Anonymous - 27-01-2007, 20:17 Temat postu: Tuleje na wachaczach Witam. Czy w colcie C50 są wymienne tuleje na wachaczach...?? Czy poprostu trzeba wymienić cały wachacz?? Chce się za to zabrać ponieważ od dłuższego czasu autko ściąga mi w prawo (wiem, że jest to sprawa zbieżności - też ustawie) ale jak ostatnio dokręcałem koło to zauważyłem, że ma luz około 1cm <--> jak ruszałem tak i patrzałem co się dzieje to właśnie na tych gumach-tulejach od wachacza był luz. Może ktoś bedzie wstanie mi to zdiagnozować..?? Hugo - 27-01-2007, 20:48
 . Broń Boże nie smaruj olejem ani niczym tłustym!!!Jestem pewien, że u Ciebie również nie pójdzie odkręcić śruby na wahaczu (tej od tulei). Możesz od razu podchodzić ze szlifierką kątową. Niestety wiek robi swoje.
Powodzenia Stara tuleja jeśli ma taki luz jak piszesz wypadnie z wahacza sama. Anonymous - 27-01-2007, 21:40
poleciłbym raczej firme 555.. Hugo - 28-01-2007, 00:17
Wiadomo, ale jest mały problem, nie produkują ich 
Anonymous - 28-01-2007, 01:39 aha nie wiedziałem..do CAO maja.. Anonymous - 28-01-2007, 09:14 U mnie tez był spory luz z lewej strony, ściągało w prawo podczas przyspieszania i ogólnie jazdy, okazało się że do wymiany jest drążek kierowniczy lewy:) 50zł i po sprawie, kupiłem fortuna line, koniecznie ustawić zbieżność po takim zabiegu! Teraz jedzie jak po szynach:) Anonymous - 28-01-2007, 10:20 Wielkie dzięki za postki..  Zaczne od wymiany taj tuleji potem zbieżność i zobacze co się bedzie działo. Oczywiście o rezultatach dam znać
Pozdro dla wszystkich. Hugo - 28-01-2007, 10:53
Tego z kolei ja nie wiedziałem. Dobrze wiedzieć...
Anonymous - 28-01-2007, 11:53 teraz juz wiem jak i jest problem u mnie mam dokladnie ten sam problem ale juz niedlugo bedzie po sprawie PROMIL69 - a czy przy tym towarzyszy stukanie??? Anonymous - 28-01-2007, 14:49 hmm... stukanie jak najbardziej.... nie odczuwam tego tak ponieważ mam obniżone i utwardzone autko i na dziurach raczej 10km/h hehe ale jak wpadne w jakąś studzienke albo jazda po bruku to jaknajbardziej - mam nadzieje, ża po wymianie tuleji sukanie zniknie a jak nie to bede szukał dalej przyczyny - jednak tymczasem priorytet to ten wachacz
Przed chwilką zdemontowałem wachacz i wyjołem tuleje (wyszła nadwyraz łatwo) dwa puknięcia młoteczkiem. Oto jak wygląda http://www.fotosik.pl/pok...ed32055e04.html i od razu mam pytanko... czy tą drugą gume wymienić też (wyglada na dobrą - brak luzu) - i drążek stabilizatora (ten kruciutki - łączący wachacz i drążek) bo moim zdaniem zbyt luźno "chodzi" Anonymous - 28-01-2007, 14:56
zakładam iż wiesz ze przy twardzielu takie elementy zużywają sie kilka razy szybciej+nasze dziurawe drogi..alle>>co kto lubi... Anonymous - 28-01-2007, 15:12 hehe wiem... wiem... mimowszystko moim zdaniem warto poprostu baaardzoo lubie tak jeździć dodatkowo obniżony wygląda świetnie a nie jeżdże na tyle duzo zeby takie naprawy robić czesto wiec to mi nie przeszkadza. Ale schodze z tematu - proszę o opinie na temat tej tuleji (zdjęcie) bo moim zdaniem jest do wymiany i na temat tej drugiej gumy czy warto wymieniać.
Anonymous - 28-01-2007, 15:20 wymien a bedzie pewnośc ze to ta druga nie stuka (gdybys zostawił)
Hugo - 28-01-2007, 17:14 Drugą tuleję też wymień. Ta na fotce jest ewidentnie zużyta. Łącznik stabilizatora kup firmy 555. Anonymous - 29-01-2007, 22:03 witam ponownie po zabiegu. Tuleja wymieniona, guma i łącznik stabilizatora - całkiem inna jazda  ... miód Zostaje jeszcze zbieżność... Podziękowania dla wszystkich co uczestniczyli w temacie.
|
||||||||||||||||||
