To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA6A/W 2.0TD] Podgrzewanie świec i odpalanie 2.0TD

Pafcom - 03-12-2013, 20:46
Temat postu: [EA6A/W 2.0TD] Podgrzewanie świec i odpalanie 2.0TD
Witam ponownie

Kolejną rzeczą którą chciałbym naprawić, jest kłopot z odpalaniem auta. Mianowicie motor stosunkowo długo kręci zanim odpali(jakieś 5 sek), jak już zaskoczy to nie rzuca nim, ani nie kopci, pracuję idealnie. Nie ma także znaczenia czy jest zimny czy ciepły( no może jak ciepły to sekundę szybciej załapie). Kontrolka grzania świec zapala się dosłownie na 1 sek. jak zimny, natomiast jak ciepły to wcale się nie zapala, czy to normalne w tym modelu?.

A drugi problem polega na tym że jak zmieniam biegi lub redukuję odejmując gazu i wciskając sprzęgło, silnik trzyma jeszcze obroty jakąś sekundę, po czym wraca do normy tj 850 obrotów, to samo jak dodaję gazu i szybko puszczam pedał przyśpieszenia. Pomijając te objawy, motor żwawo się zbiera, nie przerywa, pracuję równo.

Dziękuję za pomoc (wolę zapytać niż wymieniać wszystko po kolei, może ktoś z kolegów uporał się z kłopotami jakie teraz mam ja :( )

Owczar - 04-12-2013, 09:24

Na początek sprawdź świece żarowe.

Pafcom napisał/a:
A drugi problem polega na tym że jak zmieniam biegi lub redukuję odejmując gazu i wciskając sprzęgło, silnik trzyma jeszcze obroty jakąś sekundę, po czym wraca do normy tj 850 obrotów, to samo jak dodaję gazu i szybko puszczam pedał przyśpieszenia. Pomijając te objawy, motor żwawo się zbiera, nie przerywa, pracuję równo.


Sprawdź przewody podciśnienia oraz czy w dolocie/IC nie masz oleju.

Pafcom - 04-12-2013, 11:45

Witam, świece sprawdziłem, jedna była spalona więc wymieniłem, i odpowietrzyłem układ, teraz przy temp -5 odpala po jakichś 4 sek., więc myślę że chyba jest w normie. Co do zawieszania się na chwilę obrotów, dzisiaj zauważyłem że dzieje się tak tylko jak auto się toczy lub jedzie, a jak stoję i gazuję auto, to schodzi z obrotów natychmiast. Koledzy może jest jakiś czujnik który mówi ECU że auto jest w ruchu, i on podaję błędne dane?
Owczar - 04-12-2013, 11:53

Pafcom napisał/a:
Witam, świece sprawdziłem, jedna była spalona więc wymieniłem, i odpowietrzyłem układ, teraz przy temp -5 odpala po jakichś 4 sek.


Pamiętaj, że gdy gaśnie kontrolka świec, to one jeszcze grzeją. Odpalaj auto po 3-5 sekundach od chwili zgaśnięcia kontrolki świec.

Pafcom napisał/a:
Koledzy może jest jakiś czujnik który mówi ECU że auto jest w ruchu, i on podaję błędne dane?


Czujnik jest, ale on nie ma wpływu na te objawy. Sprawdź przewody podciśnienia przy elementach przy grodzi. Dochodzi tam linka gazu. I sprawdź koniecznie czy nie ma oleju w dolocie. Może on powodować podobne objawy.

milo - 04-12-2013, 14:56

Pafcom napisał/a:
teraz przy temp -5 odpala po jakichś 4 sek., więc myślę że chyba jest w normie.

Stosunkowo z dużo :shock: powinien szybciej odpalać
Owczar napisał/a:
Pamiętaj, że gdy gaśnie kontrolka świec, to one jeszcze grzeją. Odpalaj auto po 3-5 sekundach od chwili zgaśnięcia kontrolki świec.

Jak najbardziej dodam że świece grzeją jeszcze około 3 minut dopóki silnik nie osiągnie 65 st C
Pafcom napisał/a:
Koledzy może jest jakiś czujnik który mówi ECU że auto jest w ruchu, i on podaję błędne dane?

To czujnik prędkości który znajduje się w skrzyni biegów i sygnał leci do licznika odpowiada za wskazania predkości, za EGR i przepustnice dolotu nie przejmuj się tak ma byc
Owczar napisał/a:
Czujnik jest, ale on nie ma wpływu na te objawy.

Czujnik ma wpływ wystarczy odłączyć wtyczkę od czujnika przy skrzyni obroty szybko spadają nie ma tzw podbijania obrotów przetestowane
Pafcom napisał/a:
Kolejną rzeczą którą chciałbym naprawić, jest kłopot z odpalaniem auta.

Przed odpaleniem naciśnij kilka razy na ręczną pompkę paliwa -filtr jak dobrze zapali to paliwo się cofa mozna załozyc zaworek zwrotny na przewodzie między pompą a filtrem

Pafcom - 04-12-2013, 14:59

Tak więc dolot był spocony, wyczyściłem. Przewody podciśnienia na miejscu i zaciśnięte. Dalej to samo z obrotami :( . A co do odpalania to mi przekaźnik świec cyka po 4 sekundach od włączenia zapłonu. Co jeszcze może być przyczyną tych zawieszających się obrotów, przez to więcej auto pali bo za mnie wciska gaz, i sprzęgło dostaje, ehh

[ Dodano: 04-12-2013, 15:10 ]
Kolego milo, (nie wiem jak wstawiać cytaty) czym mam się nie przejmować, i co ma tak być? Wydaję mi się że jeżeli licznik prędkości ma mechanicznie wyskalowane kilometry, to jest na linkę, więc po co mu sygnał do zegarów ze skrzyni?, i w takim razie mogę odpiąć tą wtyczkę żeby uspokoić te obroty?
Co do odpalania, to pompka ciężko chodzi, jak próbuję odpowietrzyć to leci tylko ropa, a dalej kręci dość długo..

milo - 04-12-2013, 20:14

Pafcom napisał/a:
Wydaję mi się że jeżeli licznik prędkości ma mechanicznie wyskalowane kilometry, to jest na linkę, więc po co mu sygnał do zegarów ze skrzyni?,

Licznik sterowany jest elektrycznie nie ma żadnej linki :!: :!: :!:
Co do odpalania to warto ustawić kąt wtrysku za pomoca zegara bo powinien palic na dotyk
Pafcom napisał/a:
Co jeszcze może być przyczyną tych zawieszających się obrotów

Linka gazu dobrze odbija :?: sprawdz pod maską :!:

[ Dodano: 04-12-2013, 20:16 ]
Pafcom napisał/a:
A co do odpalania to mi przekaźnik świec cyka po 4 sekundach od włączenia zapłonu

Po tym czasie dolicz jeszcze 8 sekund i odpal :shock:

Witek vel Mysza - 05-12-2013, 20:26

Pafcom napisał/a:
Mianowicie motor stosunkowo długo kręci zanim odpali(jakieś 5 sek)
Masz tam przeźroczyste przewody paliwowe? Jeśli tak to popatrz w kierunku pęcherzyków powietrza. Być może jest drobna nieszczelność i opada paliwo.

Pafcom napisał/a:
odejmując gazu i wciskając sprzęgło, silnik trzyma jeszcze obroty jakąś sekundę, po czym wraca do normy tj 850 obrotów, to samo jak dodaję gazu i szybko puszczam pedał przyśpieszenia
A nie podkręcał ktoś "obrotów" na pompie?
Pafcom - 05-12-2013, 20:31

Mam przeźroczyste przewody, i nie cofa paliwa ani bąbelków nie widać, a co do podkręcania obrotów na pompie, to nie wiem, auto mam od bardzo niedawna i eliminuję po kolei wszystkie niedomagania, a gdzie na pompie można kręcić obrotami?, jakaś śrubka czy coś? jak mi podpowiecie, to może pokręcę i zobaczę czy pomogło..
milo - 05-12-2013, 20:41

Witek vel Mysza napisał/a:
A nie podkręcał ktoś "obrotów" na pompie?

Ciekawe jak :shock: to nie pompa na lince :!: :!:
Jedynie mozna zmniejszyć lub zwiększyc obroty na potęcjometrze gazu ale lepiej tego nie ruszać jest ustawiony fabrycznie

[ Dodano: 05-12-2013, 20:45 ]
Pafcom zajedz to pompiarza i niech ustawi pompe na zegar zgodnie z manualem bardzo prosta robota

Pafcom - 05-12-2013, 22:02

Cytat:
zajedz to pompiarza i niech ustawi pompe na zegar zgodnie z manualem bardzo prosta robota

Chyba tak zrobię bo skończyły się opcje.., napisze czy pomogło dla potomnych.
Tymczasem dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam

Sanyo - 09-12-2013, 20:28

W moim TD w zeszłą zimę miałem problemy z odpaleniem jak były temperatury na minusie. O dziwo magicznie pomogła wymiana filtra paliwa (był ostro zapchany) i wymiana jednej świecy na NGK. Od tamtej pory nigdy nie kręcił mi dłużej niż 2 sec. No chyba że aku miałem padnięty :P .

Fakt faktem zawsze przy pierwszym odpaleniu po włączeniu zapłonu czekam profilaktycznie aż wszystkie kontrolki (głównie od silnika) zgasną - tj. jakieś 7-8 sec? Przy czym kontrolka od świec gaśnie po jakichś 2 sekundach.

adacomp - 10-12-2013, 16:43

Kiedyś też miałem problem w odpalaniu w niskich temperaturach , nawet akumulator nowy kupiłem , a wystarczyło miernikiem pomierzyć napięcia :)
Galant palił tylko na dwóch świecach po kręceniu z 10-12 sekund , po wymianie , zapala po 2-3 s. :)

ViBeZ - 22-02-2015, 15:40
Temat postu: [EA6A/W 2.0TD] Świece krótko grzeją - problemy z rozruchem
Siemka panowie

Od pewnego czasu mam problem z odpalaniem swojego auta. Czy jest na zewnątrz ciepło czy bardzo zimno po przekręceniu kluczyka w stacyjce świece podgrzewają się bardzo krótko (ok. 1 sekundę i gasną), a co za tym idzie mam problem z odpaleniem. Jeśli podgrzeje je z 5 razy odpalam bez problemu. Moje pytanie brzmi co steruje w Galancie świecami? Czy nie jest tak że za grzanie świec odpowiada czujnik temperatury płynu? Może ktoś kto ma taki sam silnik powie jak długo u niego grzeją świece. Bo chyba nie jest to normalne zjawisko u mnie :( Same świece są dobre bo były wymienione ok. miesiąca temu.

milo - 22-02-2015, 18:43

ViBeZ napisał/a:
świece podgrzewają się bardzo krótko (ok. 1 sekundę i gasną), a co za tym idzie mam problem z odpaleniem

To tylko kontrolka a tak w ogóle świece nadal grzeją jeszcze około 15 sek po uruchomieniu silnika grzeją 3 minuty do osiągniecia temperatury silnika 65 st C
ViBeZ napisał/a:
Moje pytanie brzmi co steruje w Galancie świecami?

Na podstawie czujnika temperatury jeśli silnik osiągnie 65 st C świece przestają grzać
Tak na podsumowanie po przekręceniu stacyjki zaczekaj jeszcze 10 sek i uruchom silnik powinien zapalić od strzała :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group