To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Akumulator Outlander II

janekws - 28-06-2014, 12:03
Temat postu: Akumulator Outlander II
Witam,
Będę musiał wymienić akumulator w moim outku. Jest to model z 2010r. podładowałem go teraz i jeszcze trochę pojeździ ale przed zimą i tak będzie trzeba wymienić.
Sprawdzałem w książce i do modelu diesel 2.0 jest podany 64Ah , 140A. Czy są takie dostępne na rynku czy można wstawić coś podobnego? Możecie polecić coś , jakieś firmy ?
Zawsze doświadczenie się przydaje przy wyborze.
Z góry dziękuję za pomoc

apg2312 - 28-06-2014, 12:46

Ja już od kilku ładnych lat korzystam z akumulatorów Bosch S4, i z czystym sumieniem mogę je polecić. Trochę droższe od serii S3, ale IMHO warto dopłacić różnicę.
Dokładnie jaki akumulator potrzebujesz możesz sprawdzić tu :
http://www.akumulatorybosch.pl/wyszukiwarka.php

Gunner - 29-06-2014, 20:52

Bosh to padaka!!! Nie kupuj bosha.Kup panasonica albo centre
sla - 29-06-2014, 21:09

Jakieś argumenty, bo ja z boscha zawsze byłam wyjątkowo zadowolony.
apg2312 - 29-06-2014, 21:17

Gunner napisał/a:
Bosh to padaka!!! Nie kupuj bosha.Kup panasonica albo centre

Też bym poprosił o jakieś rozsądne uzasadnienie powyższego, tylko nie na zasadzie "bo takie mam zdanie, i tak ma być, a wszyscy inni to debile i się nie znają".

JCH - 29-06-2014, 22:47

Centra to nie wiem ale np. Panasonic jest / był wkładany na pierwszy montaż w Mitsu i Subaru. Mitsu MSS - 6 lat miałem było ok. Subaru - 5 rok i też jest ok, aczkolwiek wydaje mi się, że w zimie już był słabszy. Zobaczymy przed zimą w jakim będzie stanie :roll:
borsak1 - 30-06-2014, 07:46

JCH napisał/a:
aczkolwiek wydaje mi się, że w zimie już był słabszy
każdy akumulator jest słabszy zimą, czy to Centra, Panasonic czy Bosh.
bonito - 30-06-2014, 08:05

No - jak kolega chce z górnej półki to Optima YellowTop - niestety mocno drogi i za duży (trzeba modyfikować podejście jednej klemy), ale za to odpala przy -50 :)
bonito

JCH - 30-06-2014, 08:43

borsak1 napisał/a:
JCH napisał/a:
aczkolwiek wydaje mi się, że w zimie już był słabszy
każdy akumulator jest słabszy zimą, czy to Centra, Panasonic czy Bosh.
No jasne :)
Może niedokładnie napisałem ale tej ostatniej zimy był wyraźnie "słabszy" niż poprzedniej. Oto mi chodziło, że jego czas powoli się kończy i nie wiem czy wytrzyma kolejną zimę.

paweldm - 02-07-2014, 22:03

Na pierwszy montaż montowany był japoński yuasa.
Tux - 03-07-2014, 14:45

Panowie, mój aku kończy własnie 6 lat. Radzicie profilaktycznie wymienić czy smigać aż sam padnie? A paść może w garażu, pod biurem ale też w trasie w Polsce lub gdzieś w Europie komplikując życie.
apg2312 - 03-07-2014, 15:07

W lecie, w dodatnich temperaturach to raczej paść nie powinien, przy mrozie może być gorzej.
Na razie sprawdzaj często poziom elektrolitu. Możesz też ewentualnie podjechać do jakiegoś elektryka czy do sklepu z akumulatorami, zmierzą wtedy, czy nie ma zwarcia między celami, jak jest prąd rozładowania, prąd ładowania alternatora, ogólnie sprawdzą stan akumulatora.
Bo jak robi Ci już jakieś głupie dowcipy, to nie ma się nad czym zastanawiać, tylko wymienić.

regon - 03-07-2014, 15:22

Tux napisał/a:
A paść może w garażu, pod biurem ale też w trasie w Polsce lub gdzieś w Europie komplikując życie.

sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, twój samochód jest tak dobry jak jego najsłabsza część.

Tux - 04-07-2014, 09:56

regon napisał/a:

sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, twój samochód jest tak dobry jak jego najsłabsza część.

Zgadza się. Bardziej mi chodziło o głos osób, które już wymieniały bateryjkę i po ilu latach to było. Mamy tu trochę Outlanderów z rocznika 2007 - 2008. Jeździcie jeszcze na oryginalnych aku?

krzychu - 04-07-2014, 12:17

Żeby się nie okazało, że wymienisz na jakiś aftermarket i po 2 latach padnie, a oryginał wytrzymał by jeszcze parę lata....

Niektórzy w Lancerach 2003 jeszcze mają oryginalne japońskie.... Ja mam 2006 i nadal dobrze kręci przy -20 stopniach jakaś dziwna nazwa 2 albo 3 członowa.

Akumulator parę razy wymieniałem w samochodzie rodziców (zresztą jeden włożyłem za czasów Lancera i już poszedł do wymiany), ale zawsze dało się dojechać do domu (znaczy trzeba było np. odpalić na kablach). Więc może po prostu sobie kup kable i rzuć do bagażnika? Bo ten czy nowy i tak może kiedyś paść. Ja mam od zawsze przewody, Lancerem już odpalałem 2 osobom na kablach. :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group