To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Cari [1.8 GDI] Gorące tarcze pytanie.

Pablinho1990 - 08-03-2014, 18:18
Temat postu: Cari [1.8 GDI] Gorące tarcze pytanie.
witam wszystkich mitsumaniakow mam do was takie pytanie w mianowicie ostatnio cos mnie podkusilo i po odcinku okolo 6 kilometrow po delikatnym zatrzymaniu sie i odczekaniu jakis 3 minut dotknalem swoich tarcz i byly tak gorace ze prawie sie oparzylem :) Czy jest to normalnie czy tarcza powinna byc taka ciepla czy wlasnie taka goraca jak u mnie, czy jest to normalne ?

pozdrawiam :)

plecho1 - 08-03-2014, 19:24

Ale które koła, przednie czy tylne i czy przed sprawdzaniem dużo hamowałeś?
Jeśli to koła tylne, to winowajcą może być mechanizm ręcznego a dokładnie zardzewiałe ośki dźwigni linki a jeśli przednie, to być może wina zardzewiałych prowadnic lub tłoczków w cylinderkach lub wina gumowych przewodów hamulcowych. Napisz coś więcej, to będzie można dokładniej poradzić.

eve1988 - 08-03-2014, 21:49

Przednie tarcze zawsze robią sie gorace przy hamowaniu. jak tylne parzą, to nie powinny byc tak gorące.
Pablinho1990 - 09-03-2014, 12:31

chodzi o tarcze przednie i wlasnie specjalnie duzo nie chamowalem tylko tak z 50 km/h sie delikatnie zatrzymalem w celu sprawdzenia. Dodam jeszcze ze po przejechaniu okolo 3 km przednie prawe kolo zaczyna mi piszczec w sumie to mnie zmusilo do sprawdzenia.
robertdg - 09-03-2014, 13:14

Sama tarcza (część robocza) zawsze będzie gorąca po hamowaniu, pytanie pozostaje czy faktycznie po przejechaniu kilku km po hamowaniu układ nagrzewa sie do tego stopnia, że np na feldze jest mocno odczuwalna temperatura. Jezeli tak to zaciski do regeneracji i elastyczne przewody hamulcowe do przejrzenia
Pablinho1990 - 09-03-2014, 20:50

sprawdzalem dzisiaj bo kilku ostrych hamowaniach ze 100 km/h do zera i felga byla ciepla ale nie jakos znaczaco goraca. Czy felga powinna byc zawsze zimna czy to normalne? (teraz felgi stalowe ziomowe)
rasiak1980 - 09-03-2014, 21:03

zawsze nawet po lekkim hamowaniu będą tarcze gorące jeżeli wyhamował byś auto biegami a później zatrzymał bez hamowania mogą być ewentualnie ciepłe dodatkowo dodam od siebie że oprcz dzwigienki z tyłu i prowadnic miałem podobna sytuacje bicie i grzanie się tarcz wymieniłem prowadnice a winowajcą okazało się źle osadzone przez "mechanika" łożysko w zwrotnicy które dałem do wciśnięcia z racji tego ze nie posiadałem prasy. wcisną je tak fachowo że tarcza miała 0,25 bicia
eve1988 - 09-03-2014, 21:03

jest w normie jeździc i sie cieszyć :) to normalne że poprzez tarcie klocków o tarcze ona sie nagrzewa.
plecho1 - 09-03-2014, 21:12

Pablinho1990, trudno powiedzieć bo każdy może mieć inne odczucie i mógł by jechać w innych warunkach.
Jeśli po przejechaniu kilku kilometrów praktycznie bez hamowania tarcze czy felgi były by gorące, to warto by było przyjrzeć się temu bliżej.
Może podam trochę dziwny sposób na sprawdzenie, czy hamulce trzymają, ale na pewno będzie skuteczny. Jeśli uważasz, że obydwa przednie koła się grzeją, to zaciągnij ręczny, podnieś jedną przednią stronę auta i podstaw pod auto np. jaki pniaczek dla bezpieczeństwa a następnie odpal auto i wrzuć 5 bieg i niech tak auto pochodzi kilka minut. Jeśli po tych kilku minutach felga czy sama tarcza będą gorące, to będziesz wiedział, że jest coś nie tak z hamulcami.

eve1988 - 09-03-2014, 21:20

można też podnieść przód i na luzie zakręcić kołem prawym i lewym i zobaczyć czy nie będzie jakiś oporów w toczeniu kół. powinny swobodnie sie kręcić bez zadnego charczenia i żężenia z okolic zacisków.
Pablinho1990 - 10-03-2014, 17:20

ok dzieki za podpowiedzi w weekend na pewno to sprawdze :)
remi - 12-03-2014, 10:37

http://allegro.pl/prowadn...4012324383.html
ja proponuję ściągnąć koło, następnie odkręcić zacisk hamulcowy (dwie 12) i poruszać prowadnicami. Jak ładnie pracują to zostawić, jak nie to rozruszać, nasmarować, poskładać. Jeśli będą wywalone to zaopatrzyć się w coś takiego jak w linku i wymienić.
Mi ostatnio też zaczął popiskiwać prawy przód i okazało się, że jedna prowadnica się zapiekła.

rasiak1980 - 13-03-2014, 04:46

plecho1 napisał/a:
Pablinho1990, to zaciągnij ręczny, podnieś jedną przednią stronę auta i podstaw pod auto np. jaki pniaczek dla bezpieczeństwa...
to brzmi jak "uwaga za chwilę komuś stanie się krzywda" :twisted: albo "kolejna nominacja do nagrody Darwina To...." :mrgreen:
plecho1 - 13-03-2014, 06:58

Nie przesadzj, gdybym napisał żeby tylko podniusł auto podnośnikiem i wcząłgał się pod nie to mogło by być niebezpiecznie. A najczęściej najprostrze sposoby są najskuteczniejsze jeśli ktoś do końca nie wie co zrobić. A z postów wynika, że autor albo nie bardzo ma czas albo chęci na rozkręcanie wszystkiego więc podałem najprostrzy sposób a na pwwno skuteczny na potwierdzenie lub wykluczenie ocierających klocków.
Pablinho1990 - 15-03-2014, 11:13

witam dzisiaj wzialem sie za te hamulce w koncu. Zdjalem zacisk wyjalem klocki wcisnalem lekko hamulec zeby tloczek lekko wyszedl i ... spowrotem nie dalo sie go wsunac tak jakby sie zacial czy cos w tym stylu. Dopiero na patencie udalo mi sie to uczynic, dopiero po kilkukrotnym powtorzeniu tego tloczek pod naporem zaczal odpuszczac :)Zlozylem w calosc i niedlugo wyrusze w droge zobaczymy czy to cos pomoglo :)
Mam jeszcze jedno pytanie tloczek do srodka powinien wchodzic lekko tzn powinno dac sie go wsunac reka czy nie ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group