Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant 2.5B,1999r.OSTROWIEC ŚW.prośba o opinię
kooba - 21-02-2014, 18:54 Temat postu: [EAx 97-04] Galant 2.5B,1999r.OSTROWIEC ŚW.prośba o opinię Witam wszystkich!
Chciałbym kupić galanta mam na oku ten egzemplarz
http://allegro.pl/galant-...3996675504.html
ale nie miałem okazji wcześniej mieć Mitsubishi i nie do końca wiem na co zwracać uwagę. Prosiłbym o wskazówki z góry dzięki
http://www.fotosik.pl/pok...e12ca425c0.html
http://www.fotosik.pl/pok...3c07458996.html
http://www.fotosik.pl/pok...366b96cac9.html
http://www.fotosik.pl/pok...fb20606abf.html
http://www.fotosik.pl/pok...ed778daf8f.html
http://www.fotosik.pl/pok...f52a3e226b.html
http://www.fotosik.pl/pok...6dba38b76a.html
http://www.fotosik.pl/pok...044c3ee74b.html
http://www.fotosik.pl/pok...6d30804929.html
http://www.fotosik.pl/pok...98cc712054.html
czarny.marcin - 03-03-2014, 09:48
Już go kolega nie kupi bo misiek należy teraz do mnie
bialyjayz - 03-03-2014, 10:13
czarny.marcin napisał/a: | Już go kolega nie kupi bo misiek należy teraz do mnie |
Gratulacje Piękny egzemplarz, Szerokości i bezawaryjności.
manek214 - 03-03-2014, 20:18
POwiedz mi ja go oglądałem i mi się to nie podoba on jest specjalnie zrobiony na sprzedaż przez handlarzy, patrzyłeś pod spód ?????? ja tam jedną rdzę widziałem, według mnie auto pochodzi z tamtegorocznej powodzi z BAwarii z niemiec. Auto które kosztuje 7800zł, wcześniej wbylo wystawione za 8900zł a ja jeszcze rozmawiająć udało mi się wynegocjować przy kupnie za 7500zł gdy nie doszło jeszcze do tranzakcji więc myślę że za 7200 a nawet 7000zł by "poszedł". Mam tylko nadzieję że Ci się udało w przeciwnym wypadku to autko lubi swoje właściciela dużo kosztować chodzi o naprawy .. Sam pomyśl skoro handlaż go za taką cenę sprzedaje po opłatach to za ile on go kupił i w jakim stanie. W niemczech te samochody są też popularne i niemcy dobre egzemplarze nie chętnie sprzedają. 7000zł - 1000zł( cena przyeiwezienia auta mniej więcej wiadomo że handlarze ściągaja i więcej więc może taniej) - opłaty 500zł - opony letnie - podpicowanie auta - marża handlarza poodjeżdżam że jak handlarz nie zarobi na aucie min. 4000zł to nawet nie ściąga z zza granicy tak że sam sobie teraz pomysl co kupiłeś i za ile oni go kupili i w jakim stanie.
Życzę Ci jak najlepiej bo to wspaniały samochód ale naprawdę nie wierzę w okazje, jeszcze u handlarzy
Daj znać jak zobaczysz pod spód, pozdrawiam
P.S Babeczka co sprzedawała to niezłą bajerkę strzelała
meydey000 - 03-03-2014, 21:02
kierunki są zmienione bo są poliftowe a auto jest przed liftowe.
gałka zmiany biegów nie jest od niego na 100% i ma odmolowaną kierownice.
czarny.marcin - 03-03-2014, 21:23
meydey000 napisał/a: |
gałka zmiany biegów nie jest od niego na 100% |
to od jakiego jest ? i jak powinna wyglądać w sporcie ?
meydey000 - 03-03-2014, 22:00
powinna być skórzana tak jak kierownica i ręczny.
trochę słabo widać ale tak jak w tym ogłoszeniu: http://otomoto.pl/mitsubi...-C32319513.html
czarny.marcin - 04-03-2014, 00:43
I co jeśli samochód ma inną gałkę , dźwignię ręcznego czy nawet wymienione kierunkowskazy to go dyskwalifikuje od zakupu ?
Dlaczego wszyscy wrzucają (handlujących) do jednego wora ? ktoś gdzieś umoczył i mierzy pozostałych jedną miarą ?
Skąd także przekonania że za 7-8tyś nie można kupić dobrej sztuki . Jakieś przekonania że żeby mieć Gala trzeba dać 15-22tyś bo takie także są . I myślicie że taki za 20tyś nie zgnije ? że do takiego nie trzeba dołożyć i taki co sprzedaje za grubo ponad dychę to jest uczciwy ? bo na to wygląda ? kupisz takiego za 15tyś i co nie trzeba dokładać ? Ja wole kupić za 7 i drugie 7 dołożyć i wiem co mam , niż kupić za 14 tyś i tak samo tyle włożyć .
szczepan167 - 04-03-2014, 01:03
manek214 napisał/a: | POwiedz mi ja go oglądałem i mi się to nie podoba on jest specjalnie zrobiony na sprzedaż przez handlarzy, patrzyłeś pod spód ?????? ja tam jedną rdzę widziałem, według mnie auto pochodzi z tamtegorocznej powodzi z BAwarii z niemiec. Auto które kosztuje 7800zł, wcześniej wbylo wystawione za 8900zł a ja jeszcze rozmawiająć udało mi się wynegocjować przy kupnie za 7500zł gdy nie doszło jeszcze do tranzakcji więc myślę że za 7200 a nawet 7000zł by "poszedł". Mam tylko nadzieję że Ci się udało w przeciwnym wypadku to autko lubi swoje właściciela dużo kosztować chodzi o naprawy .. Sam pomyśl skoro handlaż go za taką cenę sprzedaje po opłatach to za ile on go kupił i w jakim stanie. W niemczech te samochody są też popularne i niemcy dobre egzemplarze nie chętnie sprzedają. 7000zł - 1000zł( cena przyeiwezienia auta mniej więcej wiadomo że handlarze ściągaja i więcej więc może taniej) - opłaty 500zł - opony letnie - podpicowanie auta - marża handlarza poodjeżdżam że jak handlarz nie zarobi na aucie min. 4000zł to nawet nie ściąga z zza granicy tak że sam sobie teraz pomysl co kupiłeś i za ile oni go kupili i w jakim stanie.
Życzę Ci jak najlepiej bo to wspaniały samochód ale naprawdę nie wierzę w okazje, jeszcze u handlarzy
Daj znać jak zobaczysz pod spód, pozdrawiam
P.S Babeczka co sprzedawała to niezłą bajerkę strzelała |
Oj ale z Ciebie wróżka. Wiesz wszystko za ile kupiłam, gdzie kupiłam ile zarabiam. Po prostu jasnowidz jesteś. To że nie sprzedałam Ci łądnego i zadbanego auta za pól ceny jak chciałeś to teraz wypisujesz głupoty na forum. Jak nie stać Cię nawet na koła do tego autka to nie wypisuj głupot.Jak oglądałeś auto to sliniłeś się na niego ja p..s ale żeby kupować takie samochody to trzeba się na nich znać. A ty na Galantach się znasz jak ja na kupnie taczek. Żeby mieć Galant to trzeba mieć do tego samochodu serce i należy wiedzieć co się chce. Ja rozpoznaję ludzi którzy cenią te auta i ty do nich nie należysz. Na szczęście auto będzie należeć do osoby która doceni jego walory. To że ty oszukujesz innych to nie znaczy że wszyscy tak robią, nie mierz innych swoja miarą. Co hyundai sonata po którą jechałeś kupić okazała się gorsza od mojego Galanta? oj nie powiem że jest mi przykro. Najpierw trzeba wiedzieć czego się chce a później to realizować. Dla ciebie salon to zbyt mało. Ja prowadzę legalną firmę i jak Ci nie pasuje kupować od "handlarza" to nie zawracaj nikomu d...y,
czarny.marcin - 04-03-2014, 03:48
kolega kooba założył temat. Wisiał on sobie i wisiał , ponad 180 wyświetleń strony , ludziska czytały , mnóstwo par oczu widziało ogłoszenie i nikt nie miał nic do powiedzenia , nikt nie doradził , nie skomentował , nie widział .
Jak napisałem że Misiek jest mój to jak to się mówi : ''uderz w stół a nożyce się odezwą ''.
W poszukiwaniu auta kierowałem się kilkoma wytycznymi :
1. Musi być sprowadzony
2. Musi być kombi
3. Musi być srebrny (ewentualnie w drodze ogromnego wyjątku czarny )
4. Musi to być V-ka
5. Musi być w wersji sport
6. Musi być w manualu
7. Musi odpowiadać mojemu budżetowi .
8. Pod żadnym pozorem nie może mieć w zderzaku ani w żadnym innym miejscu ''korka wstydu'' na gazie to się zupę gotuje
i ten spełnił moje kryteria .
Mam gdzieś kto za ile go kupił i ile na nim zarobił ja nikomu do kieszeni nie zaglądam .
Mam gdzieś przebiegi samochodów bo to nijak ma się do stanu technicznego auta .
robertdg - 04-03-2014, 07:54
Mozna skończyć ta jalowa dyskusję, klient był, klient widział, klient kupił, przyszedł i się pochwalił a Wy mu piachem w oczy.
Klikniejcie sobie w profil użytkownika bo wyboru dokonał raczej świadomie. Kogoś to boli
czarny.marcin napisał/a: | 8. Pod żadnym pozorem nie może mieć w zderzaku ani w żadnym innym miejscu ''korka wstydu'' na gazie to się zupę gotuje
| Stereotyp
arxel4 - 04-03-2014, 09:32
Szerokiej drogi i niech dobrze się sprawuje.
bialyjayz - 04-03-2014, 10:02
niepotrzebne spiny Panowie i Panie wszystko zweryfikuje czas, czy zakup należał do udanych i opłacalnych. Pozdrawiam- bezawaryjności życzę ponownie.
manek214 - 04-03-2014, 18:40
Ej narodzie kochany,
Chciałem sprostować swoją wypowiedź bo co niektórzy źle ją zrozumieli i jeszcze mam kilka słów dla Czarnego ale to za chwilkę.
Ja napisałem moją opinię, napisałem to co myślę w mojej wypowiedzi nie oskarżam imiennie Pani sprzedającej samochód M.G.. Po prostu mam znajomych którzy handlują samochodami, mechaników i wiem na czym to polega a to że każdy chce zarobić jak najwięcej to jest normalna sprawa bo na tym to wszystko polega. Zresztą napisałem i rozmawiając z czarnym powiedziałem że autko jest w idealnym stanie a to że podchodzę to okazji sceptycznie i ostrożnie ta idealność mnie zaniepokoiła i to też napisałem i Czarnemu powiedziałem telefonicznie. Jak czytając dalej moją wypowiedz można się doszukać słów "życzę jak najlepiej" i nikomu nie zazdroszczę i źle nie życzę. Pani sprzedająca samochód była bardzo miła i konkretna i znała się na rzeczy i z przyjemnością bym się z panią umówił na kawę i ciastko i dziwię się w jaki sposób mnie określa i opisuje.
Teraz kilka słów o Czarnym bo to dla mnie śmieszna istota:
W pierwszej kolejności dzwonisz do mnie i pytasz się o samochód więc mówię Ci co widziałem i jak ja to widzę, nie chcę się powtarzać ale powiedziałem coś w stylu co jest napisane w pierwszym akapicie mojej wypowiedzi.
Teraz widzę na forum że masz do mnie i innych jakieś pretensje typu : co z tego że ma inne kierunkowskazy że tyle kosztuje itp.. Sam zapytałeś na forum więc Ci inni koledzy z forum odpisali a teraz z pretensjami wyjeżdżasz. Druga sprawa nie obrażając Cię kupując taki samochód, wystarczy troszkę poczytać na forum aby zrozumieć że osoby które mają ten samochód zalecają dokładnie go przed kupnem obejrzeć a nie wpłacać zadatku w ciemno(widząc auto przez internet) i później żalić się do telefonu że ktoś Cię oszukał ale to nie jest moja sprawa twoja kasa twój problem.
Pod koniec chcę zaznaczyć że moja wypowiedź nie ma na celu obrażania, oczerniania wymienionych wyżej, wspomnianych osób jest jedynie przedstawieniem własnej opinii która nie jest opinią fachowca, znawcy.
P.S Ostatnie zdanie dla Pani sprzedającej, nie chciałbym aby te brzydkie słowa przez Panią wypowiedziane na mój temat oczerniały mojego kolegę który to oglądał ten samochód i był zainteresowany, ja byłem tą drugą osobą która oglądała to z boku i to ja się wypowiadałem na forum i nie życzę sobie w słów: " jak Cię nie stać....., czy wsadzić w d..y" w stosunku do mnie bo naprawdę uważam że można było odpowiedzieć na tego posta na wyższym poziomie.
pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Adrian
czarny.marcin - 04-03-2014, 19:04
manek214 napisał/a: | Ej narodzie kochany,
Chciałem sprostować swoją wypowiedź bo co niektórzy źle ją zrozumieli i jeszcze mam kilka słów dla Czarnego ale to za chwilkę.
Ja napisałem moją opinię, napisałem to co myślę w mojej wypowiedzi nie oskarżam imiennie Pani sprzedającej samochód M.G.. Po prostu mam znajomych którzy handlują samochodami, mechaników i wiem na czym to polega a to że każdy chce zarobić jak najwięcej to jest normalna sprawa bo na tym to wszystko polega. Zresztą napisałem i rozmawiając z czarnym powiedziałem że autko jest w idealnym stanie a to że podchodzę to okazji sceptycznie i ostrożnie ta idealność mnie zaniepokoiła i to też napisałem i Czarnemu powiedziałem telefonicznie. Jak czytając dalej moją wypowiedz można się doszukać słów "życzę jak najlepiej" i nikomu nie zazdroszczę i źle nie życzę. Pani sprzedająca samochód była bardzo miła i konkretna i znała się na rzeczy i z przyjemnością bym się z panią umówił na kawę i ciastko i dziwię się w jaki sposób mnie określa i opisuje.
Teraz kilka słów o Czarnym bo to dla mnie śmieszna istota:
W pierwszej kolejności dzwonisz do mnie i pytasz się o samochód więc mówię Ci co widziałem i jak ja to widzę, nie chcę się powtarzać ale powiedziałem coś w stylu co jest napisane w pierwszym akapicie mojej wypowiedzi.
Teraz widzę na forum że masz do mnie i innych jakieś pretensje typu : co z tego że ma inne kierunkowskazy że tyle kosztuje itp.. Sam zapytałeś na forum więc Ci inni koledzy z forum odpisali a teraz z pretensjami wyjeżdżasz. Druga sprawa nie obrażając Cię kupując taki samochód, wystarczy troszkę poczytać na forum aby zrozumieć że osoby które mają ten samochód zalecają dokładnie go przed kupnem obejrzeć a nie wpłacać zadatku w ciemno(widząc auto przez internet) i później żalić się do telefonu że ktoś Cię oszukał ale to nie jest moja sprawa twoja kasa twój problem.
Pod koniec chcę zaznaczyć że moja wypowiedź nie ma na celu obrażania, oczerniania wymienionych wyżej, wspomnianych osób jest jedynie przedstawieniem własnej opinii która nie jest opinią fachowca, znawcy.
P.S Ostatnie zdanie dla Pani sprzedającej, nie chciałbym aby te brzydkie słowa przez Panią wypowiedziane na mój temat oczerniały mojego kolegę który to oglądał ten samochód i był zainteresowany, ja byłem tą drugą osobą która oglądała to z boku i to ja się wypowiadałem na forum i nie życzę sobie w słów: " jak Cię nie stać....., czy wsadzić w d..y" w stosunku do mnie bo naprawdę uważam że można było odpowiedzieć na tego posta na wyższym poziomie.
pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Adrian |
chłopie sam jesteś śmieszny wpadasz na forum bez przywitania , przyszedłeś do ludzi czy do chlewa ?
Na forum piszesz że auto picowane , że złom zardzewiały i po powodzi a za chwilę zaprzeczasz temu mówiąc mi przez telefon że jest auto super . I teraz sam to przyznałeś .
Masz chyba jakieś rozdwojenie jaźni. Człowieku to jak ja kupiłem auto nie powinno Cię interesować .
Oczerniłeś kobietę dlaczego ? co miałeś na celu ?
Co miałeś na celu przychodząc w ogóle na forum ?
A kawę i ciastko zjedz sobie sam a Panią zostaw w spokoju .
|
|
|