bycek - 16-04-2014, 23:10 Temat postu: Tps - dziwne pomiary Witam. To znów ja. Ostatnio mierzyłem sondę pomiary wychodziły na minus. Dzisiaj tpsa znów ustawiałem. Szczeliniomierz 0.65mm, ustawione brak przejścia. Zakładam, sprawdzam napięcie minus woltomierza do klemy a plus do biało zielonego (2 pin) no i napięcie wynosi ok. -250mv natomiast jak zamieniłem kable z miernika miejscami to około 50 mv. Myślałem, że miernik może być zepsuty no ale na akumulatorze normalne napięcie pokazuje. Nie wiem co jest. Rezystancja tpsa wynosi ok. 5kohm, rezystancja na 2 i 4 zmieniała się płynnie lecz mały zakres. Po odpięciu kostki od tpsa napięcie wynosiło 12 mv? ale juz nie na minusie więc nie wiem co jest z tym autem. Już różnych rzeczy próbowałem. Myślę jeszcze jutro ustawić tps na samo napięcie. Ok 0,60v jeśli oczywiscie tyle się da. Jakieś sugestie? Bartek - 16-04-2014, 23:32 W pierwszej kolejności sprawdź napięcie między silnikiem (np. kolektorem ssącym) a karoserią (powiedzmy śrubą amortyzatora) na pracującym silniku. Spodziewam się, że się zdziwisz  nie obserwując 0V. Stawiam na ok. 1V, co sugeruje skorodowane połączenia masowe między silnikiem a nadwoziem. Skutki tego są takie, że czujniki świrują - masz wtedy błędy lambdy i tps'a - najbardziej czułych na dobrą masę czujników.
bycek - 17-04-2014, 20:32 Napięcie wynosi 0v. Jeżeli odepnie się węża tego co idzie do przepustnicy, będzie się w niego dmuchało to obroty się uspokoją i zaświeci się kontrolka CE. Po dodaniu gazu gaśnie. Jakieś sugestie jeszcze? [ Dodano: 18-04-2014, 13:35 ] Ktoś coś jeszcze nakieruje czy już nic? |
||||||
