To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Czarnuch

Olivia - 24-12-2013, 14:59
Temat postu: Czarnuch
Jak już pewnie niektórzy z Was wiedzą od jakiegoś czasu ; co najmniej roku, rozglądałam się usilnie za następcą Carismy. Zacznijmy od tego że Miśka zmieniam z powodu znudzenia się samochodem jak i jego co raz bardziej denerwującymi problemami. Na ogół były to problemy drobne, typu : pęknięta osłona przegubu, problem z immobiliserem czy uszkodzoną wiązką od czujnika położenia wałka rozrządu.

Ale do rzeczy. Po rozmowie z koleżanką z mojej dawnej pracy, stwierdziłam że potrzebuję mocnego auta. Najlepiej oczywiście turbo benzyna pokroju Ford Focus ST, Opel Astra OPC czy w ostateczności jakiś wolnossący Eclipse. Szczerze powiedziawszy chciałam zmienić markę i zamiast trzech diamentów pójść w coś bardziej popularnego. Popytałam się na forum co i jak. Nawet rozważałam montaż instalacji LPG aby koszty eksploatacji ciut obniżyć. Niestety, po rozpoznaniu; zasięgnęłam opinii nawet w ASO, zarzuciłam ten pomysł. Fatalne też miałam doświadczenia z autami z takową instalacją.
Z racji wykonywanej pracy musiałam pomyśleć o wypożyczeniu auta. Dojeżdżanie przerywającą Carismą (dwa miesiące temu rozwiązałam problem) 630 km w jedną stronę z prędkościami autostradowymi nie wchodziło w grę. Żeby coś sensownego wypożyczyć też jest problem. Ale po poleceniu przez znajomego znalazłam małą rodzinną firmę. Wypożyczyłam VW Passata kombi z 2011 roku z silnikiem 2.0 TDI, 170 KM o przebiegu ok. 190 tyś. km.

Następcy trzech diamentów szukałam nawet w pracy. Trafił się eszelon na Wielką Wyspę, czyli GB. Obejrzałam kilka eSTeków z kierownicą po złej stronie. Znów miałam zagwozdkę czy i jak przełożyć kierownicę. Wyszło że nie. Poszukiwania w toku …

Przy kolejnych łowach, to było chyba pod St. Gallen a może Basel, dość przypadkowo trafiłam na OPC. I przyznam szczerzę, chciałam go kupić od ręki. Ale byłam w pracy. Kolega namawiał mnie do zakupu i zostawienia w CH lub zabrania auta na pokład i wyrzucenia po drodze … chyba by się wydało w firmie. Sprzedający miał poczekać na mój odzew tydzień. Ale złapał mnie przestój w pracy na Bliskim Wschodzie plus choróbsko i zamiast 14 godzin w górzysto – pustynnym kraju spędziłam w nim 11 … dni na koszt MON Danii. Dziękuje ? Po powrocie do Polszy telefon do sprzedającego i zonk. Kupił go Polak, wrr.

W między czasie dowiedziałam się że mój znajomy sprzedaje Seata Leona 1.9 TDI 150 KM z 2002. Właśnie wtedy zaczęłam się poważnie zastanawiać nad autem z silnikiem wysokoprężnym. Po prostu zdecydowałam że po jazdach Passatem, klekotem jeździ mi się przyjemniej. Jakoś tak elastyczniej, spokojniej i … ciszej. Dość długo się zastanawiałam ale okazało się to dobrym pomysłem.

Pod koniec sierpnia w mojej rodzinie zdarzyła się bardzo przykra rzecz. Mój tato nagle zmarł. Zostawił m In. po sobie samochodzik w postaci Peugeota 307 SW którego kupił z salonu w styczniu 2004 roku. Autkiem dużo jeździliśmy na wycieczki. Na co dzień tato używał auta służbowego w postaci Łady Nivy. Więc przebieg czarnucha – bo tak go nazywaliśmy, był dość niski. W 2008 roku czarnuch miał małą kolizję, przy zmianie pasa nie zauważył go laweciarz i o to efekt :



Mamie samochód nie był potrzebny w takiej konfiguracji więc postanowiła go sprzedać a kupiła Alfę Romeo Guilettę.
I w taki sposób zostałam właścicielką czarnucha. Po tym przydługim wstępie napiszę coś na temat auta.
W chwili obecnej rzeczy do wymiany to na pewno wyświetlacz radia. Ten który jest się rozwarstwił i jest nieczytelny. Została wymieniona pompka do spryskiwaczy szyb. Oryginalna odmówiła posłuszeństwa :


Peugeot 307 SW :
 rok produkcji : listopad 2003
 2.0 HDI FAP 107 KM
 elektryczne szyby i lusterka + podgrzewane + składane
 klimatyzacja automatyczna
 nawigacja
 radio + zmieniarka na 5 płyt
 wersja dla 7 osób
 ABS + ESP
 panoramiczny dach
 skórzana kierownica + lewarek zmiany biegów
 tempomat
 przebieg : 127 400 km i wciąż rośnie :)

Zdjęcie z dzisiaj :

Fragu - 25-12-2013, 12:22

Szkoda, że w tak przykrych okolicznościach, ale rozwiązały Ci się Twoje problemy z wyborem auta. Niech się sprawuje! :wink:
Olivia - 04-01-2014, 22:46

Dziękuje za słowa otuchy :wink:

Autko sprawuje się dość dobrze. Chociaż trzeba wziąć poprawkę na to że pojazd już prawie 11 - sto letni francuzik więc zawsze coś musi się zepsuć :roll:

I pierwsza rzecz to wyświetlacz wielofunkcyjny. Porozklejał się. Niestety mam wersję z wtyczką sześcio - pinową z nawigacją strzałkową. I dość ciężko jest mi znaleźć drugi działający sprzęt tego typu.


Druga rzecz, bardziej przykra. Przedwczoraj zauważyłam że pod chodnikiem pasażera jest mokro. Dzisiaj po bliższym rozpoznaniu okazało się że bardzo dużo wody zebrało się w wygłuszeniu i wykładzinie. I powiem szczerze że nie mam pojęcia jak woda mogła się tam dostać :?

Rafal_Szczecin - 05-01-2014, 00:03

nagrzewnica padla .
Olivia - 17-01-2014, 22:11

Rafal_Szczecin, niestety to nie nagrzewnica. A może to i lepiej.
Wiem, jedno że woda dostaję się do środka po wiązce kabli które idą przez słupek A od strony pasażera i biegną do drzwi. Mam uszkodzoną tzw. przelotkę. I wydaję mi się że chyba w tym miejscu wpływa woda. Na dodatek wodę mam w progu chyba spłynęła po przelotce, słupku i wpadła do progu.
Kurcze, ostatnio tyle wyciągałam wody z progu strzykawką a teraz znów mam w progu basen :?

robertdg - 17-01-2014, 23:12

Jeżeli w progu gromadzi się woda to zapewne zaklejone sa odtwory odpływowe, albo dostał się tam brud i zatkał te kanały albo ktos przesadził z konserwacja
Olivia - 18-01-2014, 11:43

No właśnie Robercie, nie mogę znaleźć tych odpływów w progu od strony podwozia :?
Bizi78 - 18-01-2014, 17:07

Może to pomoże:
http://forum307.pl/woda-w...c80b46b1fcd1404

Olivia - 24-01-2014, 20:59

Jestem na tym forum :)
Przelotkę zamontowałem. Na razie sucho. Ale temperatura jest ujemna i może to zasługa że w progu ani pod nogami nie mam basenu :wink:
Poczekamy, zobaczymy.

Olivia - 03-03-2014, 21:41

Przelotka zdała egzamin :) Samochód już nie nabiera wody jak Stadion Narodowy :wink:

Dzisiaj zostały zamontowane wycieraczki na przednią szybę marki Denso. Wg. mnie jedne z lepszych wycieraczek na rynku. Miałam je w Cariśmie (jeżdżą do tej pory). Bardzo dobrze zbierają wodę i tego typu rzeczy które ląduja na szybie. A co najważniejsze są wytrzymałe :!: Nie tak jak Bosch`e czy inne wydumki. Te w Miśku hulają już 17 - sty miesiąc :o

Fragu - 03-03-2014, 23:41

Olivia, racja, moje są od chyba lipca w galancie - pracują idealnie! :shock:
Olivia - 08-06-2014, 20:26

Auto nadal jeździ :) Powoli szykuję się do wymiany paska rozrządu i osprzętu. Mam nadzieję że poradzę sobie z tym w wakacje. Dodatkowo trzeba wymienić wszystkie płyny eksploatacyjne ponieważ nie wiem kiedy ostatni serwis był robiony. Ale o tym w swoim czasie :wink:
Gdzieś w okolicy kwietnia kiedy nastąpił czasy zmiany opon na letnie na dwie alufelgi wpadły Goodyear`y.

A teraz aktualne zdjęcia Czarnuszka :


Bartekkita - 11-06-2014, 13:38

ładnie się czarnuszek prezentuje :)
gigant87 - 15-06-2014, 12:41

Piana jak na myjni na Krakowskiej :)
Olivia - 21-06-2014, 14:32

Giguś, pisz ciszej bo będą kolejki ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group