To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.6] problem z rozrusznikiem

TrzecI - 16-05-2014, 18:29
Temat postu: [Cari 1.6] problem z rozrusznikiem
Witam, mam problem z rozrusznikiem, jest coś z nim nie tak, bo po przekręceniu kluczyka na rozruch, nic się nie dzieje. Słychać tylko taką wibrację jakby.
Nie mam pojęcia co to może być? Lecz gdy go popchnąłem go, żeby obrócił się lekko wał. To załapał. I później jak go zgasiłem to samo, żadnej reakcji. Proszę o szybką pomoc.

robertdg - 16-05-2014, 19:13

Prewnie się zawiesił rozrusznik, trzeba zdemontować i przejrzeć, możliwe że szczotki do wymiany. W ostatnim czasie dośc często przejawia się owy problem np: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84586
plecho1 - 16-05-2014, 19:22

Jeśli przy próbie odpalania rozrusznikiem kontrolki praktycznie w ogóle nie przygasają, to jak napisał robertdg, może być wina szczotek a jeśli kontrolki gasną zupełnie, to albo słaba masa silnika albo zaśniedziałe klemy na akumulatorze albo padły tulejki w rozruszniku.
eve1988 - 27-05-2014, 20:53

ja tez sie podlaczam pod temat rozrusznikowy. jak by bylo malo problemow najpierw sonda i cos mi puka z przodu teraz coś z rozrusznikiem, chyba bedzie trzepanie portfela po 10 :/ wiec do rzeczy rok temu mialem pelna regeneracje rozrusznika wymiana szczotek, tulejek itp... dzisiaj rano wsiadam i jakos troche wolno kreci i kontrolki przygasaja ale szybko odpalil i pojechalem do sklepu, po ponownym odpaleniu na cieplym silniku kreci bez zarzutu ale po poludniu na zimnym silniku znowu to samo, kreci wolno. dodam ze dziwne akcje wlasnie z sonda i teraz z rozrusznikiem dzieja sie od mniej wiecej tygodnia gdy calkiem rozladowalem akumulator a do tego gdy wczoraj z pracy wracalem w wielka ulewe i bylem zmuszony przejechac przez ogromna kaluże prawie do polowy kol, oczywiscie zrobilem to wolno.
co to moglo sie stac? woda sie gdzies dostala?
jedna mase wyczyscilem te do karoserii ale nie moge znalezc tej przykrecanej do skrzyni moze cos zasniadzialo i po tych ulewach gdzies "gubi" prad?

plecho1 - 27-05-2014, 21:00

Właśnke bardziej mi to wygląda na zaśniedziałe jakieś połączenie, całkiem możliwe, że to właśnie wina połączenia masy z silnikiem.
eve1988 - 27-05-2014, 21:25

tylko gdzie jest ta jedna masa do skrzyni z tego co wiem? obejrzalem z gory i nie widac zadnego kabla przykreconego do jakiejs sroby.
robertdg - 27-05-2014, 21:45

Przy rozruszniku
Georg - 27-05-2014, 21:47

eve1988 napisał/a:
jedna mase wyczyscilem te do karoserii ale nie moge znalezc tej przykrecanej do skrzyni...
Wadliwe płączenie silnika/skrzyni z karoserią wyeliminujesz robiąc doraźny by-pass łączący silnik z zaciskiem minusowym baterii. Użyj do tego porządnego, grubego kabla - a nawet dwóch (równolegle) - z krokodylami.
- Pozdrawiam :wink:

eve1988 - 28-05-2014, 20:25

no i się porobiło, okazało sie ze akumulator padł i wyzioną ducha tak z dnia na dzien... eh


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group