[96-02]Colt CJ0 - [CJ1A 1.3] Lampka ostrzegawcza braku ładowania
bonkesku - 12-06-2014, 23:15 Temat postu: [CJ1A 1.3] Lampka ostrzegawcza braku ładowania Witam, podczas jazdy pewnego razu zauważyłem że zaswiecila mi się kontrolka braku ładowania akumulatora, trwalo to kilka sekund po czym zgasla, kilka dni później znowu się czasowo ukazała, do dnia dzisiejszego nie zauważyłem ponownego za świecenia się.. co to może być? faktycznie brak ładowania czy jakieś zwarcie bądź cos w tym stylu, juz kilka dni jeżdżę i sytuacja się nie powtórzyła..
plecho1 - 13-06-2014, 00:07
Możliwe, że kończą się szczotki w alternatorze albo się zawieszają. Warto by było sprawdzić ładowanie lub nawet wymontować i przejrzeć alternator i ewentualnie zregenerować aby podczas jazdy całkiem nie odmówił posłuszeństwa.
PanSascha - 13-06-2014, 00:32
Najlepiej będzie jeśli zrobisz pomiar napięcia ładowania.
Jeśli zauważysz ze skacze bądz jest za niskie trzeba zaoopiekować się alternatorem.
Czy kontrolka nie zapaliła się kiedy było mokro lub po wjechaniu w kałuże?
Możesz ewentualnie wyczyścić klemy, sprawdzić kabel masowy.
bonkesku - 13-06-2014, 10:51
PanSascha napisał/a: |
Czy kontrolka nie zapaliła się kiedy było mokro lub po wjechaniu w kałuże?
|
Nie, akurat wtedy był upał.. ale jakiś miesiąc wstecz przed zapaleniem się była ulewa, ulice zalane i po jednej takiej musiałem przejechać, woda sięgała dość wysoko, dzień później czułem w aucie lekki zapach spalenizny, sprawdzałem wszystko ale nic nie zlokalizowalem, dzień później juz nic nie było czuć, nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie, bo palenie się kontrolki zauważyłem dopiero niedawno, możliwe że mrugla wcześniej a ja tego nie zauważyłem. Ok sprawdzę, dzięki za rady
robertdg - 13-06-2014, 11:18
Profilaktycznie mozna posprawdzać połaczeniamasowe między karoserią a silnikiem/skrzynia, oczyścić w razie konieczności i złozyć na wazelinę techniczną, tak samo klemy na akumulatorze.
Spojrzeć na stan głównego kabla prądowego akumulatora i zobaczyć czy konektor prądowy wraz z nakrętką nie sa pokorodowane. Sprawdzić wtyczke obok głownego połaczenia prądowego na alternatorze.
bonkesku napisał/a: | miesiąc wstecz przed zapaleniem się była ulewa, ulice zalane i po jednej takiej musiałem przejechać, woda sięgała dość wysoko, dzień później czułem w aucie lekki zapach spalenizny, sprawdzałem wszystko ale nic nie zlokalizowalem | Alternator się rozgrzewa a zapach spalenizny mógł pochodzić z niego, mozliwe że przez gwałtowne zestudzenie uszkodzona została izolacja uzwojenia stojana i stąd obecne problemy. Ewentualnością jest jeszcze wiek alternatora i sposób użytkowania auta, czasami zdarza się tak, że rdzeń uzwojenia stojana naciąga wilgoci i prowadzi to do jego uszkodzenia, objawami mogą byc braki napięcia ładowania a nawet i blokowanie alternatora.
ludinho1 - 14-06-2014, 14:06
pasek wieloklinowy jak i jego naciąg w porządku?
mechanior - 14-06-2014, 15:25
pasek lużny zawsze wydaje dzwięki (mowa o stanie gdy świeci czerwona) skupił bym raczej uwagę na kwestji którą poruszył Robertdg- mianowicie połaczeń przewodów.
Mialem kiedyś taki cyrk w pewnym aucie że rozrusznik krecił tylko jak auto było zimne lub była (było lato)
duża wilgotność lub deszcz.Gdy się nagrzelo już nie kręcł rozrusznik.Doradzono mi abym
oczyścił okucie przewodu od akumulatora na rozruszniku i dał wazeliny.Pomogło nagromadziły się tam tlenki metali które w suchym środowisku nie przewodziły prądu,
a działaly wręcz jak izolator.Tutaj był prąd b. duży w przypadku ładowania jeszcze prędzej
taki problem może się uwidocznić.Cześć!
bonkesku - 27-09-2014, 16:09
Witam, po ostatnim problemie było wszystko ok, aż do sierpnia gdy krancowka drzwiowa zakończyła swój żywot a ja zostawiłem zapalone światła, a aku rozladowal się do zera, przyjechał znajomy, odpalilismy, pojezdzilem trochę i aku się naldowal, za jakiś tydzień znowu światła ale na szczęście odpalil ale z trudem, ponownie się rozladowal przez otwarte drzwi, światło na podsufitce wyl,kontrolka drzwi nie swiecila mimo to po kilku godzinach ponownie się rozladowal, ostatnio zostawiłem nie domkniety bagaznik, ponowne rozladowanie, z problemami ale odpalilem go, po każdym rozladowaniu dość długo jeździłem żeby się podladowal, dziś rano ponownie rozladowany, mimo że nie zostawiłem niczego wł..do tego ostatnio podczas jazdy zapalila się kontrolka aku na jakieś 5s po czym zgasla.. któregoś razu przed tymi zdarzeniami żauwazylem że aku po jeździe jest ciepły, teraz za każdym razem jest zimny.. w poniedziałek jadę sprawdzić napięcie, wtedy się okaże, ogólnie wszystko wygląda ok, ale za często się rozladowuje a ja ostatnio za każdym razem wsiadajac do auta zastanawiam się czy odpali.. może już aku skończył żywot po tych rozladowaniach? auto mam od marca, koleś który mi go sprzedawał powiedział twierdził że kupił zimę ubiegłą nowy akumulator bo nie mógł odpalić jak był mróz, niby wyglądał jak nowy ale pewności nie mam.. jeszcze biorę pod uwagę jakieś zwarcie, mam podświetlenie ledowe na nogi, ostatnio jedno miejsce raz swieci raz nie, nie sprawdzałem, może też przez to? jest podłączone do światła popielniczki, zapalane przy wl światłach.. juz nawet jeżdżę ostatnimi czasy bez świateł ale aku bądź alternator odmawia posłuszeństwa.. jeszcze pytanie czy odpalanie auta na rozladowanym nie do końca aku, mowa o tym gdy jeszcze kręci ale z trudem i odpala, czy to niesie ze sobą jakieś konsekwencje? i czy ecu wykaże ewentualne problemy z ładowaniem czy raczej to nie wchodzi w błąd? dodam jeszcze ze juz raz go ladowalem prostownikiem..
eve1988 - 27-09-2014, 19:05
Mogles zalatwic akumulator tym czestym rozladowywaniem. Ja swoj zalatwilem gdy nie domknelem drzwi i cala noc swiecila mi sie lampka w podsufitce.
Wez miernik napiecia i na poczatek sprawdz napiecie aku na odpalonym silniku, powinno byc powyzej 12v bo wczesniej pisales o problemach czerwonej kontrolki.
bonkesku - 27-09-2014, 19:19
jak odpale samochód to sprawdzę, jak nie da rady to spróbuję go podladowac prostownikiem.. wczoraj przy pierwszym odpaleniu miałem wrażenie ze rozrusznik zakrecil z oporem ale od razu odpalil,jeździłem jakaś godz fakt ze większość czasu stałem ale silnik pracował, wszystko było wyl nawet podczas jazdy, wróciłem do domu, po jakiś 3,4 godz musiałem pilnie gdzieś podjechać, tym razem z wl światłami, a dzis rano już nie chciał odpalić, może jakbym go chwile po męczył to by odpalil ale pewnie z pracy już bym nie wrócił.. mam wrażenie ze się nie ładuje a światła go bardziej rozladowaly, z drugiej strony kontrolka po odpaleniu gaśnie, nie rzazy się ani nic...
plecho1 - 28-09-2014, 07:46
Mi to wygląda na problem z główną masą przez co alternator nie doładowuje akumulatora lub jest coś nie tak z alternatorem ale jednak bardziej wygląda mi to na słabą masę. Można to łatwo sprawdzić mierząc napięcie ładowania na samym akumulatorze i kolejny pomiar w taki sposób, że jedną końcówką miernika dotykasz do plusa akumulatora a drugą gdzieśdo do silnika a najlepiej do obudowy samego alternatora. Oczywiście obydwa pomiary robisz na pracującym silniku. Właściwe napięcie ładowaia powinno być od 14 do 14,5V, jeśli będzie nawet 13,5 to już jest trochę mało. Jeśli na samym akumulatorze będzie mniej niż podczas tego drugiego pomiaru to masz problem z masą. Jeśli jednak przy obydwu pomiarach wskazania będą zbliżone, to jest jakiś problem z alternatorem.
bonkesku - 28-09-2014, 21:23
dzieki,sam raczej za to nie bede sie bral bo nie mam zadnego miernika,podjade jutro do jakiegos elektryka i mi sprawdzi,a co do masy to gdzie ona dokladnie idzie? gubie ja , wychodzi od aku pod puszką filtra powietrza,obok silnika i dalej nie moge jej zlokalizowac...
robertdg - 28-09-2014, 22:31
Przykrecona jest w okolicach podstawy akumulatora a potem na łaczeniu silnika i skrzyni
KsiadzRobak - 28-09-2014, 22:32
bonkesku napisał/a: | kontrolka po odpaleniu gaśnie, nie rzazy się ani nic.. | to wygląda, że ładowanie jest OK
narazie wszystko wskazuje na akumulator do wymiany - na początek sprawdź poziom elektrolitu, potem napięcie ładowania
bonkesku - 29-09-2014, 00:47
jutro sprawdze te polaczenia i napiecie,elektrolit sprawdzalem, jest ok.. akumulator dosc sporo razy juz rozladowalem byc moze juz skonczyl zywot...
|
|
|