Chcę kupić Galanta! - Galant 2.0 lub 2.5 v6 1997 + Gaz Rybnik (chce kupić) Pomocy
qb4 - 13-02-2014, 17:34 Temat postu: Galant 2.0 lub 2.5 v6 1997 + Gaz Rybnik (chce kupić) Pomocy Witam
Wypatrzyłem sobie takiego Galancika
http://tablica.pl/oferta/...html#5cefa64c43
i jeśłi ktoś już na pierwszy rzut oka coś widzi w nim, bądź ma jakieś rady
Autko znalazłem przed chwilą dosłownie, więc nie czytałem innych postów, ani porad
Pisze tego posta o pomoc.. i zabieram się za lekturę
Auto ma Gaz i tutaj pierwsze pytanie jak te silniki się z gazem lubią/ nie lubią bardzo ?
Zawsze chciałem mieć Galanta z tego modelu
Liczę na Państwa pomoc
z góry dziękuję
Kuba
p.s kandydat nr 2
http://tablica.pl/oferta/...html#5cefa64c43
Tomasz87 - 13-02-2014, 23:14 Temat postu: Re: Galant 2.0 lub 2.5 v6 1997 + Gaz Rybnik (chce kupić) Pom
qb4 napisał/a: |
Auto ma Gaz i tutaj pierwsze pytanie jak te silniki się z gazem lubią/ nie lubią bardzo ?
|
Lubią się z gazem, o ile jest dobrze założony i się o niego dba
katusik - 14-02-2014, 20:02
a do jakiej kwoty szukasz galanta?
jarek DORMAGEN - 24-02-2014, 16:19
sprawa z gazem w galancie wygląda następująco...zawory dostają za wysoką temperature przy gazie i co za tym idzie dostają po dupie,za słaby materiał został wykozystany przy produkcji zaworów.A jak chcesz za trzy lata zmienic autko to nie ma problemu...powinno wytrzymac..
Tomek - 24-02-2014, 19:57
Cytat: |
sprawa z gazem w galancie wygląda następująco...zawory dostają za wysoką temperature przy gazie i co za tym idzie dostają po dupie,za słaby materiał został wykozystany przy produkcji zaworów.A jak chcesz za trzy lata zmienic autko to nie ma problemu...powinno wytrzymac.. |
McCoy - 24-02-2014, 22:37
jarek DORMAGEN napisał/a: | sprawa z gazem w galancie wygląda następująco...zawory dostają za wysoką temperature przy gazie i co za tym idzie dostają po dupie,za słaby materiał został wykozystany przy produkcji zaworów.A jak chcesz za trzy lata zmienic autko to nie ma problemu...powinno wytrzymac.. |
Zawsze można spróbować pojechac na ropie zeby zwory schlodzic...
herkules - 25-02-2014, 14:23
Jeden i drugi silnik dobrze tolerują LPG. Wiem bo mam. Kwestia dopasowania instalacji. Koszt 3-4 tys.(oczywiście sekwencja). U siebie mam:
- STAG 300-6 premium
- KME silver
- Hana 2000 green
Spalanie 14-15l miasto 9-10 trasa. Koszt inst. 3 tys. Nie przypuszczałem, że będzie tak dobra (4 auto na gazie). Nie bój się gazu ( Passatem zrobiłem na LPG 480 tys. i silnik jak dzwon. Do dziś jeździ w Gostyninie, a sprzedałem go w 2008).
Ps
Przycinanie spalania na siłę może skutkować tym co pisał kolega Jarek.
Pozdrawiam
Herkules
bialyjayz - 25-02-2014, 15:28
jarek DORMAGEN napisał/a: | prawa z gazem w galancie wygląda następująco...zawory dostają za wysoką temperature przy gazie i co za tym idzie dostają po dupie,za słaby materiał został wykozystany przy produkcji zaworów.A jak chcesz za trzy lata zmienic autko to nie ma problemu...powinno wytrzymac.. |
oczywiście negatywna opinia i gazie Mitsumanika nie jeżdżącego na tej mieszance-czemu to nie dziwi, i gaz jest zły tylko dla tych którzy go nie mają?
Dla przykładu mam 2.5V6 z już 5letnią sekwencją, i hula bez mrugnięcia. Więc nie sprawdzają się Tutaj Twoje uwagi i ostrzeżenia, zresztą pewnie tylko nie w moim przypadku. Pozdrawiam
Sycior - 25-02-2014, 16:50
2.0 R4 i 2.5 V6 łykają gaz bez problemu, oczywiście musi to być porządna sekwencja jak kolega napisał z jakieś 3-4 tysie. Sam nie mam gazu, bo nie lubię, i uważam że gaz to do kuchenki jest, ale znam wiele osób co mają te silniki zagazowane i nie narzekają na jakieś problemy. Tego typu rewelacje co podał jarek to ja w ogóle pierwszy raz słyszę :O Jedyny typowy problem z zaworami o jakim ja słyszałem to klepiące popychacze, ale to zdarza się i egzemplarzom jeżdżącym na LPG i tym co gazu nigdy nie wąchały.
|
|
|