o otrzymanej darowiźnie.
Wszystko w tym temacie. |
punkt 3A. Zgłaszasz do Urzędu Skarbowego ze ojciec bezpłatnie użycza ci samochód do celów prowadzonej działalności - kopia umowy do urzędu, książka przebiegu, faktury w koszty
Tomek - 03-12-2013, 20:28
gulgulq napisał/a: |
punkt 3A. Zgłaszasz do Urzędu Skarbowego ze ojciec bezpłatnie użycza ci samochód do celów prowadzonej działalności - kopia umowy do urzędu, książka przebiegu, faktury w koszty |
tia,
a od nieodpłatnego użyczenia - czyli dochodu - podatek
a faktury w koszty nie więcej jak kilometrówka wskazuje
gulgulq - 03-12-2013, 21:25
tomek84 napisał/a: | tia,
a od nieodpłatnego użyczenia - czyli dochodu - podatek |
ano, ale
Cytat: | Osoby rozpoczynające działalność gospodarczą bardzo często korzystają z pomocy swoich najbliższych przy stawianiu pierwszych kroków w biznesie. Jedną z form pomocy jest nieodpłatne użyczenie samochodu. Warto jednak pamiętać o konsekwencjach w podatku dochodowym jakie za sobą niesie tego typu świadczenie.
Umowa użyczenia została zdefiniowana w kodeksie cywilnym i rozumie się przez nią umowę, w której użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nie oznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy. Ponadto biorący jest zobowiązany do ponoszenia zwykłych kosztów utrzymania rzeczy użyczonej. Do zwykłych wydatków związanych z eksploatacją samochodu można zaliczyć zakup paliwa, bieżące remonty oraz naprawy. Do zwykłych kosztów utrzymania rzeczy nie można jednak zaliczyć spłaty rat kredytu zaciągniętego na zakup samochodu, czy kosztów jego ubezpieczenia.
Jeśli użytkujesz samochód przyjaciela masz przychód
Przy użyczeniu należy pamiętać o art. 14 ust. 2 pkt. 8 ustawy o PIT, zgodnie z którym przychodem z działalności gospodarczej jest również wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń, obliczonych zgodnie z art. 11 ust. 2-2b, z zastrzeżeniem art. 21 ust. 1 pkt 125.
Tak więc u korzystającego nieodpłatnie ze środka transportu powstaje przychód z tytułu otrzymanego nieodpłatnie świadczenia. Wartość przychodu ustalana jest jako rynkowa wysokość czynszu z tytułu odpłatnego użyczenia takiego samego środka transportu (z uwzględnieniem w szczególności jego stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca udostępnienia).
Jednak nie wszystkie nieodpłatne świadczenia będą stanowiły u podatnika przychód. W ustawie o PIT z przychodów zostały wyłączone wartości świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń (…) otrzymanych od osób zaliczonych do I i II grupy podatkowej w rozumieniu przepisów o podatku od spadków i darowizn. Zatem jeżeli ojciec, matka, rodzeństwo, teściowie i inne osoby z I lub II grupy podatkowej, użyczyły przedsiębiorcy samochód, nie powstanie u niego z tego tytułu przychód.
Brak amortyzacji u dawcy
Przedsiębiorcy mogą dokonywać odpisów amortyzacyjnych również od środków przekazanych innemu podmiotowi do używania. Zasada ta nie obowiązuje jednak w przypadku nieodpłatnego użyczenia. Zgodnie z ustawą o PIT art. 23 ust.1 pkt 45a nie uważa się za koszty uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych od wartości początkowej środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych oddanych do nieodpłatnego używania – za miesiące, w których składniki te były oddane do nieodpłatnego używania. Przedsiębiorcy nieodpłatnie użyczający samochód tracą nie tylko przychody, które mogliby uzyskać w przypadku odpłatnego użyczenia, ale również tracą możliwość zaliczenia odpisów amortyzacyjnych do kosztów co powoduje konieczność zapłaty większego podatku.
Adam Bujalski, księgowy Tax Care |
http://www.taxcare.pl/por...zenie-samochodu
|
|
|