Carisma - Techniczne - Carisma 1,8 GDI 98rok przedlift
Peedro - 18-11-2013, 20:46 Temat postu: Carisma 1,8 GDI 98rok przedlift Sprawa ma się tak - wszystko jest niby w porządku (wymieniona przepustnica, wymieniona pompa WC - stara siała ciśnieniem teraz ok), silnik na biegu jałowym ładnie trzyma obroty, ale mam problem z dojeżdżaniem np do świateł - hamuje biegami, wyrzucam już na luz z 2 lub 3 biegu i silnik sam podbija obroty na 2 tysiące falując ze dwa razy i dopiero schodzi na bieg jałowy. To jeszcze by mnie nie irytowało, ale jest gorsza rzecz - ciężko autem jechać na 1 biegu na biegu jałowym, tudzież z lekko naciśniętym gazem, bo w tym przypadku też zaczyna podnosić i zniżać obroty, co nie jest zbyt bezpieczne, jadąc np. w koreczku za kilkoma autami - co chwile muszę wciskać sprzęgło, bo auto samo przyspiesza i hamuje - faluje 1000-2000 obrotów. Co jeszcze jest źle? Przy normalnej jeździe, i zmianie biegów 1-2-3-4-5 przy każdej zmianie podbija mi obroty.
Na co zwrócić uwagę, co sprawdzić, co przeczyścić, bądź wymienić? Nie mam pomysłu - myślałem może o silniczku krokowym, ale tak mi się zdaje, że przy otwartej przepustnicy on by nie robił chyba takich przebojów, tylko typowo "bez gazu".
Pozdrawiam!
lukaszpl - 20-11-2013, 22:53
U mnie takie akcje się dzieją jak mam mało paliwa w zbiorniku, wskazówka blisko 0 ale jeszcze bez rezerwy. Może zbiornik się zapowietrza?
Budrys - 21-11-2013, 07:39 Temat postu: Re: Carisma 1,8 GDI 98rok przedlift
Peedro napisał/a: | Sprawa ma się tak - wszystko jest niby w porządku (wymieniona przepustnica, wymieniona pompa WC - stara siała ciśnieniem teraz ok), silnik na biegu jałowym ładnie trzyma obroty, ale mam problem z dojeżdżaniem np do świateł - hamuje biegami, wyrzucam już na luz z 2 lub 3 biegu i silnik sam podbija obroty na 2 tysiące falując ze dwa razy i dopiero schodzi na bieg jałowy. To jeszcze by mnie nie irytowało, ale jest gorsza rzecz - ciężko autem jechać na 1 biegu na biegu jałowym, tudzież z lekko naciśniętym gazem, bo w tym przypadku też zaczyna podnosić i zniżać obroty, co nie jest zbyt bezpieczne, jadąc np. w koreczku za kilkoma autami - co chwile muszę wciskać sprzęgło, bo auto samo przyspiesza i hamuje - faluje 1000-2000 obrotów. Co jeszcze jest źle? Przy normalnej jeździe, i zmianie biegów 1-2-3-4-5 przy każdej zmianie podbija mi obroty.
Na co zwrócić uwagę, co sprawdzić, co przeczyścić, bądź wymienić? Nie mam pomysłu - myślałem może o silniczku krokowym, ale tak mi się zdaje, że przy otwartej przepustnicy on by nie robił chyba takich przebojów, tylko typowo "bez gazu".
Pozdrawiam! | "
Próbowałeś resetować komputer poprzez odłączenie akumulatora ? Jak nie to to zrób, potem nauka obrotów. Być może masz podwyższone "trimy" ew. obniżony "octane level" Reset kompa przywróci na jakiś czas wartości optymalne. W moim przypadku obr nie falowały, ale po dojeździe do skrzyżowań podbijał do 2000tyś przez kilka sekund. Po resecie ustało. Na forum jest trochę info o programie evoscan w który warto się zaopatrzyć.
Peedro - 21-11-2013, 14:03
Evoscan mam i kabel też. Reset i nauka obrotów nie pomagają, a i przypomniałem sobie że przy nauce obrotów też świruje, tzn. przez pierwsze 3-4 minuty obroty trzyma ładnie na biegu jałowym a po tym czasie podbija na 2-2,5 tysiąca i już nie schodzi.
Dudi84 - 21-11-2013, 18:51
Peedro napisał/a: | Reset i nauka obrotów nie pomagają, a i przypomniałem sobie że przy nauce obrotów też świruje, tzn. przez pierwsze 3-4 minuty obroty trzyma ładnie na biegu jałowym a po tym czasie podbija na 2-2,5 tysiąca i już nie schodzi. |
Miałem identyczne objawy po nieudanym czyszczeniu przepustnicy, bo przez niewiedzę rozregulowałem ją... Po wymianie kompletnej przepustnicy (takiej z oryginalną białą farbą na śrubce SAS i tej drugiej oraz TPSie) i wymianie kompa na nowy problem mam z głowy już prawie rok Metoda kosztowna, ale skuteczna. Do dzisiaj nie wiem czy to był komp czy przepustnica, czy też obydwie rzeczy naraz. Najlepiej podmienić ze sprawnego GDI i będzie wiadomo
Peedro - 21-11-2013, 19:40
No przepustnicę też wymieniałem na taką "dziewiczą", bo wcześniejszą ktoś właśnie już kręcił, no i czysta jest. Ale kurde nie uśmiecha mi się wymiana komputera chociażby...
Dudi84 - 22-11-2013, 18:05
Komputer znajduje się po prawej stronie pod schowkiem, wymiana jest banalna i zajmuje maks. 10 min. Jeśli masz kogoś żeby wymienić to ja bym spróbował a jeśli nie to już Twoja decyzja czy kupować. Ja miałem na podmianę więc mogłem kombinować.
Peedro - 22-11-2013, 21:43
Trzeba będzie zapytać na złomie zatem. Dzięki za podpowiedź
Dudi84 - 23-11-2013, 15:25
Zanim zaczniesz szukać, sprawdź naklejkę z numerami na swoim komputerze, bo powinny być takie same na tym nowym. Wyglada to jak poniżej:
http://allegro.pl/kompute...3665040336.html
Peedro - 27-11-2013, 21:55
No więc tak - sterownik zmieniony, brak falowania podczas turlania się na jedynce, tudzież dwójce - ładnie trzyma lekko podniesiony bieg jałowy. Lekkie podbijanie przy zmianie biegów dalej jest, jak i to falowanie przy toczeniu się na luzie, ale już w mniejszym stopniu.
Dudi84 - 28-11-2013, 17:32
Mi przy zmianie biegów też minimalnie podbija, więc się nie przejmuj. Jeśli jeszcze tego nie robiłeś to proponuje odłączyć na kilka minut akumulator i przeprowadzić adaptację. Poniżej masz temat:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=31379
Peedro - 29-11-2013, 19:04
Sterownik montowałem na odpiętej klemie i później zrobiłem adaptację może tak ma być i tyle. I tak jest dużo lepiej niż było i da się normalnie, spokojnie, bezstresowo jeździć
GrzesiekP - 29-11-2013, 19:34
Moim zdaniem należy wyczyścić kolektor dolotowy "ssący" przy tej okazji wyczyść sobie zawór egr
Dudi84 - 30-11-2013, 08:49
Peedro napisał/a: | Sterownik montowałem na odpiętej klemie i później zrobiłem adaptację może tak ma być i tyle. I tak jest dużo lepiej niż było i da się normalnie, spokojnie, bezstresowo jeździć |
A czy przy adaptacji obroty po 4 minutach poszły w górę na ok. 800 obrotów czy tak jak wcześniej dużo wyżej i nie chciały opaść mimo przegazowania?
Peedro - 30-11-2013, 23:48
tym razem mieszał obrotami sobie różnie, czasem sobie też podbił do około 2 tysi, ale potem schodził po trochę, zupełnie inaczej niż wcześniej.
|
|
|