Off Topic - Grafix ma urodziny ;)
Jackie - 01-03-2014, 21:05 Temat postu: Grafix ma urodziny ;) Kochani,
Zwyczajowo nie zawracam ludziom głowy takimi rocznicami ale dziś jest szczególnie - dziś stuknęło nam 25 lat na liczniku. 1 marca 89 roku powstał Grafix i jakoś tak się nadal kolebiemy Warto wspomnieć, że firma stała się drugim domem dla prawie 200 osób - z tego jesteśmy najbardziej dumni.
No dobra koniec chwalenia się ale wybaczcie mi proszę - po prostu musiałem
Pozdawiam
mjsystem - 01-03-2014, 21:07
Gratulacje dla Was i pozdrowienia. Następnych 25 lat w pełni sukcesów.
JCH - 01-03-2014, 21:35
Jackie napisał/a: | dziś stuknęło nam 25 lat na liczniku. 1 marca 89 roku powstał Grafix | Teraz dopiero o tym mówisz
Patrzcie go, cwaniak dopiero wieczorem powiedział, żeby nikt nie zdążył na imprezę dojechać No bo ja już po po lampce jestem....
Jackie - 01-03-2014, 21:36
JCH napisał/a: | Patrzcie go, cwaniak dopiero wieczorem powiedział, żeby nikt nie zdążył na imprezę dojechać No bo ja już po po lampce jestem.... |
Sam dopiero dojechałem do domu Niemniej jak już coś pijecie - to przechylcie i za nas
Pozdrawiam
JCH - 01-03-2014, 21:45
Jackie napisał/a: | Niemniej jak już coś pijecie - to przechylcie i za nas | Oby Wam się
Krzyzak - 01-03-2014, 22:40
no patrz - namawiał, namawiał i namówił
londolut - 01-03-2014, 22:54
Zdrówko Jacol
mkm - 01-03-2014, 23:35
Kolejnych 25-tu lat i oby Mitsubishi rzuciło model, który będzie chciał mieć każdy
Bizi78 - 02-03-2014, 01:47
Najlepszego z okazji okrągłej 25 rocznicy .
Uwex - 02-03-2014, 08:51
Samych zadowolonych klientów (da się tak ? ) na następne 25 wiosen .
jacek11 - 02-03-2014, 10:30
Jak to fajnie że firma działa tyle lat powodzenia w dalszej działalności
robertdg - 02-03-2014, 10:52
Najlepszego oraz zadowolenia ze strony pracowników i klienteli
cabaniarz - 02-03-2014, 12:12
Gratulacje i następnych 25lat życzę
ps. Jacek, szkoda, że te Lancery takie bezawaryjne, bo byśmy się częściej spotykali
JCH - 02-03-2014, 13:27
Jackie napisał/a: | 1 marca 89 roku powstał Grafix | Jacku, napisz w kilku słowach gdy zaczynaliście to od czego zaczynaliście. Było to od razu przedstawicielstwo Subaru czy Mitsubishi (chyba nie, bo to przecież był etap zmian ustrojowych i gospodarczych), czy po prostu warsztat obsługi samochodów a dopiero później przyszedł czas na ASO
Oczywiście podpytaj swojego ojca jak to było, bo Ty pewnie miałeś wtedy z 10 lat
Ja z tamtych lat mam takie wspomnienia (ale mogło to być 1-2 lata później)....
Jak wiadomo handel na ulicy kwitł wówczas na potęgę, kto chciał to sprzedawał co chciał i w dowolnych okolicznościach. Mieliśmy jechać na wakacje na Mazury ale potrzebna była kasa m.in na kaucję za łódkę (200.000 zł). Któryś z kolegów wyczaił, że można sprzedawać piwo na ulicy ale żeby było inaczej, żeby wstrzelić się w niszę na rynku my będziemy sprzedawać piwo Żywiec, którego na Śląsku nie było w sklepach (było tylko piwo Górnośląskie zwane "Górny Zawór").
No więc tak.... pożyczyłem od rodziców 200 tys., samochód (PF 126 p ) z przyczepką i heja do Żywca po piwo (co ciekawe w Żywcu piwo normalnie było w sklepie dostępne). Nie pamiętam już dokładnie ale chyba zrobiliśmy 2 takie kursy i zarobiliśmy te 200 koła. Piwo sprzedawaliśmy na jednym z głównych placów Bytomia i pod kopalniami a wiadomo jak jest - górnik po szychcie zmęczony to i pić mu się chce. Żeby był "profi" to piwo sprzedawaliśmy schłodzone - z wiaderka
Na wakacje pojechaliśmy na rejs na Mazury, gdzie na jez. Kisajno wywróciliśmy łódkę i w ten oto sposób zarobione 200 tys. zł poszło się paść - Klub zatrzymał kaucję, bo jakieś tam straty w sprzęcie były....
Ot historia.....
Marcin-Krak - 02-03-2014, 16:28
A za złożone życzenia będzie 25% rabatu na nowe auto u Was ?
|
|
|