michoł - 29-06-2014, 10:23 Temat postu: Chwilowe zaniki mocy 2.5 Mam następny problem z tym wozidłem, nie bardzo wiem gdzie szukać ... Są takie dni (szczególnie w upał) kiedy powyżej tam 2 tys mam jakby dziury w mocy, trzymam gaz wciśnięty tak żeby ciągle przyśpieszał, a auto jakby nie dostawało paliwa na chwilę, potem przyśpiesza. Zdarza się to nawet kilka razy od 2 do 3 tysięcy obrotów. Szczególnie jest to odczuwalne na trójce pod górę. Czasem jeśli jest chłodniej pod tą samą górkę nic się nie dzieje. Czek się nie zaświeca, nie kopci, mam też problemy z przycierającymi hamulcami, ale czy to było by to? (bo przecież pod górę nie hamuję) Filtry wymieniłem, nic się nie zmieniło, im goręcej na zewnątrz tym częściej się pojawia. Egr zaślepiony już dawno, odma w atmosferę wali. Turbo wymieniane w tamtym roku-było dobrze. Co sprawdzić ? milo - 29-06-2014, 11:17
Jakie masz cisnienie na turbinie  powinno być 0.83 bara
[ Dodano: 29-06-2014, 11:20 ]
Wydech sprawdzany
michoł - 29-06-2014, 11:49 pierwsze: nie wiem, drugie - nie. sprawdzę [ Dodano: 29-06-2014, 18:31 ] Oglądałem wydech, poszła siatka elastyczna i przy wyższych obrotach wywala tamtędy spaliny, ale... to chyba nie ma nic do spadków mocy. Mam jeszcze org. kata, gdyby był przytkany problemy były by cały czas...? milo - 29-06-2014, 20:51
Nie zawsze  może w środku latać i czasem przytykać przelot , stuknij w katalizator i zobacz czy nic nie lata w środku ,ja mam odłączony katalizator i poprawa mocy jest
michoł - 03-07-2014, 10:08 Wywaliłem wczoraj katalizator, nie bawiłem się w żadne strumienice i dodatkowe tłumiki. Mam teraz ładny kawałek rury, na wieszakach z kata. Nie jechałem jeszcze pod tą moja górkę, ale z wczorajszej jazdy po mieście stwierdzam, że silnik dużo lepiej wkręca się na obroty, nie wiem czy jest głośniej bo miałem dziurawą siatkę i stamtąd buczało... jak zrobi się ciepło, napiszę czy pomogło ... [ Dodano: 21-07-2014, 19:43 ] no i doopa blada, wywalony kat, zrobiłem hamulce i dalej to samo, jak jest upał to czasem jakby przerwy w mocy były. turbo raczej jest sprawne, bo jak się "to" nie dzieje to śmiga aż miło, jak na te 115 kucy, prędzej coś może że sterowaniem turbiną, ale co ? czemu czek się nie zapala. Marcinchojnacki - 21-07-2014, 22:27 Mam kolego podobny problem co Ty, wymieniłem dzisiaj czujnik doładowani ciśnienia, jest lepiej ale to nie jest to. Ja mam wrażenie jakby się jakiś zaworek nie otwierał. Samochód jak załapie przyspiesza naprawdę miło jak nie załapie przyspiesza do ok 3000 obrotów a później to już droga przez mękę. Najgorzej jest na 1, jak wciśniesz do podłogi ciągnie do 3000rpm, nie wiem czy nawet dojdzie do 4000rpm, 3.4.5 jest o niebo lepiej ale to nie jest to:) michoł - 22-07-2014, 07:42 Kiedyś miałem tak, że nie chciał się wkręcać właśnie powyżej 3 tyś. ale wtedy zapalał się check, - była malutka dziurka w wężyku od podciśnienia, wymieniłem wężyk i odżył. Teraz przewody sprawdzone i nic nie znalazłem. U mnie problem jest między 2 a 3 tysie. Może nawet zamulić 4 razy w tym przedziale. Właśnie miałem zamawiać czujnik ale teraz się wstrzymam skoro to nie musi pomóc... milo - 22-07-2014, 15:21
Raczej to nie znaczy że na pewno sprawdz ciśnienie doładowania ile bar michoł - 23-07-2014, 09:15  a może mnie ktoś oświecić gdzie, w którym miejscu mam się wpiąć z manometrem ?? nigdy tego nie robiłem.
Muszę przecinać jakieś wężyki, czy może jakiś czujnik się wykręca ?? i tam się wpinam milo - 23-07-2014, 14:53 Najlepiej wpiąć się w kolektor dolotowy lub miedzy turbina a gruszką powinny być cienkie przewody wystarczy trójnik nic nie trzeba przecinać pomiar nalezy wykonywać pod obciązeniem czyli podczas jazdy np 3 bieg i gaz do oporu , mam załozony wskaznik cisnienia turbo i w kazdym momencie mozna zobaczyć jakie cisnienie np taki http://allegro.pl/wskazni...4425214356.html michoł - 24-07-2014, 09:05 dobra kupiłem, jak przyjdzie zamontuję i popatrzę ile daje, ale to szybko nie nastąpi bo czekam aż Lauber odda mi alternator z gwaranacji... [ Dodano: 25-07-2014, 22:22 ] Podłączyłem się, ale nie wiem czy w dobrym miejscu, tuż przed czujnikiem doładowania (tak mi się wydaje). 
Wychodzi wężyk z kolektora dolotowego, na nim jest trójnik, w jedną stronę idzie do tego widocznego czujnika a w drugą do interkulera. Pokazało mi maksymalnie 0.5 bara na wysokich obrotach na dole coś koło 0.2 czyli lipa, czy to złe miejsce do wpięcia? Auto stało w garażu, na razie nie mogę wyjechać... milo - 26-07-2014, 07:06
Dobrze podłączone
Na postoju nigdy nie sprawdzisz właściwego ciśnienia tylko i wyłącznie podczas jazdy ,tak jak wcześniej pisałem 
Marcinchojnacki - 26-07-2014, 23:53 Panowie a mogłby mi ktoś wkleić zdjęcie jak wyglądają prawidłowo podłączone wezyki od tych 2 zaworków - moje Pajero też się coś słabo wkręca, wymieniłem zawór ciśnienia doładowania ale łapie zaniki mocy jak łapał. Najbardziej zastanawia mnie ten brązowy zaworek ciśnienia doładowania - mam tam tylko podpięte 2 wężyki, natomiast jest jeszcze miejsce na 3 wężyk. Czy do zaworka brązowego podpięte są 3 wężyki 2 z jednej strony i 1 z innej strony? michoł - 27-07-2014, 08:27 fotki nie mam, ale to Ci powinno pomóc 
Jak tak patrze na ten schemat, to coś mi się wydaje że mam inaczej  ale tak już było, nie wiem ocb.
Wychodzi mi na to że, na wężyku z kolektora mam założony trójnik w miejscu które zaznaczyłem, i z tamtąd wchodzi wężyk do pierwszego czujnika (od strony grodziowej). czyli ja mam taki: http://www.e-pajero.pl/pr...r-mr204853.html Marcinchojnacki - 27-07-2014, 20:37 Zastanawia mnie ten 3 wężyk który dorysowałeś. U mnie jest tak jak na zdjęciu z tą zaślepką [ Dodano: 28-07-2014, 23:57 ] Jest ktoś z Wawy lub okolic - chciałbym podjechać porównać kilka elementów. [ Dodano: 02-08-2014, 09:20 ] Generalnie auto ladnie przyspiesza dopoki sie nie zagrzeje-jak zimne ciagnie do 4 jak cieple staje na 3 tys i koniec |
||||||||||||||||||
