Carisma - Ogólne - [Carisma] Carisma CABRIO - projekt
nytsug - 01-04-2014, 10:35 Temat postu: [Carisma] Carisma CABRIO - projekt Ostatnio wpadła mi na myśl budowa projektu w roli głównej z Carismą. Myślę, że producenci źle zrobili nie wypuszczając wersji Cabrio. Uważam, że bardzo ładnie by wyglądała, bo linia Carismy idzie ku tyłowi w górę, jakby ściąć cały dach myślę, że robiłoby to wrażenie. Wystarczy zaspawać tył od słupków tylnych i puścić belkę łączącą dwa słupki środkowe. Nie jest dużo roboty a wygląd niepowtarzalny:) Jak znajdę pojazd w sedanie do projektu to przedstawię go na forum:)
Na szybko zrobiona "wizualizacja":P
mkm - 01-04-2014, 14:39
http://otomoto.pl/mitsubi...-C32684700.html
działaj!
Nie jest to niestety takie proste.
Jak auta były na ramach to było ich sporo (lata przed II wojną)
Teraz tylko kilku producentów miało w swojej ofercie czterodrzwiowe karbriolety i to bardziej jako "reklamówkę" swoich możliwości .
Nie bez powodu są wybierane 2-drzwiowe coupe.
Renix - 01-04-2014, 15:22 Temat postu: Re: Carisma CABRIO - projekt
nytsug napisał/a: | Wystarczy zaspawać tył od słupków tylnych i puścić belkę łączącą dwa słupki środkowe Nie jest dużo roboty a wygląd niepowtarzalny:) |
Nadwozie złamie się w rejonie słupka środkowego. Chyba że przebudujesz całą płytę
podłogową...W szczególności należy przekonstruować progi. Projekt jest nierealny, chyba że chcesz zbudować "pomnik"
nytsug - 01-04-2014, 16:40
Kurde. Masz rację - podłoga w tym miejscu nie ma wzmocnień konkretnych - trzeba by wspawać całą kurtynę od podłogi.
GrzesiekP - 01-04-2014, 20:47
Ludzie pomyślcie, ruszcie troche mózgownicą i nie zaśmiecajcie forów takimi pierdołami
Jaro1974 - 01-04-2014, 21:00
GrzesiekP,ale dlaczego nie dać ludziom pomarzyć i ewentualnie spełniać te marzenia Myślę że przy odrobinie znajomości z wyliczania obciążenia belki, kratownicy i tym podobnych, można stworzyć na prawdę coś ciekawego. A w tym konkretnym projekcie na pewno trzeba by było pomyśleć o wzmocnieniu progów i podłużnic. Fakt jest z tym trochę roboty ale czego nie robi się dla idei
Jest takie powiedzenie:
"Rzeczy niemożliwe od zaraz, a na cuda trzeba chwilę poczekać"
Ja myślę że jest to do ogarnięcia, trzeba tylko mieć na to pomysł, trochę finansów i oczywiście czas na realizację tego projektu. Dla kogoś kto kończył szkołę mechaniczną to problemu nie powinno być
mkm - 01-04-2014, 21:01
GrzesiekP, dlaczego?
Wiele projektów jeszcze bardziej nierealnych tworzy się po garażach.
Zerknij na tego Fiata:
http://www.racingforum.pl...opic=91983&st=0
Jaro1974 - 01-04-2014, 21:33
No muszę stwierdzić Maćku że chłopak ma ciekawy pomysł na auto
nytsug - 02-04-2014, 10:38
GrzesiekP napisał/a: | Ludzie pomyślcie, ruszcie troche mózgownicą i nie zaśmiecajcie forów takimi pierdołami |
Spokojnie. Nie musisz się wypowiadać. Chciałem zaczerpnąć informacji czy projekt ma sens a nie zaśmiecać forum.
kaczka81s - 03-04-2014, 23:11
nytsug napisał/a: | Chciałem zaczerpnąć informacji czy projekt ma sens |
Sens na pewno jakiś ma, jak byś wzmocnił podwozie, budę tak żeby się to nie złamało, jakiś fajny daszek skórzany zrobił to całkiem fajne autko by wyszło po mojemu.
Druga sprawa jest taka, że kosztowało by Cie to kupę kasy i kupę roboty, no i nie wiem jak by było z przeglądami, bo po takiej przeróbce zmienia się rodzaj nadwozia, w dowodzie masz sedan, a w rzeczywistości carbio, diagnosta głupieje i jedź se pan do domu Panie tą kwestię jeszcze trzeba zbadać i to dość dokładnie bo przepisy diagnostyczne zaostrzają się z roku na rok.
Tak trochę OT: za czasów szkoły średniej kumple mieli malucha bez dachu, (nie zarejestrowany był, po lesie nim jeździliśmy) no i się nam złamał podczas którejś przejażdżki co za uczucie drugiego kupili, dach ucięli i wspawaliśmy przez środek wzmocnienia, od tyłu do przedniej szyby, miało wytrzymać też się złamał i to razem z przednimi słupkami i jeszcze szyba pękła po tym odechciało się im kabrioletów
mkm - 04-04-2014, 20:32
kaczka81s napisał/a: |
Tak trochę OT: za czasów szkoły średniej kumple mieli malucha bez dachu, (nie zarejestrowany był, po lesie nim jeździliśmy) no i się nam złamał podczas którejś przejażdżki co za uczucie drugiego kupili, dach ucięli i wspawaliśmy przez środek wzmocnienia, od tyłu do przedniej szyby, miało wytrzymać też się złamał i to razem z przednimi słupkami i jeszcze szyba pękła po tym odechciało się im kabrioletów |
Z drugiej strony Niemcy z sukcesem robili 126 w kabriolecie (pod nazwą POP jak dobrze pamiętam), a i nasz rodzimy Bosal wzmocnił podłogę i Malce Cabrio przetrwały do dziś
Myślę, że punktem wyjściowym do przeróbki Carismy na Cabrio byłaby przeróbka na Coupe - też ciekawie mogłaby wyglądać
JCH - 04-04-2014, 21:22
kaczka81s napisał/a: | Tak trochę OT: za czasów szkoły średniej kumple mieli malucha bez dachu | My mieliśmy "ZIPę" bez dachu Była jazda
A najlepsze było wsiadanie - rozbieg i wskok górą
Kylek - 24-04-2014, 15:10
Nie to, żebym się czepiał, ale kabriolety nie są czterodrzwiowe... Kiedyś próbowali zrobić coś takiego Chrysler (na bazie sedana 300c) oraz Mercedes (na bazie limuzyny klasy S). Nie pamiętam już, co z tego wynikło, ale biorąc pod uwagę problemy z utrzymaniem sztywności takiego auta, zapewne skończyło się na konceptach. Nie mniej jednak, gdyby Carisma była w wersji 2d, to kabriolet byłby z niej całkiem fajny.
mkm - 27-04-2014, 06:09
Kylek, było ich więcej.
W związku z dzisiejszym dniem przypomnijmy sobie Jamnika zbudowanego na bazie Fiata 125p - piękna szyna na progu
http://img.interia.pl/mot...hal_6400200.jpg
Nie zapominając o Lincolnie Kennedy-ego, który miał jeszcze w dodatku ciekawie otwierane drzwi:
http://imagehost.vendio.c...tt/404761-6.jpg
JCH - 27-04-2014, 09:24
mkm napisał/a: | Nie zapominając o Lincolnie Kennedy-ego, który miał jeszcze w dodatku ciekawie otwierane drzwi: | Kto oglądał film "HAIR" Milosa Formana ten zapewne kojarzy scenę, gdy grupa przyjaciół wybiera się odwiedzić przebywającego w wojsku głównego bohatera Clauda Bukovsky'ego. Nie wiem czy jadą takim właśnie Lincolnem (do sprawdzenia pod poniższym linkiem ) ale ten właśnie sposób otwierania tylnych drzwi utkwił mi w pamięci
Hair - Good Morning Starshine
Znalazłem jeszcze ciekawostkę dotyczącą samochodu i filmu: Cytat: | Podczas sceny w kabriolecie, gdy bohaterowie śpiewają piosenkę "Good Morning Starshine", w samochodzie brak środkowego lusterka. Zostało ono usunięte, by Sheila była lepiej widoczna. Lusterko wraca na swoje miejsce w późniejszych scenach | Ot, ciekawostka
|
|
|