Forum ogólne - Przyklejanie winiet czy jest to obowiązkowe? CH
Bartekkita - 14-03-2014, 15:24 Temat postu: Przyklejanie winiet czy jest to obowiązkowe? CH Cześć,
pytanie do obeznanych w europejskich drogach, a najlepiej w szwajcarskich. Jak wiadomo istnieje u nich system winiet całorocznych. Jadę tam teraz i wątpię bym w ciągu roku tam wrócił. Stąd moje pytanie czy coś mi grozi jeżeli zamiast przyklejać winietę na szybę, będą ja trzymał w kieszonce na bilety parkingowe na przedniej szybie?
pozdrawiam Bartek
JCH - 14-03-2014, 16:49
Bartekkita napisał/a: | czy coś mi grozi jeżeli zamiast przyklejać winietę na szybę, będą ja trzymał w kieszonce na bilety parkingowe na przedniej szybie? | Trafiłem raz w Austrii na kontrolę winiet przy zjeździe/wjeździe na autostradę. Myślę, że mógłbyś mieć problemy gdyby winieta nie była przyklejona
Nie zdziwiłbym się też, gdyby były jakieś systemy monitorujące czy winieta jest w określonym miejscu na szybie, bo wskazane są konkretne miejsca do jej przyklejenia.
A swoją drogą czemu masz opory przed przyklejeniem
mjsystem - 14-03-2014, 17:16
JCH napisał/a: | Nie zdziwiłbym się też, gdyby były jakieś systemy monitorujące czy winieta jest w określonym miejscu na szybie, bo wskazane są konkretne miejsca do jej przyklejenia. |
Tak coś obiło mi się o uszy. Chyba jest.
Bartekkita napisał/a: | czy coś mi grozi jeżeli zamiast przyklejać winietę na szybę, będą ja trzymał w kieszonce na bilety parkingowe na przedniej szybie? |
Mandat. Liczony w "ojro" . Po to jest naklejka a nie bilet. Bilety masz np na Węgrzech.
apikus - 14-03-2014, 17:57
mjsystem napisał/a: | Mandat. Liczony w "ojro" |
Raczej we frankach.
Ja bym nie ryzykował, są bardzo efektywni w wynajdywaniu aut bez winiety.
sveno - 14-03-2014, 18:09
mjsystem napisał/a: | Mandat. Liczony w "ojro" | we Frankach i to w tysiącach, z tego co pamiętam to 2 albo 4 tys Franków, także nie kombinuj tylko klej. Trzymanie w kieszonce nie jest usprawiedliwieniem, bo możesz po powrocie sprzedać ją komuś.
[ Dodano: 15-03-2014, 12:04 ]
Przepraszam, wprowadziłem w błąd:
Cytat: | Brak winietki karany jest mandatem w wysokości 100CHF + koszt wykupienia winietki |
Bartekkita - 15-03-2014, 21:33
JCH, względy estetyczne. Nie podobają mi się takie obklejone winietami szyby a będę musiał z nią jeździć rok wątpie, żebym miał okazje z niej znowu skorzystać, ale głupio by wyszło gdybym ją zerwał, a potem byłaby mi potrzebna
No cóż Misiek będzie miał na pamiątkę odwiedzin kraju lat dziecinnych.
sveno - 15-03-2014, 22:15
Bartekkita, winietke możesz przykleić na wewnętrznym lusterku wstecznym od strony szyby. Nie będzie widoczna na pierwszy rzut oka
JCH - 15-03-2014, 23:11
Bartekkita napisał/a: | Nie podobają mi się takie obklejone winietami szyby a będę musiał z nią jeździć rok | Mnie się to też nie podoba Zwykle po powrocie z takiego wyjazdu winietka leci do kosza no ale roczna, skoro ważna.... szkoda wyrzucać
A nie ma w CH winiet na krótszy okres
[ Dodano: 15-03-2014, 23:16 ]
Nie wiem na ile aktualny jest ten artykuł
http://www.skionline.pl/s...a-narty,53.html
Piszą, że faktycznie tylko winieta roczna ale że mandat nie jakieś tysiące a 100 CHF + koszt winiety
Bartekkita - 16-03-2014, 00:10
sveno, dzięki za pomysł, ale jak mają się czepiać do nieprzyklejonej to taka na lusterku tez może im się nie spodobać.
JCH, nie ma krótszych. Ale jeżeli chodzi o cenę to uważam, że wychodzi uczciwie. Za +/-500 km zapłacę 40 franków. 173 km we Francji będą mnie kosztować 17 euro, a 384 we Włoszech 30 euro.
sveno - 16-03-2014, 07:53
JCH napisał/a: | Piszą, że faktycznie tylko winieta roczna ale że mandat nie jakieś tysiące a 100 CHF + koszt winiety
_________________ | poprawiłem się przecież
Cytat: | Przepraszam, wprowadziłem w błąd:
Cytat:
Brak winietki karany jest mandatem w wysokości 100CHF + koszt wykupienia winietki |
Bartekkita napisał/a: | ale jak mają się czepiać do nieprzyklejonej to taka na lusterku tez może im się nie spodobać. |
nie przyczepią się bo jest to jedno z dozwolonych miejsc:
Cytat: | 7. Czy mogę umieścić winietę po prawej stronie przedniej szyby?
Miejsce na winietę jest dokładnie określone przez prawo dotyczące opłat za korzystanie z dróg krajowych. Zgodnie z nim winieta może być umieszczona jedynie na lewej krawędzi lub z tyłu lusterka tylnego.
| źródło: http://www.tolltickets.co...aspx?lang=pl-PL
JCH - 16-03-2014, 09:56
sveno napisał/a: | poprawiłem się przecież | Aaaa... faktycznie jest edycja posta Bartekkita napisał/a: | Ale jeżeli chodzi o cenę to uważam, że wychodzi uczciwie. Za +/-500 km zapłacę 40 franków. 173 km we Francji będą mnie kosztować 17 euro, a 384 we Włoszech 30 euro. | Fakt, winiety okresowe okazują się "najtańszą" opcją.
Jak np. 10-cio dniowa w Austrii - za 8,50 EUR jeżdżę po całej Austrii (no, prawie) a u nas - za 40 zł oblecę jedynie do Krakowa i z powrotem
Sugestia taka z mojej strony, choć zależy gdzie, po co jedziesz i jak szybko musisz się tam dostać ale po co płacić dodatkowo za coś i oglądać tylko asfalt, ekrany akustyczne i jadące przede mną samochody
Czy nie lepiej np. przelecieć jeden kraj (CH) szybko autostradą a drugi pozwiedzać i pooglądać jadąc np. tzw. "nacjonalkami"
No ale to wszystko zależy od preferencji, czasu i okoliczności
Bartekkita - 17-03-2014, 23:08
JCH napisał/a: |
Sugestia taka z mojej strony, choć zależy gdzie, po co jedziesz i jak szybko musisz się tam dostać ale po co płacić dodatkowo za coś i oglądać tylko asfalt, ekrany akustyczne i jadące przede mną samochody
Czy nie lepiej np. przelecieć jeden kraj (CH) szybko autostradą a drugi pozwiedzać i pooglądać jadąc np. tzw. "nacjonalkami"
No ale to wszystko zależy od preferencji, czasu i okoliczności |
Sugestia może i słuszna, ale na wakacje letnie Choć u nas wiosna na dobre, to we Francji mimo, że sezon się kończy >3m śniegu, a ja jadę na narty Dokładnie La Foux/Allons. Dopiero parę dni temu już po wykupieniu wszystkiego zorientowałem się, że droga Col de Allons jest nieczynna od października do maja i muszę się tam dostać od południa. Dwie możliwości A4->DE A4,A72,A9,A6,A5->CH A2,A1->FR A41,A51 +krajówki i druga A4->DE A4,A72,A9,A6,A7->A->CH A13,A12->I A9,A8,A7,A10->Fr A8 i reszta krajówki. Mam plan pojechać jedną a wrócić drugą. Dla mnie autostrady w takim terenie jak Alpy to piramidy naszych czasów
JCH - 17-03-2014, 23:40
Bartekkita napisał/a: | a ja jadę na narty Dokładnie La Foux/Allons | O ja cię.... ale kawał drogi
Tak się składa, że też jadę za niedługo na narty ale inny kierunek i trochę bliżej Marilleva
Ja z kolei mam dylemat czy jechać na zimówkach, czy przełożyć na letnie przed wyjazdem
robertdg - 18-03-2014, 08:42
We włoszech ponoc dużo robót drogowych, wujek google twierdzi, że jakbyś uderzył w kierunku Katowic to byś sumaryczną trase miał o niespełna 100km dłuższa jadąc przez Czechy, Austrie, Włochy, jak wspomniałem Włosi się "budują", przez Czechy to zależy jak kto lubi jeździć, ale tą alternatywe bym raczej odrzucił
Bartekkita - 18-03-2014, 12:06
JCH, no daleko, ale co ja poradzę, że jak na narciarza mam dosyć dziwny gust i najbardziej właśnie lubię Francję. Tam czarna trasa to czarna trasa . W Val di Sole byłem, właśnie najbardziej brakowało mi tam trudnych tras jedynie czarna trasa pod gondolką na lodowiec Presena była naprawdę męcząca.
Chyba uda mi się rozwiać twą wątpliwość dotyczącą opon:https://www.pzmtravel.com.pl/pzminfo/opony,zimowe,-,przepisy,659.html
robertdg, włochy się budują i mają drogie autostrady a Czechy staram się omijać jak tylko się da
|
|
|